Forum miłośników motocykli KTM

Morusek

Kolego Rozkim ja ma czym zapierd...ć jak bym potrzebował, albo się zachciało. Mam Suzuki GSR 600 i dla mnie starszego pana na serio starcza aż nad to wrażeń które ten sprzęt zapewnia. Potrzebny mi motor poręczniejszy, lżejszy w kilogramach. Tak, tak 185 kg mojego GSR-a to dla mnie na parkingu lub w korkach sporo tych kilogramów. Tak kombinowałem coś lżejszego 130-absolutnie max 150 kg i co by jechało całkiem dobrze, ale nie jak silna rycząca sześcsetka. Poza tym cholernie bym chciał mieć singla Smile

Duke 690 kusi, oj kusi bardzo. Nie ma gdzie dotknąć, zobaczyć a co dopiero śmiga zaliczyć. Niestety z 690 to tylko ta ugrzeczniona w stylistyce wersja 2014 mi się podoba. Wcześniejsze niestety nie, a wiadomo młody motor to duże pieniądze i stąd skierowanie zainteresowania na DUKE 390. Przecież on żwawszy od Jawy 350 którą kiedyś też miałem. No chyba, że nie Smile

Spidi

390tka owszem jest sporo szybsza od Jawy TS 350 ale pamiętaj, że czasy idą do przodu w szalonym tempie a my się przyzwyczajamy do dobrego...

Czytam Twoje wypowiedzi i jestem zdania, że powinieneś wybrać 690 - bez dwóch zdań i nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości! Smile

Widzę Twoje rozterki, w pewnym sensie je rozumiem ale prawda jest taka, że w tym przypadku Ty bardziej chcesz usprawiedliwić, sam przed sobą sens zakupu 390, niż jest to jakkolwiek racjonalny wybór.
Ja Ci chłopie mówię - w Twoim przypadku to zły kierunek! Jeśli zdecydujesz się na mniejszego Duke'a to jestem pewien, że bardzo szybko będziesz żałował, że nie wziąłeś 690tki. Będzie fajnie, będzie lekki zwinny ale pamiętaj, że apetyt bardzo szybko rośnie.

Też już nie jestem(niestety) młokos. Miałem pewnie ze 20 różnych motocykli a oblatałem bardzo intensywnie, wielokrotnie więcej...
Tak więc perspektywę mam dość szeroką a i doświadczenie nie małe. To jest motocykl tak diametralnie inny od tego czym jeździ większość ludków po ulicach, że nie sposób w prosty sposób wytłumaczyć. Trzeba się na własnej skórze przekonać.
Wcale nie chodzi o to, że musisz zaraz tym sprzętem latać na kole i wariować. 690 to jest esencja i cały sens koncepcji takiego motocykla - lekkiego, zwinnego i bardzo mocnego singla w genialnym podwoziu.

390tka to tak naprawdę przedsionek i namiastka tego w czym rzecz.
Nie zapominaj też, że różni je nie tylko silnik - cała reszta to też zupełnie inna półka jakościowa i różnica w cenie(nowego) nie jest przypadkowa.

Przejedź się. Nie kupuj bez tego.
Zobaczysz ile frajdy daje ten sprzęt - idzie z dołu jak czołg, jest potwornie elastyczny, ma mnóstwo momentu obrotowego i całkiem sporo mocy jak na tego typu konstrukcję.
Można tym pyrkać, jechać spokojnie ciesząc się elatycznością a równie dobrze odwinąć i zobaczyć prawdziwy charakter i pazur.

Świetny zawias, świetne heble. Ten zapas, zarówno w kwestii mocy jak i trakcji oraz możliwości redukowania prędkości jest naprawdę fajny!
Przy GSRze ten sprzęt to będzie rower - dosłownie.
Bez urazy ale GSR ma w sobie tyle polotu, zgrabności i finezji co Magda Gesler. Wink

Jeśli chodzi o roczniki to nie śledziłem mocno historii zmian w Duke'u więc tu wiele nie pomogę. Wiadomo - wygląd rzecz gustu... Jednak w moim odczuciu Duki z przed 2012 roku, z charakterystyczną przednią lampą były fajniejsze. Nie skreślaj ich zanim nie zobaczysz na żywo...
Podobnie wiem czym różni się 2014 o 2012 ale jak patrzyłem pobieżnie na foty to chyba ten sam motocykl różniący się wyłącznie drobiazgami.

Rozkmin

Serio rób jak mówi 'Spidi'. Duke 390 to owszem bardzo fajna maszyna ale naprawdę raczej tylko dla początkujących. Jeżeli nawinąłeś już sporo kilometrów w życiu to naprawdę znudzisz się małym Dukiem baardzo szybko. Ja mam stażu rok (tyle samo duka) i czuję że horyzont w którym wykorzystam 90% jego możliwości wcale nie jest tak daleko - to maszyna na naprawdę góra 3 sezony i to dla nowicjusza.

Zobaczymy jak będzie mi szedł progres w umiejętnościach, ale Duke 390 to nie jest maszyna na lata i wiem że prędzej czy później będzie trzeba go zmienić - i naprawdę nie mówię tu o zapierdalaniu tylko po prostu o radości z jazdy i świadomości że to nie maszyna cię ogranicza tylko ty sam.

Morusek

He He najlepiej by było zmienić Suzkę na Duka 690, ale też kocham ryk Wink

rzędówki i jego elastyczność i wielki plus dodatni to pozycja za kierownicą. Po prostu wyprostowana do pionu Smile

dla mnie zarąbiście komfortowa. Musze mieć dwa moto, no muszę. Kredyt wezmę, auto zamienię na cinqecento, ale muszę to zrobić.
ps.
Jak jest z pozycją na Duku 690 ?

Spidi

Pozycja na Duke'u tez jest bardzo wygodna.
Różnica w odczuciach będzie jednak kolosalna i na KTMie będziesz siedział bardziej "na motocyklu" a na Suzuki bardziej "w motocyklu".

To wcale nie jest zły plan z Duke'm jako drugim motocyklem. Dalej zapewne na dalszy wypad i w trasę będziesz wolał Suzuki, to samo w kwestii jazdy z pasażerem. Duke to swego rodzaju zabawka - idealny do miasta i na kręte drogi. Będzie dawał więcej frajdy przy mniejszych prędkościach ale na dłuższą metę nie będzie tak wygodny jak GSR. To wbrew pozorom dwa zupełnie rożne motocykle... Nie patrz na pojemność, moc i wagę czyli suche dane z katalogu - nijak nie oddają różnicy miedzy tymi sprzętami. Dwa zupełnie inne światy.

hacker33

Starszy Duke z tłumikiem pod ramą jest bardzo wygodny, lekko wyprostowana pozycja, szeroka kierownica.
Poszukaj sobie artykułów o tym motocyklu.
[link widoczny dla zalogowanych]

Co do mocy to masz tam przełączniki mapa zapłonu które działają dość znacząco.

Na forum supermoto widziałem takiego na sprzedaż
[link widoczny dla zalogowanych]

Morusek

hacker33

Kupując 690 zwróć uwagę na ramę i papiery.
Niestety ale te motocykle lubią być kradzione i to na potęgę.
Zwracaj dokładną uwagę na:
kolor ramy - zależnie od wersji i rocznika będzie czarna lub pomarańczowa. Tutaj zdarza się malowanie ram lub podmiana od innego dawcy.
jako co jest zarejestrowana - czy jako ten sam rocznik na jaki wygląda, czy nie jest to SAM, czy jest do DUKE a nie SMC albo EXC czy coś.

Niestety ale w przypadku SMC bo z nimi mam najwięcej do czynienia widzę ile jest tych machlojów.
Ile tych motocykli w śmiesznych cenach jest w ogóle bez papierów bo niby właściciel zgubił itd.
Od technicznej strony raczej nie ma się co przyczepiać. To są mocne motocykle więc podczas gleby oprócz kilku rysek i startej kiery nic im się nie dzieje. Zwróć jedynie też uwagę na klamki sprzęgła i hamulca gdyż nie należą do tanich i chyba nie ma zamienników do radialnych Magur.

Gość

Dzięki, dzięki. Będę się rozglądał. Motor znam z obrazków i z 10 metrów jak przejeżdżał koło mnie Very Happy

. Spokojnie podchodzę do tematu. Wakacje sprzyjają podróżom po Polsce wiec może tu i tam zajadę pod ogłoszenie obejrzeć moto, a nóż to będzie to. W Gdańsku chyba jest wystawiony a będę za chwilę tam. Celuje raczej w moto z polskiej dystrybucji od pierwszego właściciela, wiec nie będzie łatwo wyszukać, a i portfel zaboli bo takie są ze 20 do 30% droższe od często ulepianych tych sprowadzanych z zagranicy.

hacker33

Pierwszy właściciel Polak wbrew pozorom w przypadku tych motocykli to nie problem.
Napisz może skąd jesteś to jakby co to można podesłać ci jakiś temat.

Morusek

Mieszkam na Podlasiu, woj Podlaskie, na wsi z asfaltową drogą Smile

Morusek

Panowie co myślicie o tym egzemplarzu ? Warto go obejrzeć ?
[link widoczny dla zalogowanych]

Rozkmin

Ej dobra, jak byś nie znalazł nic sensownego to mam duke 390 na sprzedaż xD

Spidi

Morusek nie wiem czy widziałeś poprzednią Motormanię - był test nowej Husqi 701SM oraz test porównawczy Duke'ów 690 zwykłego i wersji R.
Warto zajrzeć... Wink

Morusek

Nie widziałem, nie znam tego programu. Chodzi o program w TV ?
Na tą chwilę się naczytałem o D690 model 2016 się wydaje wyczes maszyna dla mnie, ale pieniądz nie ten, wiec pomarzyć zostało.
ps.
w kręgu zainteresowań mam jeszcze Husqvarna TR650 Strada