Forum miłośników motocykli KTM

adi1529

Witam .
Czy orientuje sie jaki jest rozmiar oryginalnego klucza do swiec w ktm duke 390 ? ponieważ nie mam takiego klucza i nie wiem jak odkrecic swiece .
Jaki olej i ile go wchodzi Motul 5100 10W40 bedzie dobry ?

hacker33

na stronie ngk masz szyfrator świec
wpisujesz model świecy i pokaże Ci wszystko łącznie z rozmiarem klucza

chyba że nie masz ngk tylko denso to też jak wpiszesz w google nazwę świecy to pokaże ci wszystkie dane

Rozkmin

Oryginalnie w Duke 390 na 100% nie ma NGK tylko coś innego. Żeby było śmieszniej, klucz do wymiany świecy który znajdziemy w zestawie narzędzi jest dedykowany do 125' i nie pasuje do 390' - w 390' piec jest wyższy i klucz cały wpada do środka.

Ja u siebie świecę odkręcałem jakimś kluczem pożyczonym od ojca co chyba mu jeszcze został z przed kilkunastu lat kiedy jeździł małym fiatem. Jak będziesz miał problem ze znalezieniem rozmiaru to pisz, a pójdę do garażu i poszukam starej świecy bo chyba jej nie wyrzucałem tylko gdzieś leży.

Tomjag

Z racji tego, że jestem nowym posiadaczem, jednak postanowiłem sobie, że wszystkie ewentualne serwisy będę robił sam, zacząłem zgłębiać temat części, akcesorii i tym podobnych. Odkryłem, że oryginalna świeca to Bosch VR5NE (NEU) , natomiast odpowiednik NGK to LKAR8A-9 ewentualnie droższa irydowa LKAR8AI-9. Obie są dostępne bez problemowo na Allegro.Lub w sklepie Larssona.

Tomjag

Dziś wreszcie udało mi się przetestować mojego Duke 390. Zrobiłem ponad 100 km i wszystko cacy. Jedyne co mnie dziwi to wskazania temperatury. Mam tak zwaną jedną wolny "pasek" przed końcem temperatury roboczej. Moje pytanie, czy to normalne?
Na dworze było średnio ciepło (12-16 st C), więc dziwi mnie takie wskazanie, chociaż temperatura ani nie rosła, ani nie malała.

adi1529

Wiesz co to normalka w 125 tez tak mialem i bylo wszystki ok Smile

Teraz mam tez 390 i mi sie za mocno podnosi temperatura ale mysle , ze to wina wycieku w okolicach termostatu jutro to zrobie i zobacze jak bedzie Smile

Tomjag

Ok dziękuje za odpowiedź.
Wcześniej jeździłem Hondą CBR250R i nigdy nie udało mi się nie udało przekroczyć połowy stanu skali temperatury, nawet gdy jechałem w 35-stopniowym upale w korku. A tutaj temperatura dość szybko wzrasta powyżej połowy. Na szczęście po osiągnięciu tegoż stanu pozostaje w miejscu.
Mam nadzieję, że uda Ci się opanować powyższą usterkę. Wyciek, który posiadasz może przyczyniać się do zapowietrzania układu, co powoduje lekkie przegrzewanie. Miałem podobnie w samochodzie. Zawsze trzeba pamiętać o odpowiednim odpowietrzeniu układu -pozbyciu się bąbelków powietrza.

Rozkmin · Wysłany: Czw 16:39, 02 Mar 2017 Temat postu:

U mnie temperatura też wzrasta bardzo wysoko, ale nigdy nie doszła do poziomu maksymalnego. Do puki tak się nie stanie, to ja bym się nie przejmował - zrobiłem już 10kkm i w niczym to nie przeszkadza.

Tomjag · Wysłany: Pią 17:07, 03 Mar 2017 Temat postu:

Dziś napisałem do serwisu w tej sprawie. Oddzwoniono do mnie i mechanik powiedział mi dość w wymijający sposób, że chyba ma tak być, ale żebym często zmieniał prędkości obrotowe silnika i nie przekraczał dozwolonego na dotarciu poziomu 7000 obrotów. Oczywiście mam pozwolenia jazdy tylko solo. Ta temperatura może być powodowana docieraniem się silnika, "gorszym" olejem jako że takowy jest lany przed pierwszym serwisem.

Tomjag · Wysłany: Sob 14:31, 04 Mar 2017 Temat postu:

Zrobiona następna setka. O dziwo temperatura tym razem trzyma się z trzema paskami przed stanem przegrzania i to mimo to, że dzisiejszy dzień był cieplejszy od ostatniego latania. Spalanie mnie też się podoba: 2,83 l/100 km. Ma się to ni jak do wskazań komputera pokładowego. Tak momentami pokazuje takie bzdury, że nie wiem czy się mam śmiać, czy tez płakać? Ogólnie zadowolony jestem.

adi1529 · Wysłany: Pią 16:40, 10 Mar 2017 Temat postu:

U mnie tez juz wszystko ok . Okazalo sie , ze to kolanko co wchodzi do termostatu bylo podbite przez co dobrze sruby nie dociagaly i oring nie uszczelnial dobrze Smile

Tomjag · Wysłany: Sob 14:51, 11 Mar 2017 Temat postu:

adi1529 · Wysłany: Pon 11:20, 13 Mar 2017 Temat postu:

8000 km

Tomjag · Wysłany: Nie 13:58, 26 Mar 2017 Temat postu:

A ja dziś sobie nawywijałem Sad

Chciałem przestawić zegar, no bo dziś nastąpiła zmiana czasu i tak szperałem, że sobie wykasowałem inspekcję serwisową Sad

. Teraz mam na przegląd jechać za 7500 km. Mam nadzieje, że nie będzie to powodem jakiś perturbacji przy serwisie gwarancyjnym..Najgorsze jest to, że jakbym chciał powtórzyć tą czynność to nie wiem jak. Razz

Tomjag

Dziś udaje się na pierwszy serwis. Co prawda nie udało mi się osiągnąć nawet 1000 km, ale jest blisko. Wszystko spowodowane pogodą. Może gdyby było tylko zimno nawinąłbym te kilometry, ale przyczyną był śnieg.