Forum miłośników motocykli KTM

Nabru121 · Wysłany: Pią 23:31, 03 Mar 2017 Temat postu: Stało sie najgorsze...

Witam,
Zabrałem sie do rozwiercania śruby tego mniejszego filterka oleju bo poprzedni właściciel zmasakrował na tyle, że inbus 8 mogłem krecic bez oporu do okoła. Postanowiłem to nawiercic i wbić wykretak i wykrecic. No i zrobilem tylko śruba ani drgneła a stalo sie to:

Myślałem że mnie w tym garażu ro*zkurwi, teraz co zrobic z tym peknietym karterem, jest tyle pekniety ile na zdj. Śruba siedzi jak siedziała i teraz zaczynam sie zastaiwac czy ona jest na lewym gwincie ale to bez sensu czy ktos ja na kleju złożył, rece mi opadaja już. Co z tym zrobic... Trzeba rozpałwiac czy jest inne wyjscie?

major000 · Wysłany: Sob 7:48, 04 Mar 2017 Temat postu:

Żeby to zrobić dobrze na 100% to trzeba rozebrać silnik(oczywiście wykręcić tą srubę), pospawać to porządnie z obydwu stron i frezować otwór pod wymiar. Taka naprawa jeśli jest dobrze wykonana to nie widać nawet śladu.
Każda inna próba naprawy to rzeźba, czy to skleisz, czy to pospawasz tylko od zewnątrz(na 99% się nie da). Napewno nie możesz tego zostawić bo pęknięcie będzie szło dalej.

henio12323 · Wysłany: Sob 8:18, 04 Mar 2017 Temat postu:

no i tak silnik pewnie wymaga remontu Very Happy

czerwony silikon dobrze nie wróży

a tak na prawde koszta nie bedą ogromne, bo za uszczelki zapłacisz 200-300 zl ? i w sumie tyle z wydatkow - chyba że wyjdzie cos do wymiany - ale to teżdobrze bo lepiej wymienic niz czekać az sie rozsypie

Nabru121 · Wysłany: Sob 8:48, 04 Mar 2017 Temat postu:

Tak myślałem ze trzeba napawać i nafreziwac pod nowy gwint. No to biorę sie do rozbiórki...Jakies wskazówki do wyciągania samego silnika i rozpolawiania? Jeszcze pytanie: po 20 mth zlalem olej i śmierdział benzyna i był czarny jak w dieslu. Wiem ze dostaje za duzo paliwa bo jak chce odkręcić troche więcej manetki to robił 'buuuu' i czasami gasł (kwestia tylko na luzie bo podczas jazdy nie ma tego problemu), mam akrapa i wystarczy ze więcej odkręcę tej manetki to strzela ogniem jak z karabinu (zmiana mapy zapłonu troche to zmiejsza), możliwe że tłok juz do wymiany czy nie przepala całego paliwa i pcha do oleju ? Nie zobaczyłem jakiś spadków mocy od kupna tylko te rzeczy. (Ktm ja gaźniku jeszcze 2008)

henio12323 · Wysłany: Sob 9:02, 04 Mar 2017 Temat postu:

wskazówki - weź serwisówke w ręke i leć po kolei z nią. - to juz raczej po demontazu silnika. wczesniej wskazówka jedyna taka że dobrze jest to wszystko porzadnie umyć wtedy sie przyjemniej pracuje. i mozesz sobie odkręcic w ramie tą magistrale olejowa, łatwo cos w niej uszkodzic przy wyciąganiu ( np zahaczyc górą o rame )

a dalej to z serwisówką przed nosem na pewno nie popełnisz zadnego błędu.

jak odkręcałes manetke i robił buu to moze własnie dostawał za mało paliwa Wink

co do 20 godzin i czarny olej - zdziwiłbym sie jakby leciał czysciutki po tylu godzinach w wyczynówce. wystarczy że wydech ma np nie szczelnosc na łączeniach i zawsze bedzie strzelał, generalnie rób remont, a potem mozesz sie pobawic regulacją gaźnika. jakby miał wyraźnie za bogato to by kopcił na czarno. a czy tłok do wymiany - bez sensu strzelać i zakładać jakies teorie, rozbierz - pomierz i bedziesz wiedział czy do wymiany czy nie

Nabru121 · Wysłany: Sob 9:09, 04 Mar 2017 Temat postu:

W razie porblemow bede pisał. JesCze tak ma szybko bo jestem zielony w tych selekcjach itp , na jakiej zasadzie to działa i jak sie dobiera tłoki, czy nawet sprawdza czy jesCze jest git ?

henio12323 · Wysłany: Sob 9:21, 04 Mar 2017 Temat postu:

selekcja to określenie wymiaru tłoka.

cylinder jest robiony na jakis tam wymiar - nawet nowe cylindry róznie wychodza - i wtedy sie 'selekcjonuje" czyli wybiera tłok, tłoki są o róznej selekcji - wymiarach zwykle co 0.01. mierzysz cylinder, i pod wymiar cylindra dobierasz wymiar tłoka, producent tłoka okresla jakie ma byc pasowanie - zwykle powiedzmy okoł 0.05 czyli jak cylinder masz 60 mm ( przykładowo) to tłok musi mieć 59,95 mm, i to jest powiedzmy selekcja tłoka A, jak sie cylinder wytrze i bedzie miał 60.01 mm to wrzucasz tłok 59,96 - i to juz jest np. selekcja B. i tak dalej i dalej.....

jakbys potrzebował pomocy pisz na PW to Ci pomoge, moge też załatwic ci częsci ze znizkami, jak nie masz gdzie to moge też zając sie twoim cylindrem, - zwymiarować, przehonować. od razu dodam ze warto by rozpiąć głowice sprawdzic jak sie mają zawory, wymienic uszczelniacze zaworowe - to nie bedzie kosztowało majątku a wiesz ile to pojeździ w przyszłosci

Dager · Wysłany: Sob 12:17, 04 Mar 2017 Temat postu:

Na 100% że pospawa tylko od zewnątrz i będzie dobrze? Alu się przetopi, wystarczy usunąć spoinę, która wyszła i przegwintować M14 x 1,5 jeśli dobrze pamiętam. Z racji że aluminium się kiepsko spawa dobrze oczyść miejsce wokół nowej spoiny. Spoine na odlewach zawsze widać, w tym przypadku to nie gra roli

Nabru121 · Wysłany: Sob 18:11, 04 Mar 2017 Temat postu:

Powiem wam, że miałem wcześniej kilka motocykli ale w ktm to silnik sie wyciąga przyjemnie, według kroków serwisówki zorbiłem to w 4 godziny.
Pekniecie wygląda tak:

Probowałem tą śrubę podgrzewać i wykrętakiem odkrecic, nawet przysłowiowy młotek i srubokret bie pomogły, sprobuje wyfrezowac ta śrube na tyle żeby nie naruszyć gwintu a pekniecie takie gośc diaksem podetnie i zaspawa. Może coś z tego będzie, nie wiem co porzprzedni właściciel zrobił ale sądze że zakrecił to na kleju i tak mocno, że teraz mam co mam. Lewego giwintu tam nie ma na 99% tak mi sie zdaje Shocked

. Nie bede zakładał nowego tematu, koledzy co to za pds siedzi w moim ktm ?

Tak dzisiaj przyjrzałem sie mu i chyba jakiś uszczelniacz sie poci ?

henio12323 · Wysłany: Sob 22:18, 04 Mar 2017 Temat postu:

normalny PDS ale pocieknięty Very Happy

zbiorniczek jedynie jakiś inny. ale do tych zawiasów jest multum częsci tuningowych dostępnych. z zewnątrz to zwykły amor jak kazdy inny.

pewnie jakbys rozwiercił to by sie opory pozmniejszały i by poszło Very Happy

plus mozna wszystko do okoła nagrzac i młotkiem popukać ( tak jakbys chciał wbić do srodka srube) wtedy sie luzuje gwint i tez łatwiej puszcza

babel · Wysłany: Nie 8:27, 05 Mar 2017 Temat postu:

Nie wiem co masz za model Kajtka - ale ten dolny filtr siatkowy dokręca się 10 nm w RFS-e.
Wg mnie ktoś go dorypal na maxa i długo nie odkręcał i masz efekt.

Ponadto gdzieś czytałem że wszystkie korki spustowe, czy filtrów lepiej odkręcać/poluzowac na zimnym silnku.
Niektórzy grzeją moto do wymiany oleju - a wtedy na ciepłym silniku to sie cieżko odkręca

henio12323 · Wysłany: Nie 8:33, 05 Mar 2017 Temat postu:

te sruby - nie wiem czemu, ale lubią sie zapiekac, a potem nie kazdy wie że sie je sprawdza co wymiane, i wystarczy potrzymać z 50 godzin i potem na prawde jest problem z odkręceniem.

wg mnie łatwiej ciepłe odkręcic - ja przynajmniej jak jest problem to grzeje na około srube

i uzywam takiego pobijaka w razie co
[link widoczny dla zalogowanych]

ciezko z nim uszkodzic srube, i fajny jest udar i zwykle idzie bez problemu ( link pierwszy lepszy dla zobrazowania przedmiotu Very Happy

)

amek721 · Wysłany: Nie 9:24, 05 Mar 2017 Temat postu:

Nabru121 · Wysłany: Nie 14:44, 05 Mar 2017 Temat postu:

Zdaje mi sie że ktoś ja mocno tak dowalił bo mu pekła... tak była peknieta a teraz drugie pekniecie poszlo z karterem jak wiecie. moge tylko zakładać że zawalił jakims dobrym klejem tą śrube i dokrecił tak żeby nie ciekło, 10 nm zalecane to moge poiwedzieć ze w placach zakrecić wystarczy... Jak pierwszy raz wymieniałem olej to nie ruszałem tego bo chciałem to zrobić w zimie ale już wtedy sie lekko pociło. Nie mam zdrowia do takich ludzi. Najlepsze że akcesoria z power partsa kupował a śruba to ciul niech zatka obieg oleju..

bully · Wysłany: Wto 23:02, 07 Mar 2017 Temat postu:

Normalne, jeszcze nie widziałem tej śruby w idealnym stanie do odkręcenia. przewaznie dospawuje coś do niej.