Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Napinacz hydrauliczny łancuszka rozrzadu KTm 530 exc 2008

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna -> EXC
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dalti




Dołączył: 16 Maj 2019
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Sob 11:12, 18 Maj 2019    Temat postu: Napinacz hydrauliczny łancuszka rozrzadu KTm 530 exc 2008

Przede wszystkim witam wszystkich jestem tu nowy .\
Ostatnio stałem sie posiadaczem 530 exc i będę zabierać się za regulacje zaworów i oględziny łańcuszka itp.. .
Jak to jest z tym napinaczem hydr.. bo z tego co się dowiadywałem nie ma wadliwych tylko nieprawidłowa jego instalacja.znalazłem film jak z luźnego łańcucha zostaje ściągnięty napinacz hydr. i po przeglądzie i odpowiedniej procedurze instalacji łańcuch rozrz. staje sie odpowiednio napięty.

Co o tym myślicie ? to ze coś jest bezobsługowe nie znaczy ze nie trzeba od czasu do czasu tam zaglądnąć .
Czy lepiej wymienić na mechaniczny lub mech.z sprężyną .
jakie sa wasze doświadczenia z tym w realu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henio12323
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13843
Przeczytał: 20 tematów

Pomógł: 273 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włodawa / Lublin

PostWysłany: Sob 13:42, 18 Maj 2019    Temat postu:

mechaniczny to zło
mozna dać dirtrciks jak juz
jakie ja mam doswiadczenia serwisując te fury na codzien ? co jakis czas powiedzmy około 200 h dla takiego enduro trzeba wymienic napinacz na nowy i tyle. jeszcze sie nie spotkałem żeby cos było z nim nie tak, objawy uszkodzonego to np długie brzęczenie łancucha po odpaleniu, wycisza sie po kilkunastu sekundach lub po przegazówce, czasem potrafi dzwonić cały czas na wolnych obrotach.
ale jak napisałem - wymienaisz na nowy oryginał i zapominasz o problemie napinacza

instalacja tez jest wazna, trzeba go złozyc w pozycje serwisową zamontowac a potem docisnąć mocniej zeby sie mógł rozłożyć - duzo ludzi bez narzedzi jak jest koreczek do wciskania uzywa np wkrętaków łatwo uszkodzic cos w zaworku ( tej kulce) i potem nowy napinacz mozna uszkodzić nawet


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez henio12323 dnia Sob 13:43, 18 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dalti




Dołączył: 16 Maj 2019
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Pon 6:40, 20 Maj 2019    Temat postu:

Ok dzięki henio. Napięcie łańcuszka był w normie i po zdjęciu i ponownym montażu napinacza hydraulicznego jest jeszcze lepiej wiec go zostawię.
Z tego wniosek się nasuwa ze trzeba go od czasu do czasu sprawdzać .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henio12323
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13843
Przeczytał: 20 tematów

Pomógł: 273 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włodawa / Lublin

PostWysłany: Pon 8:09, 20 Maj 2019    Temat postu:

zajrzenie tam niewiele da bo jak raz jest prawidlowo zamontowany to potem działa tak samo, chyba ze uszkodzi sie np uszczelnienie ( oring ) tak jak pisałem wyzej - co jakis cas trzeba go wymienic i tyle

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KristofSX




Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 5677
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: D0 BRAAP

PostWysłany: Pon 10:02, 20 Maj 2019    Temat postu:

miałem mechaniczny w 450 SXF przez 400mth, raz podciągnąłem za mocno i trochę przytarło ślizgi ale bez dramatu.
teraz mam dirttricks i to jest najlepsze rozwiązanie jeśli ory niedomaga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ciernik




Dołączył: 21 Gru 2014
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Wto 7:22, 21 Maj 2019    Temat postu:

Ja z hydraulicznymi mam takie doświadczenia:
Widziałem pare motocykli, że napinacz działał długo i bez problemu i nic sie nie działo.
Ale miałem dwóch kolegów który po wymianie na oryginalny napinacz hydrauliczny było spokój 30mth i potem znowu klekot przy uruchamianiu silnika. Drugi przypadek - wogóle nie pomógł nowy napinacz - nic sie nie zmieniło - dalej klekotał przy uruchamianiu i potem przy extremalnie rozgrzanym silniku i wolnych obrotach.
Trzeci kolega w 350 po zdławieniu motocykla na podjezdzie, motor cofnął się lekko do tyłu i przeskoczył rozrząd o ząbek. Odbiły się ślady na tłoku przy próbie uruchomienia rozrusznikiem.

Opinie są różne.
Ja jestem zwolennikiem jak najszybszego pozbywania sie oryginalnych napinaczy hydraulicznych.
W 450-500 nie jest to takie grożne bo jest jedno koło na wałku rozrządu i tam z powodu dużego opasania nie tak łatwo przeskakuje rozrząd. Ale dzwięki sa frustrujące i ciągle sie o tym myśli.
W 250-350 jak bym sobie kupił nowy motocykl w salonie to pierwszą rzeczą byłaby wymiana napinacza na jakis mechaniczny.
Opcje na mechaniczny napinacz są różne. Prawidłowo napiety mechaniczny napinacz niczym nie różni się od zapadkowych napinaczy stosowanych w silnikach RFS czy nowych 450-500.
Wystarczy kręcić powoli wałem, lekko pomagać śrubie regulacyjnej i sama sie wkręci tyle ile trzeba kasując wszystkie luzy. Podobnie jak listwa zębata w samonapinających się, jak by nie było też mechanicznych, napinaczach Dirttriks czy starych RFS


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ciernik dnia Wto 7:23, 21 Maj 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KristofSX




Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 5677
Przeczytał: 12 tematów

Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: D0 BRAAP

PostWysłany: Wto 9:26, 21 Maj 2019    Temat postu:

dokładnie,
z tym że w nomym moto nie możesz zmienić napinacza od razu na dirttricks, trzeba 'odczekać' 20mth żeby ślizgi się dotarły.
przerabiałem to u siebie bo od nowości miałem problem z ory napinaczem, moto klekotało po położeniu na bok albo po cofnięciu sie na podjeździe. na szczęście jakoś te 20mth przeturlałem i jest spokój.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna -> EXC Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin