jarno
Dołączył: 09 Wrz 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków/Oświęcim
|
Wysłany: Wto 19:41, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Czesc Maju,
A wiec do rzeczy.
Mam KTM SMR 990 od 2 lat. Moge podjechac kiedys do Was do Wilczej.
1. Mam akcesoryjna szybke bo salonowy SMR nie ma prawie wogole. Ochrona przed deszczem slaba. Przed wiaterm pow 130-140 trzeba sie troche przytulic do baku. A wiec nic cudow.
2. Spalanie okolo 7.5l. Przy ostrym pilowaniu moze nawet 9-10l.
3. Moja baba zadowolona . Przynajmniej nie stuka mnie kaskiem jak w poprzednim moto. Siedzenie troche twarde ale dajemy rade. Trzeba sie mocno trzymac bo moto ma moc.
4. Ja zadnego wężowania nie czuje. Nie mam kufra, ale zakladalismy sakwe centralne (rolbaga) razem z baba. Przy 180km jedzie jak po sznurku. Rewelacja. Wiecej nie probowalem bo wiadomo strach w oczach u baby.
Z wrazen, hmm..pierwsze moje to takie ze wyrywa do przodu jak oszalaly. Wiec trzeba sie mocno trzymac kiery i delikatnie operowac gazem. Biegi wchodza plynnie. Rewlacyjne hamulce brembo. Nie czuc wogole wagi 192kg, jest dosc niski, zgrabny, taki wydaje sie poreczny. Chociaz trzeba mocno pracowac przeciwksretem. Zawias twardy ale regulowany. Na PL drogach nawet nie jest tak źle. Duzy schowek pod siedzeniem, zmiesci sie łancuch zeby moto gdzies zapiac i komplet podstawowych narzedzi.
Mnie urzekl bo ładny .
Pzdr
Piotrek
Post został pochwalony 0 razy
|
|