Forum miłośników motocykli KTM

markosz · Wysłany: Pon 17:59, 21 Mar 2016 Temat postu: Prośba o "rzut okiem" EXC400

Poszukuję czegoś dla siebie, pierwsze moto w teren wcześniej tylko czarne...

Co sądzicie o tym egzemplarzu, wiem, że to jak wróżenie z kryształowej kul ale chociaż może coś z wyglądu w oczy się rzuci.... Dzwoniłem rozmawiałem, podobno moto zadbane. Przebieg 150mth teoretycznie prawdziwy. Moto wg sprzedającego nie złachane. Widać tylko, że kolektor gdzieś ucierpiał.

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy te roczniki były OK czy cierpiały na jakieś dolegliwości... Co się zmieniło względem tego w 2005 oprócz ramy ?? Lepiej szukać 2005 czy dla laika i tak różnicy nie będzie ??

Czy ten przebieg - jeśli oryginalny oczywiście zapowiada już remonty/wymiany ??

Ogólnie będę wdzięczny za wszelakiej maści podpowiedzi....

KozioŁ · Wysłany: Pon 18:12, 21 Mar 2016 Temat postu:

wygląda bardzo dobrze, szkoda tylko że nie jest na nowej ramie
znam człowieka co kupił u nich motocykl i był zadowolony, ale oczywiście nie jest to pewniak, handlarz nigdy tak na prawdę nie wie nic o przeszłości sprzedawanego motocykla, trochę loteria

KristofSX · Wysłany: Pon 18:18, 21 Mar 2016 Temat postu:

dużych zmian w 2005 nie było, wiadomo im młodszy tym teoretycznie lepszy,w tym dekiel sprzęgła wygląda na piaskowany/malowany, na pewno ma więcej niż 150mth ale to nie znaczy że jest źle , zapytaj o rozrząd ile ząbków, o piastę czy nie pęka, no i z ceną też go poniosło w tych cenach to już szukaj 2008-2011

szo · Wysłany: Pon 18:27, 21 Mar 2016 Temat postu:

Braciak tam kupił i jest zadowolony również

Zapek · Wysłany: Pon 19:04, 21 Mar 2016 Temat postu:

Dla odmiany kumpel był tam oglądać Betę 400. Silnik pracował nierówno. Mieli to wyregulować.
Przyjechał kolejny raz i nic się nie zmieniło.
Trasa Gliwice-Gniezno.

yahoo · Wysłany: Pon 19:10, 21 Mar 2016 Temat postu:

Oglądałem tam zeszłego roku motocykl, od czasu do czasu ktoś podsyła ogłoszenia. Zasadniczo jak z każdym handlarzem - bywa różnie. W jego wiedzę na temat stanu konkretnych egzemplarzy nie ma co wierzyć, zawsze pisze, że "technicznie i wizualnie perfekcja" - a na miejscu tarcze żyletki, napęd szmata, i słyszysz "panie ja tam się nie znam". Ale przynajmniej robi ładne, duże, doświetlone zdjęcia i te motocykle ma czyste. To już coś Wink

Podsumowując, nie żebym tego konkretnego handlarza odradzał, ale deklaracje o stanie technicznym to raczej między bajki należy włożyć, i to nawet jak chodzi o te elementy, które widać, a co dopiero w silniku.

pozdrówki
yahoo

major000 · Wysłany: Pon 19:20, 21 Mar 2016 Temat postu:

Model 2004 miał słaby zawias z przodu(tylko w tym roczniku zawias miał trochę inną budowę w środku, od 2005 znowu wrócili do poprzedniej koncepcji bo ta z 2004 się nie przyjeła). Miałem kiedyś 525exc z 2004 roku i powiem szczerze sprzedałem go ze względu na zawias z przodu, nie dało się tego ustawić aby dobrze pracował.
Ten z ogłoszenia ma też nowszą lampę założoną, model 2004 miał jeszcze kwadratowy klosz.
Co do przebiegu to wręcz niemożliwe żeby przez 11 lat zrobił 150godzin. Te modele należały do bardzo udanych i żywotnych, więc jeśli ktoś dbał, to tak samo jak ten z ogłoszenia, będzie wyglądał egzemplarz który ma 500 i więcej godzin. Tylko inspekcja silnika potwierdzi przebieg. Przy 150 godzinach te silniki w środku wyglądały jakby przed chwilą z fabryki wyjechały.
Pomijając to wszystko jeśli jest zadbany i nawet ma dwa razy tyle najechane, to warto kupić bo jeszcze długo pojeździ. Ale z drugiej strony cena to lekka przesada.

wuhacz · Wysłany: Pon 21:14, 21 Mar 2016 Temat postu:

KristofSX · Wysłany: Pon 21:16, 21 Mar 2016 Temat postu:

dobra, może nie 2008-2010, ale ostatni wypust 2007 , ponad 11k za 12 letnie moto z niepewnym stanem to przesada, ja za swojego 2011 będę wołał niewiele więcej

markosz · Wysłany: Pon 21:18, 21 Mar 2016 Temat postu:

Czyli generalnie jedna wielka niewiadoma... no ale czego oczekiwać od handlarza.

Zniechęciła mnie trochę ta wiadomość o zawieszeniu.... Czy jest aż tak złe ??

Kolejną zagadka jest ten przebieg... Czy jest jakiś sposób na ocenę tego bez rozbierania silnika... Może chociaż napinacz sprawdzę to coś o mi powie.

Generalnie co sprawdzić przy oględzinach żeby na minę się nie wpakować, bo niestety mechanika żadnego ze sobą zabrać nie mogę. A jechać gdzieś na miejscu to pewnie znajomi sprzedającego wszędzie....

Kurcze człowiek to niecierpliwa bestja... szukam już od jakiegoś czasu czegoś fajnego i niestety nic trafić nie mogę a już by się polatało Smile

Co do ceny to rocznika 2008-11 raczej z papierem za to nie kupię a to podstawa u mnie. Gość powiedział, że do targowania już na miejscu ale w takim razie ile to to warte jeśli wszystko byłoby w miarę OK ??

wuhacz · Wysłany: Pon 21:21, 21 Mar 2016 Temat postu:

I tutaj Kristof się zgodzę w 100%. Wink

Jeśli to co możesz sprawdzić na miejscu w miare prostym sposobem jest ok to ja bym mu nie dal więcej jak 10k

DumDum · Wysłany: Pon 22:56, 21 Mar 2016 Temat postu:

Do Gniezna mam kawałek, będę tamtędy w czwartek przejeżdżał, to mogę wpaść i zobaczyć. Nie jestem jakimś specjalistą, ale zawsze coś.
Chociaż doświadczenie mówi, że jeśli dobra sztuka u niego stoi to szybko zniknie. Jak szukałem sprzętu dla siebie, to dzień po wystawieniu ogłoszenia już był sprzedany i choć byłem w Gnieźnie to nie zdążyłem zobaczyć.

markosz · Wysłany: Pon 23:31, 21 Mar 2016 Temat postu:

Kurcze, jeśli bym się wybierał to i tak najprawdopodobniej w środę.... Sam nie wiem co robić czy lecieć czy czatować na inną "okazję".

Przy takim przebiegu ile mniej więcej ząbków powinno być na napinaczu ??

Wspominane też było o piastach, czy te modele z 2004r maja jeszcze kłopoty z pękającymi piastami ??

A może ktoś coś wie o jakimś ciekawym/pewnym 400/450 do oddania może być młodszy rocznik i w większej monecie....

KozioŁ · Wysłany: Pon 23:41, 21 Mar 2016 Temat postu:

Rysiek24 · Wysłany: Wto 7:51, 22 Mar 2016 Temat postu:

ja tez slyszalem zle oopinie o Gnieznie ..genelanie hanlarz, wiec loteria ...