Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Remont silnika w KTM 350 EXC po 18 mth, co gwarancją?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna -> EXC
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał_ktm350 exc




Dołączył: 03 Sie 2019
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebinia

PostWysłany: Pon 10:32, 05 Sie 2019    Temat postu:

Oleju praktycznie na wskaźniku nie było. Olej był w wydechu i na filtrze powietrza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Widz




Dołączył: 25 Lut 2018
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 11:55, 05 Sie 2019    Temat postu:

1. Reklamował bym
2. Nie jestem fanem KTM, ale jak widzę pierdolenie typu "Pierścienie olejowe w czterosuwach zawsze były słabe" i podobne, bo mi się nóż w kieszeni otwiera. Kolega miał wadę, która się przez QC przecisnęła.
3. Ktoś wspomniał o prawniku i wydaje mi się, że w tym przypadku może to być dobre rozwiązanie, można chociaż zasięgnąć porady i poprosić o pomoc w napisaniu odpowiedniego pisma.
4. Jebać polski segment usług i dystrybucji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
major000




Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 2308
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 13:34, 05 Sie 2019    Temat postu:

Widz napisał:
1. Reklamował bym
2. Nie jestem fanem KTM, ale jak widzę pierdolenie typu "Pierścienie olejowe w czterosuwach zawsze były słabe" i podobne, bo mi się nóż w kieszeni otwiera. Kolega miał wadę, która się przez QC przecisnęła.
3. Ktoś wspomniał o prawniku i wydaje mi się, że w tym przypadku może to być dobre rozwiązanie, można chociaż zasięgnąć porady i poprosić o pomoc w napisaniu odpowiedniego pisma.
4. Jebać polski segment usług i dystrybucji.
Mało wiesz o Ktm a sie wypowiadasz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamool




Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebinia

PostWysłany: Pon 18:17, 05 Sie 2019    Temat postu:

Gwarancja powinna być normalnie... Yamaha ma to rozwiązane w ten sposób:
Masz rzeczy homologacyjne, wszystkie restryktory itd to normalnie 2 lata. Wyjmujesz te rzeczy to 6 miesięcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mazi-1986




Dołączył: 16 Lut 2015
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okol. Krosna

PostWysłany: Wto 7:47, 06 Sie 2019    Temat postu:

Ja bym nie odpuścił. To że gwarancji nie ma, to nie znaczy że producent nie ponosi odpowiedzialności. Bierz prawnika i Wałcz o swoje. Nie można odpuścić, w końcu motocykl jest prawie nowy i nic nie ma prawa się przy takim przebiegu dziać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1papilion9




Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Wto 14:27, 06 Sie 2019    Temat postu:

Standardowa praktyka u 90% polskich dealerow, sprzedać za jak najwieksza kase moto a potem umywac rece ze gwarancja do wyjazdu z salonu..

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henio12323
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13852
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 273 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włodawa / Lublin

PostWysłany: Wto 17:58, 06 Sie 2019    Temat postu:

widać pojęcia nie masz o tym co sie dzieje u dealerów Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mazi-1986




Dołączył: 16 Lut 2015
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okol. Krosna

PostWysłany: Wto 19:57, 06 Sie 2019    Temat postu:

A co, może sytuacja jest inna? Wiecznie tylko jak się coś wysypie, to jak mantrę słyszymy "Na to gwarancji nie ma".
A co jeśli ten mechanik faktycznie zlał zasygnalizowany symptom z pierwszego serwisu?
Za takie pieniądze to powinna być brzytwa. A nie sprawdzanie oleju co godzinę bo może ucieka. Smutne to.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mazi-1986 dnia Wto 19:58, 06 Sie 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henio12323
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13852
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 273 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włodawa / Lublin

PostWysłany: Śro 6:24, 07 Sie 2019    Temat postu:

ja was doskonale rozumiem, ale widze troche też temat od drugiej strony, dealer sprzedaje motocykl z marżą smieszną jak na kwoty, dealer kupuje motocyjl za powiedzmy 36-37 tysiecy próbuje sprzedac za 40 tysiecy, oczywiscie kazdy kto dzwoni ma na drugim koncu polski duzo nizszą cene, wiec kazdy sie targuje, motocykl przed zakupem ( przynajmniej u nas ) przechodzi pełen przegląd i jest przygotowany do sprzedazy, co trwa kilka godzin i za to bierzemy kase z tej marży, i teraz masz motocykl na salonie - no bo przecież kazdy jak kupuje chce wziac od ręki, i taka fura sie nie sprzedaje po pół roku wchodzi nowy motocykl a stary model cięzko sprzedać po cenie zakupu.. a gdzie ta kasa za przygotowanie do sprzedania albo jakikolwiek zarobek ? zarobek na sprzedazy motocykli to śmiech jest 1000 zł ? przy furze za 40 koła, zwykle klient duzo wiecej zostawia na dodatki na "dzieńdobry ".

i teraz po paru wyjazdach trafia motocykl z uszkodzonym silnikiem i pytanie do was ( postawcioe sie w sytuacji takiej ) za co dealer ma zrobic remont ? ze swojej kasy ? ktm wyżej nie klepnie gwarancji a znowu kto ma sie z nimi sądzic - dealer ? jakbyscie za tą kase mieli palcem kiwnąć to by sie wam nie chciało Very Happy fakt faktem - zarobek jest dopiero na dodatkach jakie klient dokupi, albo jak wróci sie ubrać itd... ale czesto ludzie kupują fury gdzie taniej, i juz nigdy nie wracają wiec realny zarobek to śmiech na sali

całkowicie sie zgodze że pod znakiem zapytania stoi tu fachowość serwisu, czy dobrze zrobili przegląd pierwszy, czy nie zbagatelizowali tego wycieku ? moze w ogóle zły olej nalali albo cos przeoczyli przy rozbiórce co mogło byc "dowodem" który jednak ktm by uznał na gwarancji, bo jak juz pisałem, na uzytkowanie motocykla gwarancji nie ma, są na wady które da sie udowodnić. raz odkąd pracuje mielismy przypadek takiej wady ( tyle że w indyjskim duke... ) krzywo zabity uszczelniacz i dostawała sie woda do silnika, i po to jest ten 1 przegląd że sprawa szybko wyłapana, naprawiona na gwarancji i problemu nie było z zadnej strony. w terenówkach nie zdazyło sie żeby cos sie sypneło samo z siebie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
1papilion9




Dołączył: 10 Mar 2018
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Częstochowa

PostWysłany: Śro 15:37, 07 Sie 2019    Temat postu:

henio12323 napisał:
widać pojęcia nie masz o tym co sie dzieje u dealerów Very Happy

Juz od dawna w branzy motoryzacyjnej czy to motocyklowej czy samochodowej nie zarabia sie na marzy ze sprzedazy tylko na servisie, i wszelkich dodatkach sprzedawanych przy zakupie moto lub auta. Fakt nke kazdy dopupi ubrania i akcesoria ale kjpujac moto za 35tys i zdarza sie wada fabryczna albo blad podczas przygotowania motocykla to ktos powinien poniesc za to konsekwencje ale napewno nie klijent


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KNKS




Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:06, 08 Sie 2019    Temat postu:

henio12323 napisał:
(...)dealer sprzedaje motocykl z marżą smieszną jak na kwoty, dealer kupuje motocyjl za powiedzmy 36-37 tysiecy próbuje sprzedac za 40 tysiecy (...)


Jak się nie opłaca, to może czas żeby zająć się czymś innym zamiast sprzedawać buble i umywać ręce...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KNKS dnia Czw 11:07, 08 Sie 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henio12323
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13852
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 273 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włodawa / Lublin

PostWysłany: Czw 11:17, 08 Sie 2019    Temat postu:

uwierz mi że wiekszosc dealerow chętnie olało by sprzedaż motocykli bo to nie jest ani zarobek ani przyjemna sprawa, o salonówki trzeba dbać, przychodza klienci do sklepu siadają co ktorys cos zarysuje, zdarza sie ze przewróci, trzeba chronic przed kradzieżą - wszystko to kosztuje dealera zarobku z tego jak pisalem praktycznie nie ma

jedynie trzymają sie tego - bo potem mogą handlować częsciami. my np zrezygnowalismy z jednej marki motocykli bo handel tymi motocyklami sie nie opłacał ( a odgornie narzucają dużą sprzedaż i posiadanie duzej liczby motocykli na salonie )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał_ktm350 exc




Dołączył: 03 Sie 2019
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebinia

PostWysłany: Czw 19:42, 08 Sie 2019    Temat postu:

Niezależnie od tego czy się to opłaca, dealer powinien zrobić wszystko aby jednak wyjść na przeciw klientowi. W dlugofalowej sprzedaży to raczej ważne.
Mnie jako klienta wcale nie musi interesować ile zarobił na sprzedaży, jakie ma koszty związane z prowadzeniem salonu itp.
Natomiast jak słyszę, że Salony zarabiają głowie na sprzedaży części i serwisie to odrazu do mnie dociera dlaczego serwisant szybko mi uzmysłowił, że nie mam szans na rozpatrzenie sprawy na zasadach gwarancji...po co mają się kopać z KTM skoro w innym przypadku sprzedadzą mi sporo części i zapłacę za robotę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
henio12323
Moderator



Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13852
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 273 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Włodawa / Lublin

PostWysłany: Czw 20:19, 08 Sie 2019    Temat postu:

to juz zalezy od dealera czy chce długofalowo z klioentem wspólpracować
nadal mówie - nie chce tu brać niczyjej strony, ale widze jak to jest z drugiej strony, i postaw sie na miejscu dealera chciałbyś dopłacać do interesu ? Very Happy nie wiem czym sie zajmujecie na codzien, ale pomyslcie czy chcielibyście odwalać swoją robote za free bo klientowi cos nie tak poszło.
oczywiscie że sie mało kiedy opłaca robic serwisowi cos na gwarancji, ktm nawet za proste operacje potrafi płacic bardzo mało nieadekwatnie do spedzonym przy motocyklu godzin. tu dealer "traci" ale dobry dealer stara sie pomóc, widze jak to u mnie działa, staramy sie duzo rzeczy pchnąć na gwarancje o ile jest uzasadniony powód, da sie to rzeczowo opisać i uzasadnić

w przypadku wyżej wymienionego jeżeli nie ma ewidentnego problemu mechanicznego silnika, to co miałby dealer wpisać w protokole gwarancyjnym ? ze klient jechał i moto padł ? ( nadal przypomne - nie biore strony KTMa, bo jakbym sam kupił taką fure i cos by sie stało to też bym pewnie zadowolony nie był i próbował "coś " z tym zrobić, ale stawiam sie po drugiej stronie )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał_ktm350 exc




Dołączył: 03 Sie 2019
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Trzebinia

PostWysłany: Czw 20:48, 08 Sie 2019    Temat postu:

Skoro dealer/serwisant nie ma dowodu na to że wina była po stronie użytkownika a jedynie stawia taką tezę, to jeśli byłby profesjonalista w tym co robi to, tak jak świetnie stosuje techniki sprzedaży w stosunku do klienta na etapie sprzedaży motocykla to powinien z tym samym zaangażowaniem klientowi pomóc w konfrontacji z KTM.
A nie cholera zastanawiać się jak bardzo mu się to opłaci, czy to ma sens, czy nie szkoda na to czasu i energii...
Z takim podejściem lepiej niech gruszki na targowisku sprzedaje...
Nie każdy klient wie czego chce decydując się na jakiś motor, więc w pewnym sensie musi zaufać sprzedawcy (dealerowi). Takie sytuacje to zaufanie mogą szybko zweryfikować.
I żeby było jasne, nie chodzi mi o to że klient ma zawsze rację i co by nie zrobił to mu się należy...bo wydał kasę, więc płaci to żąda, NIE.
Chodzi o tą sytuację, w której bez konkretnego rozeznania, znalezienia przyczyny - serwis odrazu daje info że nie ma szans na gwarancję, ale jak pan chce to spróbujemy, choć i tak to tak opiszemy jak to widzimy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna -> EXC Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin