Forum miłośników motocykli KTM

D6e6Vi6L · Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Witam wszystkich! Wiec kupiłem tydzien temu KTM 450 EXC z 2010r z przebiegiem 680km, praktycznie motocykl przestał ten czas w garażu i problem polega na tym ze motocykl czy cieply czy zimny z kopki pali od strzala, a gdy krece rozrusznikiem nie masz szans zeby odpalil choc kreci ladnie, chyba ze podczas krecenia wcisne tak z dwa do pieciu razy przycisk do gaszenia motocykla wtedy odpali Smile

dzis go troszke porozbieralem i poczyscilem wiekszosc kostek, ale nadal nic sie nie zmienilo. Kiedys czytalem ze ktos mial taki przypadek, ale niestety nie moge tego juz nigdzie znajsc, wiec jak by ktos wiedzial co mozna na to poradzic to z gory dziekuje.

major000 · Wysłany: Pon 19:40, 31 Mar 2014 Temat postu:

Usterka bardzo znana w modelach 450 i 530. Zacznij od zbadania czy akumulator jest w bardzo dobrym stanie, najlepiej podepnij prostownik i wtedy próbuj zapalić, jeśli odpali to wystarczy doładować baterię lub kupić nową.
Drugi temat to oczyszczenie połączeń na akumulatorze, masy na ramie, przekaźnika, oraz połączenia na rozruszniku. Przy okazji warto pomierzyć czy nie ma lewego poboru prądu bo nawet małe spadki napięcia powodują brak rozruchu z guzika.
Trzecia rzecz to gaźnik a w szczególności dysza paliwa i iglica(jeśli masz tuningowy wydech to musowo trzeba regulować), tutaj to już metoda prób i błędów, z reguły pomaga większa dawka paliwa.
Z racji małego przebiegu twojego motocykla innych przyczyn nie podaję bo nie mają prawa się jeszcze pojawić. Zacznij inspekcję po kolei tak jak napisałem. Usterka którą masz jest powszechna w tych modelach, co gorsza w każdym egzemplarzu może być inna przyczyna.

D6e6Vi6L · Wysłany: Pon 19:56, 31 Mar 2014 Temat postu:

Dziękuje za szybka odpowiedz. Wiec dziś tak jak napisalem poczyscilem wszyskie polaczenia ktore po takim czasie stania byly lekko przysniedziale, baterie kupilem nowa, ale i tak dzis probowalem z kablami zeby mial wiekszego kopa i nadal nie chial palic. Jezeli chodzi o wydech to mam akrapa wiec zostal by gaznik do regulacji. Tylko strasznie dziwi mnie ta opcja ze motocykl odpala po wcisnieciu tego guzika do gaszenia i dlatego mysle ze chyba gaznik odpada, ale oczywiscie moge byc w bledzie.

major000 · Wysłany: Pon 20:08, 31 Mar 2014 Temat postu:

To spróbuj jeszcze taki myk, przed naciśnięciem guzika rusz dwa razy manętką gazu, tak z połowę ruchu, pompka przyspieszająca wstrzykuję wtedy paliwo do dolotu, jeśli bedzie próbował odpalić po tym to ewidentnie gaźnik do regulacji. Drugi sposób to podczas odpalania minimalnie dodaj gazu(minimalnie!!!), jeśli odpali to tak jak wyżej gaźnik do regulacji. A biorąc pod uwagę że masz Akrapa to 90% jestem pewien że trzeba regulować gaźnik. Ty masz standardową dyszę paliwa 40 i sugeruję przetestować 42 lub 45.

Maciej K. · Wysłany: Pon 21:54, 31 Mar 2014 Temat postu:

Ja mam identyczny problem w moim 530, kręcę i kręcę dotkne guzik od gaszenia i odpala.
Nie doszedłem jeszcze dlaczego !!!
wymieniłem aku i swiece i zero poprawy,
też mam akrapa + tuningowe dysze .

hacker33 · Wysłany: Pon 22:04, 31 Mar 2014 Temat postu:

http://www.ktmracing.fora.pl/exc,1/odpalanie-ktm-530,7632.html

Maciej K. · Wysłany: Pon 22:07, 31 Mar 2014 Temat postu:

to mój post po wymianie świecy odpalał odbrze przez jeden dzień i zaczeło się od nowa

major000 · Wysłany: Pon 22:14, 31 Mar 2014 Temat postu:

Maciej K. w twoim przypadku dochodzi do sprawdzenia:
-luzy zaworowe, które mają być ustawione w dolnym limicie(szczególnie na ssących)
-elektrownia na dole, cewki, do sprawdzenia
-i zdażały się awarię sprzęgła na rozruszniku ale to jest łatwe do zdiagnozowania gdyż rozrusznik kręci a wał stoi w miejscu
O rzeczach typu filtr powietrza, fajka WN, wszelkie złączki itp. itd. nie piszę bo to napewno każdy sprawdzał.

Maciej K.

No ja u siebie podejrzewam usterkę elektryczną.
Stator ma ładowanie na poziomie 13 ale przy obciążeniu napięcie nie spada.
Pomyślałem już czy nie oddać motoru do serwisu KTM w Długołęce pod Wrocławiem bo mam do nich nie daleko.
Tylko pytanie czy sobie poradzą nie naciągając mnie na masakryczna wymianę wszystkiego po kolei zanim znajdą usterke....

major000

Masz dużą szansę że wymienią ci pół motocykla zanim dojdą do przyczyny. Nawet mogę ci powiedzieć co będą próbowali wymieniać Very Happy

Zrób gaźnik tak jak ci podpowiedziałem wyżej.

hacker33

A gdzieś kiedyś czytałem o takim małym teście.
Ci co mają akrapy i przeloty.
Spróbujcie odpalić silnik zatykając ręką wydech. Oczywiście jak zagada to rękę weźcie:)
Zobaczcie czy wtedy się uda.

husa66

Sukcesem poprawnego odpalania jest , tak jak kolega sugeruje poprawna regulacja gaźnika , dokładnie dyszy wolnych obrotów, śrubka od regulacji składu mieszanki powinna sie mieścić pomiędzy 1 obrót do 2,5 obrotu i tu uwaga jeżeli wychodzi śrubka do poprawnej pracy silnika powyżej 2,5 to zakładamy duszę wiekszą, poniżej 1 obrotu to dysza mniejsza, z doświadczenia wiem ze przy podjechanej przepustnicy nie jest mozliwe wyregulować gaźnik na oryginalnej dyszy wolnych obrotów, ponieważ wytarta przepustnica przepuszcza powietrze co skutkuje zubożeniem mieszanki, wiec zakładamy o parę oczek dysze większe, kiedyś musialem założyć dysze 50 do poprawnej pracy. Regulacja gaźnika to precyzyjna , żmudna praca nie do ogarnięcia dla laika.

Maciej K.

Moze znacie kogoś kto mi pomoże z Wrocławia lub okolic

D6e6Vi6L · Dołączył: 31 Mar 2014 Posty: 53 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Witam! Przejzalem dzis poraz kolejny instalacje i dalej to samo Sad

motocykl z kopki pali bez problemu i jak podladowalem akumulator to z rozrusznika tez odpala bez problemu, ale po nacisnieciu pare razy przycisku do gaszenia. Probowalem to co mi major napisal, ale nic to nie dalo. Nie chce sie sam zabierac za regulacje gaznika lub jakies grubsze sprawy, poniewaz za niedlugo wyjaz na rumunie i nie chcial bym cos namieszac. A moze znacie kogos z krakowa kumatego co moglby pomoc ? nie ukrywam ze na rumunii przydal by sie w 100% sprawny rozrusznik.

hacker33

Opisz dokładnie te naciskanie przycisku gaszenia?
Robisz to w trakcie kręcenia rozrusznikiem czy jak?