Forum miłośników motocykli KTM

kzq

wolne obroty ustawione - na podstawie obrotów biegu jałowego oraz koloru świecy.
iglica na 6 ząbku (najbogaciej)
dysza główna 160

Dławi się przy odkręcaniu gazu, trzeba być delikatnym.
Gdy mam manetkę odkręconą na 1/4 to mogę odwijać ile chcę i wkręca się jak dziki.
Wygląda na to że pompka przyśpieszacza nie pompuje, ale wyciągnąłem gaźnik i od jakichś właśnie 1/4 odkręconej manetki zaczyna być wtryskiwane paliwo.
Zrobiłem tak że z biegu jałowego odkręciłem manetkę do oporu, odrazu wykręciłem świecę i okazała się być sucha.
Mam zrobiony "oring mod" więc ten wtrysk paliwa z pompki przyśpieszacza i tak powinien następować szybciej.

I o co chodzi? Membrana pompki jest cała, i jak delikatnie dodaje gazu to bolec naciskający membranę też od razu się porusza.

hacker33

KTM nie posiada w gaźniku dyszy "leak jet".
Dlatego są takie ospałe przy odwijaniu. Dostają za dużo paliwa z pompki.
Jak chcesz aby chodził jak żyleta to musisz sobie sprawić coś takiego

kzq

W moim przypadku raczej nie dostaje za dużo , bo gdy odkręce szybko nawet na te 1/4 manetki to już się dławi.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zauważyłem spory luz między elementem 63 oraz 62, jest to mechanizm który z kółka do którego zamocowane są linki przekazuje "siłę" do pompki przyśpieszacza, a kupno tych elementów raczej odpada gdyż cena jest powyżej 600zł. Najlepiej byłoby wyeliminować luz na tym sworzniu, jednak nie będę go rozbierał bo nie wiem nawet jak się za to zabrać.

@hacker33
Mógłbyś mi podać nazwę tego urządzenia? Rozumiem że jest to zwykła pompka do której jest po prostu dodana regulacja ilości paliwa?

Nazwę już znam, cena to około 420zł, jeżeli nie dam rady ogarnąć tej pompki to będę myślał

P.S zblokowałem pompkę przyśpieszacza i motocykl zachowuje się tak samo, więc nie dostaje paliwa od pompki przyśpieszacza w początkowej fazie odkręcania manetki...

grzegorzszw

Popatrz sobie na zgaszonym moto czy odkręcając "manetę" do tej 1/4 czy rzeczywiście nie ma wtrysku (albo przez zdemontowany filtr, albo wyjmij gaźnik). Zasadniczo to dławią się silniki ze względu na zbyt długi i/lub zbyt duży wtrysk paliwa.

Masz jeszcze możliwość założenie membrany z Hondy/Yamahy (im dłuższy "trzpień" tym krótszy wtrysk) lub wstaw śrubę regulacyjną w dekielku pompki (o ile uda ci się to jakoś uszczelnić):

A tak w ogóle to wróć do pierwszej strony tego tematu i przeczytaj tekst podany przeze mnie w linku.

kzq

Finalnie okazało się iż, były wyrobione elementy tej przekładni która porusza pompką przyśpieszacza. Pompa przyśpieszacza zaczynała reagować dopiero przy 1/4 odkręceniu manetki, a teraz reaguje praktycznie odrazu. Lepiej się wkręca, można byłoby to jeszcze poprawić za pomocą "zmodyfikowanej pompki przyśpieszacza" poprzez delikatne ograniczenie dostarczanego paliwa, aczkolwiek jest to wydatek 300zł.

@grzegorzszw
Czy w jakimś polskim sklepie można byłoby dostać membranę pompki przyśpieszacza z wydłużonym trzpieniem? Szukałem i znalazłem tylko w zagranicznych.

StianEXC

Siema musze temat odświeżyć bo jednego nie rozumiem jak dobrze wyregulować pływak? żeby paliwo nie kapało i zaworek prawidłowo trzymał tak jak ma trzymać? Jest w serwisówce nawet podane wyżej, ale średnio to rozumiem i tak ktoś to regulował na pewno ogarnia.

kzq

Przy wysokości H równej 9mm masz już mieć zamknięty dopływ paliwa.
Czyli zaworek iglicowy ma być w tym gnieździe.

Po prostu odchylasz sobie pływak aby był w odległości 9mm od obudowy gaźnika (jak na zdjęciu) no i wtedy masz mieć dopływ paliwa zamknięty, jeżeli nie jest zamknięty odginasz blaszkę (4).

Mateusz607

kupiłem niedawno nową membranę pompki przyspieszającej, są na niej oznaczenia, np. 5.5
Ale na nowej w tym samym miejscu jest 6.9
wie ktoś o co w tym chodzi?

henio12323

zobacze kilka wypowiedzi wyzej - stawiam że to moze chodzic o tą wysokość

Mateusz607

[link widoczny dla zalogowanych]
ktoś wie o co mu chodzi? jak jade i mam jakieśtam obroty i gwałtownie dodam gazu to jest chwilowa przymuła i po chwili jedzie

henio12323

przeczytaj temat ten albo pare innych - kazdy praktycznie dochodzi do tego samego - przymula bo pompka podaje za duzo

sylwu · Wysłany: Pią 12:23, 25 Mar 2016 Temat postu:

Witam, odkopię trochę temat bo nie chcę tworzyć nowego a potrzebuję rady dot FCR39. Przeszczepiłem taki gaźnik do LC4 400 sc '99. Pierwsza wersja gaźnika, bez ciepłego ssania.
Obecnie mam:
dysza główna - 180
iglica - 3 od góry
dysza wolnych - 45
dysza startowa - 85
śruba mieszanki - 1,75 obrotu

Są to ustawienia z forum lc4 gdzie ktoś montował gaźnik w tym samym modelu, z tym że on proponował główną 168-170, ja mam 180.

Mam wersję z małym obiegiem oleju, więc gaźnik wszedł praktycznie na styk, brak dostępu do śruby mieszanki.

Motor odpala bez problemu, jeszcze lepiej jeździ, naprawdę czuć róźnice. Jednak mam 2 problemy.

1. Po kilku sekundach od odpalenia, kolektor gorący że nie można go dotknąć.

Po 10-15min jeździe testowej, kolanka kolorowe, chłodnice gorące jednak płynu nie wyrzuca.
Mieszanka uboga? Odziwo świeca jest czarna

2. Przy gwałtownym odkręceniu manety z wolnych - moto gaśnie. Przy delikatniejszym odkręcaniu ładnie się wkręca.
Odłączyłem dla próby pompkę ale jest zdecydowanie gorzej, przerywa i słabo się wkręca.

Poza tymi dwoma problemami nie zauważyłem nic niepokojącego, szybko, równo zchodzi z obrotów, równo się wkręca, na wolnych nie gaśnie, bez problemu na zimnym odpala na ssaniu, na ciepłym bez ssania, nie strzela przesadnie z wydechu.

Co radzicie panowie? Odkręcić mu jeszcze śrube mieszanki? Musialbym wtedy zrobić dostęp do śruby luzując puszke filtra co jest dosyć męczące ze względu na bardzo huyowe dojscie.
A może pompka za mało podaje?
Wszelkie wskazówki mile widziane.

Dodam że układ wydechowy mam 100% uszczelniony, na dolocie też szczelnie.
Z tego co wiem to gaźnik pochodzi z yamahy. Gaźnik czysty, brak większych luzów, uszkodzeń, blaszka przepustnicy w dobrym stanie. Poziom paliwa ustawiony na 9mm. Jedynie co zauważyłem to brak malutkiego oringa/podkładki gumowej pod sprężyną śruby mieszanki, nie wiem czy ma to jakiś wpływ.

update
wykręciłem nieco bardziej śrubę mieszanki do 2 obrotów i jest gorzej, jutro spróbuję wkręcić

foto świecy
[link widoczny dla zalogowanych]

sylwu · Wysłany: Wto 18:35, 29 Mar 2016 Temat postu:

rozwiązałem problem. zastosowałem patent na pompkę, który wyszukałem na zagranicznym forum

[link widoczny dla zalogowanych]

wyeliminowało to dławienie się i gaśnięcie przy odkręcaniu manetki, teraz wkęca się równo bez zająknięcia

a co do temp. to chyba byłem nieco przewrażliwony, bo do sprawdzenia włożyłem stary gaźnik i tam też kolanko robilo się szybko gorące

pozdro

szaman108 · Wysłany: Wto 21:47, 29 Mar 2016 Temat postu:

A ja to tak opanowałem Very Happy

Pajka · Wysłany: Śro 19:03, 30 Mar 2016 Temat postu:

Grzegorzszw - czy na pewno dłuższy trzpień w membranie powoduje krótszy wtrysk paliwa? O ile dobrze pamiętam to jeden mod FCRa to właśnie spiłowanie trzpienia membrany...