Forum miłośników motocykli KTM

4tSTUNT

Dzień dobry wszystkim,
Z racji braku czasu nie przeglądam forum ani nie stety prawie nic jeżdżę.
Sprawa ostro przedłużona w czasie, więc zacznę od początku.

Jakoś w ubiegłym roku w maju mój husaberg fe 450 (wtrysk) gdy się zagrzal, nie chciał palić. Sprawa wyglądała tak jak w przypadku źle wyregulowanych zaworów, nie stety po regulacjach było to samo. Kolega zasugerował bym zrzucił górę i wysłał do sprawdzenia głowice bo jego zdaniem tak tkwi problem, że nie miałem już pomysłów co może być nie tak głowica została wysłana do serwisu w którym stwierdzono że trzeba wymienić łożyska na od wałka rozrządu ( zostało to zrobione) oraz że był nieszczelny zawór i trzeba go dotrzeć (to także mi zrobili) plus delikatne splanowanie.

Po tych zabiegach uruchomiłem moto, zagrzalen je, przejechałem się i zdawalo się ze jest wszystko ok. Czy był ciepły czy zimny palił bez problemu, zdawało się ze usterka rozwiązana. Tak moto zostało odstawienie na dobre 6miesiecy.
Po tym czasie odpalilo bez większych problemów (szlag trafił akumulator, ale uruchomiłem go z samochodowego).
I teraz zaczely się problemy, na zimnym silniku i srednio rozgrzanym rwie na koło, mocy mu nie brakuje. Jednak po jakiś 20minutach jazdy zaczyna sie dlawic, przerwać na wolnych obrotach i gasnąc tak jak by brakowało mu paliwa. Myślałem że może wina swiecy lub fajki i przewodu wysokiego napięcia, aczkolwiek po wymianie na nowe dalej to samo.
Sprawy oczywiste jak np filtr powietrza to czysty, paliwo z pewnego źródła, nawet na innych próbowałem i dalej to samo. Zawory prawidłowo wyregulowane. Tłok w dobrej kondycji.

Ma może ktoś jakieś propozycje gdzie jeszcze zajrzeć? Nie boli mnie to że nie mogę jeździć bo tymczasowo nie mam na to czasu tylko boli to że wiem że koń który stoi w garazu nie jest w pełni sprawny :d

Rozważam zrzucenie znów góry i wysłanie do innego serwisu ale nie wiem czy ma to sens...

Lwg

henio12323

ciezko powiedziec, ale po takim postoju cuda mogły sie zadziać z pompą, czystoscią układu itp.. chociaz na zimno jak chodzi ładnie to i na ciepłym powinien....

4tSTUNT

Pompa jest stosunkowo nowa (stara się zatarla) i przez nią do dotarcia był jednen zawór (opilek od pompy się wbił w gniazdo zawaru i to mi m.in naprawili. Pomimo że wiedziałem że moto nie chodzi w pełni dobrze co 2-3 miesiące randkę wokół komina robilem by dostał smarowanie.
Na ten moment nie mam pomysłu co może być nie tak. Wtrysk wasadzie był czyszczony jakoś mniej więcej w tym samym czasie co głowica była w serwisie. Filterek przy wtrysku także nowy więc w układzie paliwowym nie szukał bym problemu. W układzie zapłonowy nowa fajka, świecą i przewodod wysokiego napięcia.

Ma ktoś jakieś propozycje?

szakul123

ja obstawiam pompę paliwa na 99%

ciernik

4tSTUNT

Z tym że pompę wymieniłem jakieś 30godzin temu, więc myślę że w tak szybkim czasie nie powinien jej szlag trafić, dlatego myślę że układ paliwowy pominąć można.
Chyba że wezmę pompę do domu, podepne pod baterie i będę ją lał ciepła woda i patrzył czy pracuje prawidłowo

ewertas

A próbowałeś podłączyć moto do kompa? Może masz walnięty czujnik temperatury silnika?

Sai

ewertas dobrze mówi, sprawdź czujnik temperatury.

4tSTUNT

Pompę paliwa można wyeliminować.
Sprawdziłem i nowa montowalem 10mth temu.

Wzięlem dla porównania stara, przy temp 70*C przestawala działać, obecną nawet w temp 90*C dalej pompowala wodę.

Zaraz w manualu poszukam czy bez komputera sprawdze ten czujnik czy nie, bo nie stety w mojej okolicy nie ma osoby która dysponuje kablami do ktm.

4tSTUNT

Czujnik temperatury płynu chłodzącego także ma odporności w całym zakresie według manualna. Oczywiście dolnego czyli poniżej 20*C nie mierzylem ale w zwyż do 120*C jest ok

wójo

napisz jeszcze w jaki sposób opiłek z pompy mógł uszkodzic zawór ?

4tSTUNT

henio12323

i docierali tytanowy zawór ? oO

wójo

po pierwsze tytanów sie nie dociera, po drugie po drodze z pompy paliwa do kanału dolotowego masz 3 filtry przez które nawet włos sie nie zmiesci.
Akumulator powinien byc sprawny w tym modelu, wymien na nowy i sprawdz ładowanie.

4tSTUNT

Po takim czasie ciężko mi powiedzieć czy miałem u siebie tytanowe zawory czy stalowe, wiem że tytanów się nie dociera.
Dałem to do serwisu, który robi głowicę, mieli zrobić to dobrze, więc wątpie by chcieli tytanowy zawór docierać. Teraz to wróżenie z fusów... Chyba jak znów będę miał czas zrzucę górę i podeślę ją jeszcze raz gdzieś do kompleksowego sprawdzenia.
Co do ładowania to ładowanie mam prawidłowe, więc te problemy raczej nie mogą leżeć po stronie wyładowanej baterii.