Forum miłośników motocykli KTM

Stachu

Cześć.
Nie dawno kupiłem EXC 530. Poznaję go od strony jazdy jak i technicznej.
Mam pewien problem. Nie chce odpalić na zimno z rozrusznika. Rozrusznik kręci i nic. Tak na ssaniu jak i bez. Z kopniaka po 1/2 próbach odpala. Co może być przyczyną? Dysze? Słaba kompresja? Moto ma przelatane 138 motogodzin.
Z góry dzięki za rady.

hacker33

Zacznij od akumulatora, przekaźnika i kabli.
Możliwe, że rozrusznik zjada sporo prądu którego już nie starcza dla iskry.

GaCek

Obstawiałbym aqu. Podładuj go ewentualnie wymiana.
Mam podobnie po dłuższym postoju

Stachu

Sprawdzałem iskrę i jest ona ładna. Aku jeszcze podładuję przez noc. Próbowałem odpalić na samochodowym akumulatorze i też nie szło. Słyszałem że można do 530 założyć pojemniejszy aku, niż oryginalny. Ktoś z Was to przerabiał?

szaman108

Skoro zapodałeś aku od samochodu(który ma znacząco większą pojemność i moc rozruchową) i maszyna nie odpaliła to raczej nie jest to problem aku,więc z kont pomysł zakładania większego akumulatora skoro efektów brak(chyba że chcesz aby starczał na więcej kręceń jeśli nie posiadasz ładowania) Confused

major000

Luzy zaworowe do sprawdzenia. 530-tka "lubi" ustawione nawory na dolną granicę tolerancji, wyraźnie lepiej pali wtedy. Oprócz tego gaźnik do podregulowania.
Akumulator podładuj, filtr powietrza wyczyść, złącza styki kostki i przekaźnik na odcinku akumulator->rozrusznik rozkręć i wyczyść. Sprawdź czy na wyłączonym silniku nie masz lewego poboru prądu, te modele są bardzo czułe na najmniejsze straty prądu przy rozruchu.
Spróbuj zakręcić dwa razy manetką przed odpaleniem, niektóre egzemplarze lubią takie wstrzyknięte paliwko przed startem silnika.

yogi1991

Mam KTM EXC 525 z 2003r i problem z odpaleniem go z rozrusznika. A wygląda to tak. Gdy jest zimny to nawet nie ma mowy żeby zapalił, ewentualnie przekręci raz może dwa i stanie, przy kolejnej próbie rozrusznik tylko troszkę się ruszy i na tym się kończy. Natomiast przy jeździe odpali raz na 30 razy poza tym dzieje się tak samo jak przy próbie odpalenia go na zimnym silniku. Akumulator nowy, próbowałem go odpalać łącząc szeregowo dwa akumulatory 4A i nic to nie dało. Rozrusznik wyjęty z silnika kręci jak trzeba. Miał ktoś może taki problem i wie jak go rozwiązać?

kzq

Regulacja gaźnika, ustawienie składu mieszanki wolnych obrotów.
Sprawdzenie luzów zaworowych.

Włączasz ssanie do odpalania?

Maciek222

Tak mialem identycznie w swojej 520 jak ją kupiłem. Długo dochodzilem co jest nie tak.palil od 1 kopa z rozruchu nawt z kabli od auta nie miał siły zakręcić. Wymienilem szczotki, ustawilem luzy, gaznik i nic.okazlo sie ze bylo minimalnie wyrobion tz autodek(kowadelko+sprezynka).ta część odpowiada za uchylanie siłą odsrodkowa zaw wydechowych i w ten sposób rozrusznik ma sile obracać wałem. Ja ta część od reki kupiłem u Aunera za cos koło 120 zł o ile pamięci mnie nie myli.

wójo

moze dojsc jeszcze sprezynka autodekompresatora, jak jest za słaba to za szybko zamyka autodekompresator.

ciernik

Potwierdzam podejrzenia macka222. Wina może leżeć w wyrobionym autodeko. Tez tak miałem po wymianie używanego walka rozrządu w 520

ciernik

Apropo 530tek, bo czytam cały temat, i sam szukalem do swojego obecnego ktma informacji, znalazłem ciekawy wątek:

[link widoczny dla zalogowanych]

yogi1991

Zastanawiam się czy nie będzie to czasem jakieś przebicie na rozruszniku lub nadpalone uzwojenie.
bo sprzęgło rozrusznika chyba odpada

Maciek222

A jak kręci na wcisnietym recznym dekompresatoze?

yogi1991

trochę żwawiej ale tylko jak go podłącze na krótko ale też nie ma chęci zapalić