Forum miłośników motocykli KTM

mambo3

nie polecam ktm 250 4t (chyba ze na pierwsze moto)miałem rok 2004 ciężkie, ospale,bardzo przewidywalne , bardzo mało pali i niczym cię nie zaskoczy.

Kiełek

No tak tylko, że 250 RFS to zupełnie inne moto niż exc-f z dwoma wałkami.
RFS to ciężki klocek i w połączeniu z silnikiem 250 to masakra

TheGreat

250 odrzuciłem, teraz szukam jakiegoś info o 400 EXC czy lepiej brać RFS'a czy może dopłacić i brać na nowszym silniku?

Gadboy

Zawsze nowsze bedzie lepsze
Porownaj tylko cene cylinder i tlok np.450 miedzy rfs a nowszym jaka jest kolosalna roznica na oryginale.
A moto tez duzo lepiej sie prowadzi nowsze. Very Happy

TheGreat

No tak tylko znowu wszyscy mówią że te RFS'y to pancerne silniki, a jednak w nowszych to już trzeba bardziej uważać.

Gadboy

Jak dbasz tak masz i tu nie ma reguly. Fakt tylko taki ze czym sprzet nowszy to prawdopodobnie mniej wlascicieli a co za tym idzie bardziej dbany i serwisowany na czas. A podejzewam ze finalnie taki sam remont w nowszym modelu moze wyjsc nawet taniej. Wink

henio12323

trwałosc RFSa to bardziej zasługa 400-450 525/520
250tka zbyt udana nie była, tez nie była długo produkowana i pewnie dlatego juz w 2007 roku wskoczył nowy silnik ( jeszcze do starej ramy)

porównując np 450tke z 04 roku o 09 roku, to 09 jest delikatniejsze, mało oleju w silniku, wszystko w silniku jest mniejsze i delikatniejsze, RFSy tutaj wypadały pancernie - wlejesz byle jaki olej i tez pojedzie, nowsze by prędzej padły. chociaz biją na głowe sposobem pracy poczciwe RFSy.

odnosnie jeszcze 250tek - ta na rfsie nie była super udana, sypała sie dosyc często, nowsze spisywały sie duzo lepiej i duuuuzo lepiej jeździły, wkręcaja sie super i czuć że przyspieszaja. znajomek sie przesiał z sety własnie na exc-f 250 2007 ( czyli w starej budzie) i widac progres - sete musiał mocno kręcic zeby uzyskać ten sam efekt. te 250tki sie całkiem fajnie prowadzą, w sensie gaz do oporu i tylko nadrabiasz i bawisz sie techniką, jak sie gania np w superenduro, czy torze to bedziesz szybszy na 250tce niz 4.5

te300

250 w rfs była bez sensu przede wszystkim dlatego, że nie dawała tego co zwykle daje ta pojemność - poręczność, lekkość, zwinność.

pazix90

Czytając Wasze posty na temat 250tki RFS coraz bardziej jestem przekonany, że chyba czas na zmiany...

henio12323

jak chcesz robic postępy to raczej warto Very Happy

jak latasz amatorsko wokół komina - jak maszyna zadbana to mozesz ja trzymac

pazix90

Amatorsko bo brak czasu na częstsze i dłuższe wypady. W zimie prawdopodobnie czeka mnie remont silnika. Trzeba go rozebrać i zweryfikować co jest do wymiany. Nie wiem sam czy brać się za to czy "pogonić" go i szukać czegoś innego..

te300

zmieniać na inny!!! ja w swojej krótkiej karierze w enduro miałem chyba z 10 motocykli ale dzięki temu mogłem się zorientować w zaletach i wadach różnych sprzętów i teraz wiem co jest dla mnie najlepsze do warunków w jakich jeżdżę.