Forum miłośników motocykli KTM

maciegww

Od momentu wyczyszczenia gaźnika mam problem z przymulaniem moto przy dodaniu gazu na niskich obrotach. Problem na pewien czas ustaje po wyjęciu i przetarciu świecy papierem ściernym - wtedy moto pięknie pali nawet z rozrusznika gdy normalnie miał z tym problem. Po paru chwilach dziura w obrotach wraca, ale jest lepiej, dopiero po dłuższej jeździe moto przylewa się jak głupi . Próbowałem zmniejszać dawkę paliwa śrubą od mieszanki, opuściłem iglicę o dwie pozycje lecz żadnego efektu (mam wrażenie ,że wkręcanie śruby mieszanki potęguje przylewanie moto co jest dla mnie małym zaskoczeniem). Zrobiłem też o-ring mod który zdecydowanie poprawił reakcję na gaz moto z czego jestem bardzo zadowolony Twisted Evil

, lecz dziury w obrotach do końca nie załatał. Planuje oddać moto na regulację do ogarniętego mechanika ale przedtem chciałem się upewnić czy ktoś nie miał podobnego przypadku i czy nie istnieje jakieś proste rozwiązanie Smile

PS: zastanawiam się czy nie może to mieć coś wspólnego z pływakiem ponieważ ostatnio poważne zamuły łapią mnie przeważnie po przetarganiu moto po kilku podjazdach

henio12323

s;rawdz jeszcze poziom paliwa w komorze plywakowej, ale jakby bym zdecydowanie za wysoki to bys zauwazyl ze nawet np na stopce bocznej sie pochyla i cieknie

dysze masz jak serwis zaleca ? srubka od skladu nie ustawia na odpalobnym moto zeby pracowal jak trzeba a nie na pale

maciegww

śrubke ustawiam na odpalonym moto mam jeden z tych zamienników RFXa. Czyli komora pływaka odpada, dysze wszystkie takie jak w serwisówce. btw może wgle idę w złym kierunku - dziura w obrotach może być spowodowana zbyt ubogą mieszanką?

Tomokat

Swieca ma dobry kolor? Może wina w samej swiecy leży.

maciegww

świeca czarna - czyli mieszanka jednak zbyt bogata z tego co czytam? raczej nie wina samej świecy bo była podmieniana.

henio12323

zwykle problemy zdlawieniem po odkreceniu gazu to tak na prawde kwestia ubogiej mieszanki, po gwaltownym odkreceniu gazu z moto z takim gaznikiem to wlasnie jest problem ze odkrecasz przepustnice, powietrze szybko sie dostaje do komory spalania a paliwo ma pewna bezwladnosc stad zdlawiena, oring mod pomaga w tenspsob ze wiecej i szybciej paliwa sie dostaje przy szarpnieciu gazem

Tomokat

Niedawno u siebie również robiłem oring-moda i też do konca nie zlikwidowałem muła, różnica spora ale jeszcze idealnie nie jest. Trzeba by sie pobawić pewnie jeszcze z czasem wtrysku. Masz na pewno starszą wersje fcr-a jak ja więc regulacji czasu wtrysku tam nie ma. Dlatego w starszych fcr-ach trzeba również piłować ten trzpień membrany, ale czy na pewno? Gdzieś ktoś znów pisał żeby wsadzić membrane od hondy bo jest trzpien dłuzszy wiec juz sam nie wiem w którym kierunku uderzać. Jest też coś takiego jak taffy mod i to wydaje się dobrą alternatywą. Jak będę miał trochę czasu to sie będe bawił.

maciegww

u mnie o-ring mod naprawdę przywrócił moto do życia wcześniej był trochę przymulony Smile

. Opuściłem dzisiaj iglicę o 1 stopień od środkowego stopnia i po dzisiejszych testach muszę powiedzieć, że moto chodzi lepiej - przymuły podczas jazdy nie atakują prawie wcale Smile