Forum miłośników motocykli KTM

henio12323

300 moze byc za duzo. Topnienie alu ale jakiego ? Kazdy stop ma inne temperatury. Poza tym jak sie za mocno podgrzeje to q pozniejszym czasie moze sie zrobic z tego plastelina ( np felgi )

100-140 stopni to max i jest na tyle plastyczne ze latwo podgiac i mala szansa na uszkodzenie.

Na zimno wieksza szansa ze peknie - zbyt goraco jak pisalem moze się element nadawac na wyrzucenie

fafekalien

Miałem tu ma myśli czyste aluminium nie żaden stop (sorry nie sprecyzowałem się). Co do felg to oczywiste że nie ma potrzeby nagrzewać do ogromnych temp. ponieważ można w miarę ogrzewania sprawdzać czy łożysko już wskoczy. Ale w przypadku subframe nie ma takiej obawy tym bardziej, że jest to tylko oczko do mocowania wydechu.

Gadboy

fafekalien

Gwoli ścisłości piastę nagrzewamy do około 150 stopni C a subrfame do większej jeżeli takowa nie wystarczy i uważam że do 300 można nagrzać gdyż większość stopów aluminium stosowanych w konstrukcji ma większą temp topnienia Smile

Pozdro

henio12323

topnienia moze i tak - ale one są chyba tez jakos termicznie utwardzane,

co do felg - po co je grzać do wymiany łozysk w piaście ? Very Happy

mi chodziło o prostowanie felg w razie wgniotki, powinno sie to robic na zimno - na lekko ciepło. jak sie przegrzeje to sie robią jak plastelina, i na byle przeszkodzie sie gną

fafekalien

Termicznie utwardzane to znaczy że są powoli ochładzane, nikt ich nie wsadza z 400 stopni do lodowatej wody tylko bardzo powoli się odpuszcza Smile

Wiem, że firmy specjalizujące się w tym odstawiają gotowe wyroby na gorący piasek albo przepuszczają przez piec ze zmienną temp. w dół.
Co do prostowania felg się nie wypowiem, być może tak jest. No ale jakie obciążenia idą na felgę gdzie co chwila dostaje kamieniem Very Happy

Być może gdyby felgę ogrzać porządnie, naprostować i dać taki numer z ochładzaniem w piecu to może by się nie wyginały Very Happy

Jak będę mieć okazję to zapytam się pewnego fachury.

MatiEXC

Z tego co pamietam to czyste alu powyżej 340*C już sie robi jak piasek... Wbijanie łożysk, tulejek itp w aluminium na gorąco to jest idealna sprawa, bo aluminium nie odkształca sie gdy będziemy bić mlotem w łozysko, ktore z oporem wejdzie. Zawsze, nie ważne czy to byly łozyska silnikowe, czy piasty czy cokolowiek innego z alu gdzie musiałem wbić, zawsze podgrzewałem opalarką, "sprawdzałem temp" lejąc kropelkę wody w miejsce grzania, gdy kropla zaczęła odrazu wrzeć to wiedziałem że już jest okej (pewnie temp około 120-200*C) i łożysko wyciągałem z zamrażarki, które leżalo tam około 15-30min (w zupełności wystarcza, gdy mamy odpowiednio nagrzaną piaste czy tam inną część) i wpadało idealnie bez żadnych uderzeń czy innych rzeźnickich metod Wink

Tutaj nawet mała ciekawostka - jak właśnie tą metodą wpada tuleja do aluminiowego cylindra Wink

Przypominam że tuleja jest żeliwna ! https://www.youtube.com/watch?v=U3dvBrFtEr4

lukasz- bez problemu możesz grzać opalarką, tak jak koledzy napisali, nie punktowo tylko całościowo, jak nie masz opalarki to daj znać ja mam to wpadnę i pożyczę Very Happy

widghet

Kilka stron wczesniej pisałem o skrzywionych półkach. Problem rozwiązałem kupnem nowych kutych ale po przeczytaniu tego tematu zastanawiam sie czy nie wyprostować ich na ciepło. W dolnej półce lewy otwór jest przekrzywiony względem górnej półki. Myślicie że, taka operacja wpłynie na wytrzymałość półki?

Kajtek DBL

Tak. Półki już śmietnik.

Gadboy

Panowie macie jakis patent na ta przypadlisc? Temperatura od kolektora oprocz tego, tez przypalila mi pare razy spodnie moze patent z obwinieciem go bandazem termicznym, glownie jezdze jak jest sucho i przewaznie na sm wiec woda nie leci na kolektor za czesto.
[link widoczny dla zalogowanych]
[/img]

MiSzorSX

Myślę że bandzarz pomoże bo ianczej tego problemu nie rozwiążecz opróćz zabezpieczeniem tego Very Happy

barek253

sproboj tasma aluminiowa

zwirek03

Jeśli masz koc gaśniczy to idealnie się nadaję jeśli nie pisz posiadam takie coś z I jestem też z Białegostoku

Gadboy

Dzieki koledzy ,
Wiec jutro ogarniam bandazem termicznym to i skorzystam na spodniach ze niebpopale wiecej Very Happy

. Jak wypali tonwrzuce foty co to wyjdzie.

Zwirek dzieki wielkie ale siedze w Brukseli to juz tutaj cos znajde
Bedzie szybciej. Pozdrowko Smile

Qh

Co do łożysk w kołach, po co kombinować strasznie, skoro wystarczy śruba i odpowiednio dopasowane podkładki? Można lekko podgrzać piastę, ale nawet w zimne wchodzą delikatnie i bez problemu. Młotek to tylko do delikatnego wybijania złomu ...
Co do prostowania alu. Prostując na zimno może załapać mikropekniecia i się potem bardzo zdziwić. Aluminium prostuje się na gorąco, tylko trzeba umieć więc sam się za to nie biorę. W Sokołowsku prostowałem koło do GSXRa i latam na prostowanych 3 cieniutkich szprychach 3paki po torze i jest git. Widziałęm jak gościu to robi. Do każdego alu dobiera inny palnik, potem grzeje i na prasie wywiera odpowiedni nacisk, jak się robi miękkie, prostuje i odstawia palnik. Czasem można element używac dopiero za np. miesiąc bo alu grzane potrzebuje czasu żeby odzyskać twardość. Ale trzeba umieć gościu prostuje koła chłopakom co się ścigają na ManTT. JAk mi prostował sety do sciga to są idealne a nawet lakieru nie naruszył - czarodziej ci on Smile

.
Prostowanie alu na siłę i zimno to prosta droga do pęknięć.