Forum miłośników motocykli KTM

kristofpro · Wysłany: Czw 21:23, 02 Mar 2017 Temat postu: RFS 450 Dźwigienki zaworowe

Witam
Czy w gmp dźwigienki mają prawo mieć luz na boki lewo prawo?
W dodatku wymieniłem płyn chłodzący i po trzech minutach się grzeję. Oczywiście odpowietrzałem układ chyba ze trzy razy śrubką w głowicy po prawej oraz tą w prawej chłodnicy, zlałem dla pewności dużo płynu ale było zero bąbelków czy powietrza a dalej się gotuje ktoś ma na to pomysł?

jeśli coś się posypało to co to jest?
[link widoczny dla zalogowanych]

ewertas · Wysłany: Czw 21:41, 02 Mar 2017 Temat postu:

Według serwisówki dźwigienki mogą mieć luz osiowy 0,02 - 0,10 mm.
Silnik się grzeje, a chłodnice są gorące? Pompa wody działa prawidłowo? Masz termostat, jeśli tak to jest sprawny? Gaźnik ustawiony prawidłowo?

kristofpro · Wysłany: Czw 21:48, 02 Mar 2017 Temat postu:

henio12323 · Wysłany: Czw 22:25, 02 Mar 2017 Temat postu:

zajrzyj do serwisówki, tam jest procedura ustawienia opisana.

co do grzania - jak sie grzeją chłodnice to norma, to duze 4T musi sie grzać

chyba że np gaxnik ubogo ustawiony to bedzie miał tendencje do przegrzewania i szybszego grzania

ale normalnie kilka minut to norma że bedzie gotrący

kristofpro · Wysłany: Czw 22:44, 02 Mar 2017 Temat postu:

henio12323 · Wysłany: Pią 2:00, 03 Mar 2017 Temat postu:

Jak masz luz osiowy to wymiana tych elementow nie pomoze

Sprawdz kolor swiecy jak ciemnai obie chlodnice cieple to wszystko jest ok

kristofpro · Wysłany: Pią 7:28, 03 Mar 2017 Temat postu:

Elektroda świecy wzorcowa kawa z mlekiem tylko obwódka trochę czarna, chłodnice obie ciepłe.
W takim razie co trzeba zrobić żeby zlikwidować ten luz osiowy??????

Kuźwa silnik chodził jak igła, po zmianie oleju na dole wali (chyba korba) na górze też masakra. jakby sprzedawca wlał jakiegoś doktora albo coś...

henio12323 · Wysłany: Pią 8:15, 03 Mar 2017 Temat postu:

puknij lekko w te "korki" ze srubami ampulowymi to skasujesz luz osiowy

a co do grzania skoro chłodnice ciepłe to nie masz sie czym niepokoić

krzysztof_eM · Wysłany: Pią 9:22, 03 Mar 2017 Temat postu:

Z drugiej strony 3min to dosyć szybko żeby zagotować płyn. U mnie to od odpalenia minie z 8-10min i wywali płyn. Może nie masz tego korka 1.4 tylko ten słabszy ?

kristofpro · Wysłany: Pią 21:38, 03 Mar 2017 Temat postu:

henio12323 · Wysłany: Pią 22:54, 03 Mar 2017 Temat postu:

korki mozna wymienic ( na korki jest opis zawsze pod jakim cisnieniem sie otwiera)

ja zawsze polecałem i zalecałem wrzucac z SXa korek 1.8 ( zamiast fabrycznego 1.2)

ALE

wyczaiłem jedną sprawe - im wieksze cisnienie w układzie, tym wargi uszczelniaczy są bardziej " dociskane" do wałka - przez "duzy" korek mogą szybciej padac wałki rozrządu - a jak wiadomo, w tak leciwym sprzecie praktycznie juz sie nie da znaleźć wałka w idealnym stanie.

kristofpro · Wysłany: Sob 18:29, 04 Mar 2017 Temat postu:

Właśnie wróciłem z weekendowego upalania i powiem że trzecia wymiana płynu na lepszy wyeliminowała problem gotowania, jednak wysoka temperatura wrzenia robi robotę.
Sprawdzałem też korek mam 1.4 a kumpel w 250sx 2t też ma 1,4

intruz1400 · Wysłany: Sob 20:24, 04 Mar 2017 Temat postu:

wymiana płynu na ''lepszy'' czyli co? od jakiej temp. ten płyn się gotuje?

kristofpro · Wysłany: Sob 22:26, 04 Mar 2017 Temat postu:

Z tego co się dowiedziałem 137 stopni