Forum miłośników motocykli KTM

markosz · Wysłany: Śro 21:19, 30 Mar 2016 Temat postu:

Stare nie stare szkody może chyba narobić jeśli wleci tam gdzie nie trzeba a rozmiary swoje ma... Poza tym opiłki na sitku to jedno a ta układanka wyleciała razem z olejem przez spust.

Zrobiłem foty jak to wygląda kiedy złoży się to trochę do siebie... kolejność kawałeczków przypadkowa nie dopasowywałem jakoś szczególnie do siebie.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

henio12323 · Wysłany: Śro 21:24, 30 Mar 2016 Temat postu:

hmm ten rowek nie za bardzo mi pasuje ale gdyby to był seger to jest duza szansa że to mozliwe. bo w RFS sprzegiełko kierunkowe jest "trzymane' duzym segerem. "trzymane' bo ten seger w sumie nie wiem po co tam jest. i często lubi wyskakiwać - mi sie wypiał, na szczęscie nic nie uszkodził tylko sie wygiał i tak jeździł. ale jakby wypadł i cos go zmieliło.......

digidy · Wysłany: Czw 7:23, 31 Mar 2016 Temat postu:

Kiedyś ktoś fajnie stwierdził ze jak RFS nie chodzi jak sieczkarnia to znaczy że coś mu dolega... to tak dla rozluźnienia heh

PiterBaja · Wysłany: Czw 8:47, 31 Mar 2016 Temat postu:

Kwałki wygladaja jakby cos ewidentnie ze strony sprzegla pierdykneło. Tak jakby skosiło koncowke kosza sprzegłowego.

bully · Wysłany: Czw 12:20, 31 Mar 2016 Temat postu:

W rfs nie jest możliwe fizycznie przejście takich dużych elementów pomiędzy skrzynią korbową (filterek od spodu) a skrzynią biegów (filterek z boku i spust oleju., musiało by to przejśc przez którąś z pomp. jedna ssie z skrzyni korbowej i podlewa skrzynie biegów, druga ssie ze skrzyni i podlewa wał tłok i rozrząd.

markosz · Wysłany: Czw 12:57, 31 Mar 2016 Temat postu:

Te duże kawałki wyleciały ze spustu oleju.. na filterku od spodu były opiłki jak na fotce z początku tematu... Duże sitko od boku było czyste...

Więc co to oznacza ?? Wink

pawciak12 · Wysłany: Czw 13:45, 31 Mar 2016 Temat postu:

wyleciały z olejem czy na korku (magnesie) były te kawałki? sprawdz pompe oleju, ta od strony sprzegła skoro masz dekiel zdjety

markosz · Wysłany: Czw 13:51, 31 Mar 2016 Temat postu:

Wyleciały z olejem, znalazłem je na dnie wiaderka jak zlewałem z niego stary olej...
Na magnesie przy korku spustowym były tylko takie małe opiłeczki jak np. przy cięciu metalu piłką....

Pokrywe niestety juz założyłem i poskładałem cały bałagan ale to nie problem.

Sai · Wysłany: Czw 14:12, 31 Mar 2016 Temat postu:

Rozkładaj ten silnik aż znajdziesz przyczynę. Jak opiłki w obudowie silnika to moim zdaniem trzeba go rozpołowić. Czyli musisz wyciągnąc go z ramy i po kolei rozbierac.

hacker33 · Wysłany: Czw 18:58, 31 Mar 2016 Temat postu:

Jak sam rozpołowisz silnik to już nie masz się czego domagać od sprzedającego.
Więc albo robisz remont w całości za swoje albo oddajesz mu cały motocykl i żądasz zwrotu kasy.

Elementy wyglądają jak każdy osobny.
Na pewno nie stanowią całości - wianuszka.
Albo koszyk łożyska albo coś od sprzęgła.

markosz · Wysłany: Czw 20:03, 31 Mar 2016 Temat postu:

Pookładałem to czysto przypadkowo aby chociaż zobrazować jak to mogło wyglądać...

Tak przeglądam serwisówkę i trochę jest tego rozbierania Wink

No i trzeba mieć kilka narzędzi jak np ściągacz do kół zębatych itp.

Mi to wygląda na szczątki czegoś na styl tych łożysk igiełkowych, możliwe opcje ??

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Może komuś faktycznie coś się rozpadło i naprawili, ale nie wyczyścili dokładnie I teraz wypłynęło... Gdyby któreś z tych się rozpadło to byłoby coś słychać/czuć ??

Może najpierw rozbiorę sprzęgło i sprawdzę pompę oleju. Dodatkowo zajrzę od strony magneta...

Później w razie co zwalę górę i może wtedy coś się rozjaśni ??

EDIT: Widzę , że łożysko korby też igiełkowe haha...Ogólnie sporo tych iglaków... W sumie robota rozebrania silnika nie wygląda na ciężką. Na spokojnie by się zrobiło. Tylko żeby wszystkie potrzebne nietypowe narzędzia mieć i można działać...

GaCek

markosz

Łatwo powiedzieć trudniej wykonać... Jak ktoś już robił to kilka razy to dla niego łatwizna Wink

Najpierw chce wyjaśnić sprawę ze sprzedającym, żeby później nie było jakiegoś ale, że sam rozebrałem bla bla bla...

Po 2 muszę sobie w garażu jakieś miejsce wygospodarować, żeby wszystko ładnie i w porządku przeprowadzić....

No i po 3 to chodzi o te narzędzia np ściągacze, blokady czy zakuwarke do łańcucha rozrządu. Raczej takie rzeczy trzeba mieć.... No chyba, że są jakieś domowe patenty ??

Klucze dynamometryczne i zwykłe posiadam więc tu nie będzie problemu...

Odnośnie np uszczelek i części to gdzie i jakie najlepiej zamawiać ??

henio12323

zakuc łancuszek jak ktos ma wene to mozna i kawałkiem kamienia Very Happy

tylko zakuwarką wygodniej,

odkręcic mozna niektóre rzeczy pneumatem, np kosz, albo zrobic sobie blokadke, samemu ( cos co sie blokuje o zeby kosza i wału np )

sciągaczy zadnych nie trzeba.

co do częsci - jak chcesz mam dostęp, pare % znizek też mam, wiec moge cos pozałatwiac co trzeba

hacker33

Najbardziej przyda się ścigacz magneta - koszt 100zł
Przyda się dzisiaj i pewnie jeszcze wiele razy.
Do innych rzeczy już ściągaczy nie potrzeba.
Klucz dynamometryczny będziesz potrzebował aby złożyć silnik.