Forum miłośników motocykli KTM

RobekKRK

Napiszcie coś o swoich doświadczeniach w temacie , jakich przełożeń używacie w 250 2T i w do jakiej jazdy.

Ja mam obecnie 13/50 (podjazdy + las). Jest nie do zdławienia, ma konkretnego strzała, super krótka jedynkę (przydaje się) ale na sypkich podjazdach lubi stracić przyczepność.
Często podjazdy robione przez innych na 2 ja oblatuję na 3 biegu.

K2kt

Mój tata, który też ma 250 jeździ na takich samych przełożeniach jak ty 13/50. Jeździmy głównie to samo co ty plus trochę przeszkód (opony, podkłady betonowe, kłody, krótkie strome podjazdy itp) i jest idealnie.
Jeśli jedziemy gdzieś dalej, gdzie dużo tras prowadzi przez proste, polne drogi lub las to zmienia przód na 14 żeby trochę dłuższych biegów dostał.

Jak kupił to miał 14/48, ale był wtedy trochę za bardzo przymulony i brakowało mu tego strzała Smile

sparci

Też latam na 13/50 z tego co się orientowałem w temacie jak napęd zmieniałem to najsensowniejsza kombinacja do lasu. Próbowałem 14/50 ale zdarzało się na stromych podjazdach , że trzeba było strzelać sprzęgłem a tu większość podjazdów wychodzi bez problemu. Jeśli nie latasz po płaskim dużo to niema sensu kombinować.

RobekKRK

Jak dla mnie (porównując do 14/50) ta opcja jest super, ale może ktoś poda lub nie jakieś argumenty dla innej kombinacji Smile

pawciak12

spróbuj 14/50 jesli masz teraz 13/50, przednia zebatka jest tansza od tylnej wiec jak ci nie bedzie pasowac to opylisz dosyc łatwo bo 14z to czeste przełozenie wybierane na przód.... ja smigam 14/50 jest naprawde ok, jazda po lasach (płasko ja na klacie 12 latki) + zwirownia lekkie podjazdy + sporadycznie jakis tor amatorski, chociaz czuje ze to i tak za krótkie przełozenie dla mnie, jak bede wymnieniał naped to spróbuje 14/48 ewentualnie 14/47...