Forum miłośników motocykli KTM

enussss

Witam, posiadam ktm exc 200 2004 rocznik, problem polega na tym ze zdjąłem ostatnio dyfzor, patrze, a tam mało co tego nicasilu zostało, pierscienie juz przepuszczają bo tłok lekko zbrązowiał i szykuje sie remoncik. Chciałbym wbic tuleje, opinie są podzielone na te złe i te lepsze. Mam pare opcji
1. Zakup nowego cylindra i tłoka -3 tyś zł - za dużo! :p
2. Wysłanie Cylindra do nałożenia nowego nicasilu, koszt ok 1200zł, jednak im ktm starszy, tym częściej dochodzi do łuszczenia sie regenerowanego nicasilu, kiepsko wydać 1200zł na to żeby po jednym tłoku znów tego nicasilu nie było.
3. Tuleja w Motortechu, koszt ok 700zł. No i tu mam wątpliwości, czy bedzie puchnąć, ile straci na mocy itd.

Największy dylemat mam między regeneracją nikasilu a tuleją, co tu wybrać.
Rozmawiałem z motrtechem, Mają dwa tłoki ponadwymiarowe, czyli dobrze rozumiem że taka tuleja starczy na dwa tłoki ?
Jest ktoś tutaj kto tulejował exc 200 i może sie wypowiedzieć na ten temat ?

MatiEXC

Odpuść sobie tyle ci powiem. Nałożenie nicasilu będzie ok rozwiązaniem, nic sie łuszczyć nie będzie o to sie nie martw to nie jest stasiu i jasiu że w stodole nakładają chrom techniczmy tylko jedna z lepszych firm. Tuleja w 2t i ogolnie tuleja w sporcie enduro/cross to chyba najgrosze rozwiązanie jakie istnieje, jeszcze tuleja z spierdol-techu to już dno całkowite Wink

Tomokat

Również miałem tuleje w poprzednim motocyklu i ja odradzam. Moto grzało się nie miłosiernie, dopiero jak domontowałem drugą chłodnicę plus wiatrak to jako tako było. Ale i tak nie chodził tak jak powinien, dopiero jak wsadziłem cylinder na nicasilu to wszystko wróciło do normy.

major000

Już lepiej nałożyć słaby czeski nicasil niż tuleję. Cenowo wychodzi podobnie.

Fourier

A ja od siebie powiem tyle - w jednym cylindrze mam drugą tuleje (obie robione u Woryny), pierwsza przelatała 170 godzin (wytrzymałby dłużej ale brat przeciągną jedną wymianę tłoka i przeszła selekcja) i skończyły się selekcje (150 ma 3 i nie ma tłoków na szlif). Druga tuleja jest nowa a cylinder robi jako zapasówka (mam jeszcze dwa na nicasilu).
Moje wnioski:
- spalanie identyczne,
- nigdy nic się nie zagotowało pomimo tego że moto lata przede wszystkim po torze (nawet w upały powyżej 30 stopni nie było żadnych problemów),
- różnica w temperaturze płynu po szybszej rundzie na torze - na tulei 5 stopni Celsiusza mniej (trudniej odprowadza ciepło),
- docieranie tulei - 3 baki,
- tłoki wossnera,
- różnice w mocy - na tulei mocniejszy dół, środek identyczny, góra słabsza (na torze praktycznie nieodczuwalne różnice),
- przed każdą jazdą silnik musi być dogrzany,
- silnik na tulei wolniej wkręca się na obroty (ale to jest chyba subiektywne odczucie) i wolniej z nich schodzi,
- podstawa poprawnie wyregulowany gaźnik i zawór wydechowy, dobry olej.

Co do nakładania nicasilu - jeżeli miałeś przegrzany (zagotowany) silnik to jest duże prawdopodobieństwo że może się łuszczyć. Jeżeli trafisz na kogoś kto zamiast wysłać do Angli, Holandii
nałoży chrom to... szkoda czasu, kasy i nerwów - jak będzie źle to po jednym tłoku będziesz miał cylinder do roboty (potwierdzone na silnikach od znajomych).
Zapytaj Worynę czy nie wysyła na nicasil (coś mnie słuchy doszły że podobno tak).

MatiEXC

Wszystko też zależy od materiału zastosowanego na tuleje, niemiecki materiał maghle który ma dużą ilość chromu, robiłem z tego materiału kilka juz tuleji (pojemnośći to były 50-180ccm) I w pojemnosciach 70ccm czy 80ccm praktycznie nie było czuć różnicy, ale fakt tuleja daje dużo wieksze opory tarcia, w 2t tuleja może się sprawdza pod warunkiem że wszystkie kąty nakierowania okien oraz dobrze sfazowane okna oraz dobre pasowanie tłoka jest. Odprowadzanie ciepła zaelży też od jakośći chropowatośći powierzni aluminium pod wbijaną tuleje, gdy alu jest dodatkowo honowane i tuleja też ma małą chropowatość to odprowadzanie ciepła jest bardzo bardzo dobre. Jedni narzekają, drudzy nie, ja mam swoje zdanie, wszystko zależy od tego kto wykonuje i jakie ma pojęcie.

amek721

Ja również mam wbitą tuleje w 125 od 5 sezonów.
Latałem po wąwozach, gdzie potrafiłem stać po kilka minut w miejscu przy temperaturze 30 st. i nic się nie działo. Dla porównania 450 się potrafiła gotować w tym samych warunkach.
Jeżeli chodzi o moc, to ciężko mi porównać bo tylko sezon jeździłem na nicasilu, ale przy idealnie dostrojonym gaźniku idzie z 4 na koło z gazu.
Nie chce namawiać, bo od zawsze wiadomo że nicasil jest lepszy, ale wg. mnie tuleja jest niezłym kompromisem między ceną, a jakością.
Dodam, że wbijałem ją w Rzeszowie, firma kowal Lesław.
Fourier, aż mi się nie chce wierzyć że na tulei jest lepszy dół Very Happy

Gość

cylek już zdjęty, dziwne ze tłok wertex na selekcji B, a w 50% nie ma juz nicasilu na cylku. Korba Hotrods, luzy tylko w poziomie i skośne, w pionie ciężko mi było wyczuć luz, nie wiem czy wymieniać korbe czy przejezdzi jeszcze jeden tłok. Jeszcze pchając korbe po skosie w prawo, dochodzi odgłos lekkiego puknięcia z lewej strony motocykla ( tam gdzie magneto, jednak pchając korbe juz w drugą strone takie puknięcia nie występuje. Mogą to być oznaki zużycia łożyska na wale korbowym ? te puknięcia ledwo słychac na słuchawkach w 0:49 filmu zamieszczonego poniżej. Jest to pierwszy remont jaki przeprowadzam i nie mam porównania jeśli chodzi o stan korby

/watch?v=W69_It4qUXE&feature=youtu.be

film prosze oglądać w słuchawkach, lepszy efekt Very Happy

enussss

aby obejrze film przed ukośnikiem nalezy wpisać youtube(kropka)com

Zdjąłem też gażnik, orientuje sie ktoś gdzie znajde myjke ultradzwiekowa w okolicy Wrocławia ? Ten gażnik przed tą myjką jakoś sie rozbiera ?

Fourier

amek721

mówisz o tej przeróbce, którą opisywałeś jakiś czas temu na forum (dopasowywanie kanału wydechowego do flanszy)?

Fourier

Nie - tu jest po prostu trochę mniejsze okno wydechowe (na wysokości)- krawędzie są sfazowane żeby pierścień nie zahaczał o nie i żeby "gładko" chodził.