Forum miłośników motocykli KTM

GaCek

Witam
Od jakiegoś czasu planuje zakup kata. Z początku dość mocno byłem nastawiony na 525/530, jednak zdrowy rozsądek mówił co innego. Po długich przemyśleniach i przeczytanych opiniach odnośnie motocykla wybór padł na KTMa 450 EXC. Rozglądam się za sprzętem w roczniku 2006-2009. I tu mam dylemat. Do 2007r produkowano "stary" silnik, natomiast od 2008r wprowadzono nową konstrukcję. Panowie która wersja silnika jest bardziej przestępna?? Nie chodzi mi tu o osiągi a jedynie odnośnie serwisowania. W jaki sposób wygląda regulacja zaworów w nowszym silniku?? Jest już na płytkach czy może tak jak w starszej konstrukcji na śrubkach?? Jak również cenowo stoją części do jednego i drugiego?? Czy może są na porównywalnym poziomie.
Nie urywam że czynności typu wymiana oleju, regulacja zaworów czy też wymiana tłoka jestem w stanie sam wykonać, chociażby z tego względu, że w okolicy brak jest konkretnego serwisu.

henio12323

jak dla mnie starsza 450/525 wygrywa Very Happy

nowsze miały jakies bolączki. jak wychodziły było ok, ale z perspektywy czasu niektóre elementy nie wytrzymały takiej próby czasu. w 450 tez było kilka zmian, ale te z 2007 były juz najbardziej dopracowane. i tak jak piszesz regulacje ze względu chciazby na te ustawianie srubkowe mozesz zrobic sam bezproblemowo. sam mam 525 i jestem mega zadowolony. a co do samej pojemnosci. to jak latam 525 z kolega który ma exc 450 z 2009 roku to czasem wydaje mi sie ze 450 ma lepsze odejscie Very Happy

moze mój z dołu na asfalcie troche byłby mocniejszy. przy czym 525 rzadziej sie remontuje, niewiele rzadziej ale jednak Very Happy

GaCek

Właśnie ja również bardziej jestem nastawiony na kata w starszej wersji silnikowej.
Jeszcze odnośnie tej regulacji zaworów. Czyli w kacie po 2008r. przy każdej regulacji zaworów wymieniane są płytki?? Oczywiście jeżeli stwierdzono luz nie zgodny z serwisówką.

henio12323

płytki to pół biedy bo kupujesz po prostu grubsze/ciensze i wymieniasz, nie są takie drogie. a stare zawsze mozna odsprzedac. z kolei żeby je wsadzic musisz albo podeprzec zawory albo sciagnąc wałek rozrządu lub wałki Very Happy

Asteros2012

To który rocznik 450 polecacie jako najlepszy w remontach i ogólnie??

GaCek

Czyli jednym słowem idzie to zrobić bez większego problemu. Ok, ale czy przy regulacji zaworów procedura jest taka sama jak przy "starym" silniku?? Chodzi mi dokładnie o blokowanie wału śrubą wkręcaną w karter.

henio12323

wymagaja

na pewno gdzies jest taki filmik bo sam widziałem Very Happy

GaCek

Panowie co powiecie na temat tego Kata?
[link widoczny dla zalogowanych]
Przebieg 9867 km, 256mth, serwis robiony na bieżąco, olej co 20-25 mth(motul 300V), na wiosnę wymieniłem tłok (oryginał KTM) i komplet zaworów plus uszczelniaczy - ssące i wydechy (oryginał), korba nie była wymieniana, rozrząd wymieniałem w zeszłym roku razem ze ślizgami , zawieszenie : uszczelniacze plus olej wymieniane tez na wiosnę nie cieknie , nie poci się suchutkie, tył całość rozbierane smarowane itd zadnych luzów, w kołach jakies 300 km temu wymienione łożyska i simeringi, moto pracuje bardzo ładnie, sprzęgła nie słychac, co jest zadkością w używanych ktmach, zarejestrowany, ubezpieczenie, przegląd aktualne do maja 2012.
To udało mi się ustalić w rozmowie z właścicielem.

Czepek

300 mth na seryjnej korbie to na pewno jest ona do wymiany.

GaCek

Gość przy wymianie tłoka (230-240mth?)) stwierdził że korda niby jest ok, a jak w rzeczywistości było/jest togo nie wiem.

henio12323

moja korba ma nalatane blisko 600 mth!!! i strzeliła Very Happy

ale pół roku dawała (głośno) o sobie znać. tłok po 400 mth nadawał sie juz do wymiany - dane do 525, mysle że 450 duzo czesciej nie trzeba remontowac. i oczywiscie dane z amatorską jazdą poprzedni własciciel nie katowal sprzetam nie wiem jak pierwszy. ja pierwsze kilka miechów uczyłem sie by nie spaść z fotela Razz

GaCek

600mth na oryginale?? No to ładny wynik. W jaki sposób korba dawało o sobie znać?? Pukanie w silniku??
Gość pisał że raczej dłuższe trasy robił, bez żadnego hard coru. Osobiście 60 mth nastukał mu, a w jaki sposób niecałe 200mth nawinął pierwszy właściciel tego nie wiem. Kwestia ustalenia faktów.

Czepek

450 bardziej dostaje po dupie niz 525, 525 jest bardziej uprzywilejowany powiedzmy ;D
ta korba na pewno do zmiany, jak nie teraz to za chwile..

GaCek

No i właśnie dlatego drapie się w du.. czy faktycznie jest sens brać takie moto. Chciałbym chociaż z 2 sezony poganiać bez większego grzebania przy sprzęcie. Do grzebania się mam Junaka i to mi wystarczy, a nie wiem czy kolejny sezon wytrzyma off road-owej jazdy.

Czepek

nie myśl, że kupisz wyczynową 450 i będziesz tylko lał paliwo i smarował łancuch.