|
Forum miłośników motocykli KTM KTM Ready to Race
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysztof_eM
Dołączył: 24 Maj 2016
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:29, 08 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
bully napisał: | Normalne, jeszcze nie widziałem tej śruby w idealnym stanie do odkręcenia. przewaznie dospawuje coś do niej. |
U mnie bez problemu się wykręca i wkręca Podjedz do ogarnietego spawacza oni potrafią czasem zdziałać cuda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yahoo
Dołączył: 02 Maj 2015
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: PO
|
Wysłany: Czw 9:53, 09 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
krzysztof_eM napisał: | bully napisał: | Normalne, jeszcze nie widziałem tej śruby w idealnym stanie do odkręcenia. przewaznie dospawuje coś do niej. |
U mnie bez problemu się wykręca i wkręca Podjedz do ogarnietego spawacza oni potrafią czasem zdziałać cuda. |
Ja to zawsze dokręcam dynamometrycznym na serwisówkę, a i tak przy odkręcaniu (co 10 godzin) muszę mocniej pociągnąć. No ma ta śruba tendencje do zapiekania się.
A co do spawania. ja bym to rozebrał. Przez ten kanał z filtrem idzie olej pod ciśnieniem, nie masz i nie będziesz miał pewności, że nie masz pęknięcia również w środku. A jak masz, to możesz narobić szkód, kiedy np ciśnienie będzie szło się paść przez pęknięcie.
pozdrówki
yahoo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szakul123
Dołączył: 16 Cze 2011
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 19:31, 09 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
ja zawsze do tej śruby lekko wbiłem torxa taki na miarę potm go spawałem do tej śruby no i pneumatem 2 strzały i puszczało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nabru121
Dołączył: 24 Lip 2016
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:02, 12 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Wiec, zrobiłem to lub nie. czas pokazę swoje czy to bd działalo. Silnik po wyciagnieciu zaraz zapakowałem go na frezarke
Zaczałem frezować, poźniej wiercic a na końcu wziałem młotek i płaski śrubokret i wybijałem resztki śruby.Odłamało mi kawałek kartera (tyle ile bylo pekniete) ale to było nie uniknione. Troche poniszczył sie gwint ale przejechałem gwintownikami i porprawiłem. Moje założenie wyglada tak. Karter już był wcześniej lekko pekniety ale od środka bo aluminum miało inny kolor porownujac no całego uszczerbku. Śruba była popekana w kilku miejscach i pekniecia zahaczały o gwint dlatego nie chciało to wyjść. Ktoś to zakrecił na amen i zostawił.
Na przyszłość nie polecam wykretaków na kartery itp. Lepiej już to rozwiercic/rozferzować i lekko uszkodzić gwint który zawsze może poprawić niż miec pekniety karter....tak chciałem zaoszczędzic na czasie.
Niektórzy powiedzą ze to nie bd działalo, ale wiadomo, nie mam czasu rozkrecić silnika na czesci pierwsze a nikomu w obrebie 100km nie moge go porzucic. Jak to co zaobaczycie nie bd działalo to zostanie mi rozbieranie, jakoś w kilka tygodni go może rozbiore... Naderwany kawałek został zalany i zaspawany. Kwestia jeszcze poprawenia frezem paru rzeczy i obszlifowania napawu. Skrece to nie na kleju ale na sylikonie który po podgrzaniu palnikiem puszcza i dam ciaśniejszy oring na śrube. Myśle, że to bedzie trzymało..
[/list]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nabru121 dnia Nie 14:05, 12 Mar 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KristofSX
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 5677
Przeczytał: 10 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: D0 BRAAP
|
Wysłany: Nie 15:15, 12 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
spoko, będzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fourier
Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 1587
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Silesia
|
Wysłany: Pon 20:11, 13 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Bez problemu dało się pospawać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nabru121
Dołączył: 24 Lip 2016
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 20:22, 13 Mar 2017 Temat postu: |
|
|
Fourier napisał: | Bez problemu dało się pospawać? |
Dałem do fachowca który spawa od dobrych kilkudziecięciu lat i aluminum nie jest mu straszne. Zobaczył to i mowi ze zrobi ale broń Boże tam olej nie moze sie dostać przez kilka dni zeby spawy dobrze złapały. Zrobił to w godzinę, nie wiem w jak ale robił duzo dla mnie i wiem ze nie robi na 'sztuke' . Nie ruszam go do weekendu. Pózniej bede działał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|