|
Forum miłośników motocykli KTM KTM Ready to Race
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wezyr
Dołączył: 24 Lip 2019
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Czw 0:14, 25 Lip 2019 Temat postu: Zakup pierwszego exc 2t - plus parę drobiazgów |
|
|
Witam, jestem nowy na forum i po pierwsze chciałbym się z wszystkimi przywitać.
Mam kilka pytań związanych z doborem motocykla i nie tylko -
W niedalekiej przyszłości zamierzam kupić sprzęt typu exc. Na ogół nie mam problemu z pozyskaniem informacji na dany temat i dokonaniem wyboru, ale tu jest inaczej, mianowicie zastanawiam się jaką wybrać pojemność. Jestem w okolicach 30-tki, mam ponad 180 cm i około 106 kg. Z kolei doświadczenie z motocyklami na poziomie wyrobionego prawa jazdy i jazdy jakimiś tam szosowymi 600 tkami.
Do niedawna byłem pewny, że 125 będzie dobrym wyborem, ale czym więcej czytałem, tym bardziej zaczynałem myśleć o 200/250 i tu liczę na Waszą pomoc. Najchętniej kupiłbym 250 i powoli ją okiełznał z zamiarem zostawienia jej na stałe, lecz czytając niektóre wypowiedzi wychodzi na to, że ten motocykl jest za mocny dla profesjonalistów, a co dopiero dla amatora.
Zdaje sobie sprawę, że najlepiej by było żeby stopniowo przechodzić z pojemności na pojemność ale nie wiem czy mnie do końca na to stać, i dodatkowo mam manie przesadnego dbania o zabawki i inwestowania w nie.
Czytałem też dużo na amerykańskich forach i tam twierdzą, że z dozą ostrożności i chęci osoba jak ja może kupić taką maszynę i powoli ogarnąć, mało tego dużo jest wypowiedzi, które mówią że mocarne 300 exc też się nada ze względu na dobry "dół" dla początkującego. Choć podejrzewam, że bardzo szybko by mi łapy wykręciło. Doczytałem też się, że można przerobić 250 na 300 w razie potrzeby ale to też jakaś kosmicznie odległa przyszłość.
Zatem jeśli ktoś z Was może podzielić się doświadczeniem w tym temacie będę bardzo wdzięczny.
PS zdaję sobie sprawę jakie są mniej więcej koszty utrzymania takiej zabawki dodam jeszcze, że bardzo dużo przelatałem terenówkami bo bezdrożach ale to nie to samo, choć nauczyłem się że w off-roadzie najważniejsze jest bezpieczeństwo.
Z góry dziękuję za pomoc
Wezyr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henio12323
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13843
Przeczytał: 20 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włodawa / Lublin
|
Wysłany: Czw 6:38, 25 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
300tka to na pewno nie jest dobry pomysł na 1 moto
napisz gdzie i jak chcesz jeździc bo to też ma duze znaczenie, widze celujesz w 2T to są świetne motocykle - ale do najcięzszych zadań, trialowe tematy, trudne wąwozy, góry to teren gdzie sie najlepiej spisuja, z kolei np kręcenie kilometrów po lasach duzo lepiej wyjdzie na 4T no i o jakiem mniej wiecej budżecie mówimy, bo nowoczesne 2T dają rade natomiast "zabytkowe" ten dół maja na tyle kiepski że ktos musi wiedziec że chce akurat takie moto i umiec go wykręcać po obrotach zeby sensownie jechał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wezyr
Dołączył: 24 Lip 2019
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Czw 9:45, 25 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Sądzę że najwięcej będę upalal w swojej najbliżej okolicy, czyli teren górzysty, z perspektywy amatora w tym momencie ciężko mi bez kupy w majtkach powiedzieć, że będę jeździł na liajcie po wąwozach i półkach skalnych ale takie formacje terenu mam u siebie. Na początku pewnie będę męczył jakieś polne drogi, które też są dość pagórkowate w naszej okolicy, mamy też kilka torów "samoróbek" gdzie można legalnie pojeździć, bo z lasami wiadomo jak jest
Dodam jeszcze, że nie będę miał problemu z transportem motocykla w jakieś miejsce czy na tor off-roadowy w razie czego więc to też otwiera dostęp do dalszych terenów.
Z kolei jeszcze o 2 takcie naczytałem się, że dużo napraw można robić samemu, a mam w miarę sensownie zorganizowany warsztat u szwagra więc zawsze coś tam zepsuć można przy piwku
Jak możesz jeszcze, to proszę potwierdź to albo i nie - motocykl japoński 2 t będzie tańszy w utrzymaniu niż europejski. Pytam bo kilka razy już się z tym spotkałem, ale nie do końca rozumiem czemu. Większość motocykli japońskich 2t na ogłoszeniach to motocykle crossowe bez homologacji, które mają bardziej wysilone silniki niż exc i jemu podobne, a zatem chyba częściej trzeba coś dłubać, już nie mówiąc że chyba trzeba będzie kilka pierdół do off-roadu pozmieniać.
A na motocykl chciałbym wydać coś około 10000, bo dojdzie jeszcze ubiór, jakaś wstępna naprawa i pewnie milion nieprzewidzianych rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
amatorTurysta
Dołączył: 28 Maj 2019
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 10:30, 25 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Ja tak wypowiem się z własnego ubogiego doświadczenie bo też jestem mocno początkującym (15mh)
Na pierwszy motocykl w swoim życiu (nie licząc motorynki w dzieciństwie) wybrałem cross sx-f 250 4t (2014) i choć w mojej ocenie jest trudniejszy do ogarnięcia niż EXC 350 4t (2019) to nie uważam aby było to wybitnie niebezpieczna dla amatora. Po prostu należy podjeść z respektem i powoli poznawać granice motocykla. Po 15 mh już ogarniam całkiem długie i strome podjazdy nawet w piachu więc jak teren masz w okolicy przyzwoity to progres bardzo szybko idzie do przodu - szczególnie jak masz możliwość podpiąć się pod kogoś kto naprawdę dobrze jeździ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henio12323
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13843
Przeczytał: 20 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włodawa / Lublin
|
Wysłany: Czw 10:35, 25 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
crossówka to na pewno gorszy pojazd w enduro niz typowe enduro. japonskie nie sa tansze w utrzymaniu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
amatorTurysta
Dołączył: 28 Maj 2019
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 10:43, 25 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
henio12323 napisał: | crossówka to na pewno gorszy pojazd w enduro niz typowe enduro. japonskie nie sa tansze w utrzymaniu |
jasne, inny zawias i charakterystyka pracy silnika ale sporo tańsza w zakupie nie namawiam na crossa tylko chciałem podkreślić, że niekoniecznie powinien się bać pojemności 250
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wezyr
Dołączył: 24 Lip 2019
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Czw 11:33, 25 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
amatorTurysta napisał: | Ja tak wypowiem się z własnego ubogiego doświadczenie bo też jestem mocno początkującym (15mh)
Na pierwszy motocykl w swoim życiu (nie licząc motorynki w dzieciństwie) wybrałem cross sx-f 250 4t (2014) i choć w mojej ocenie jest trudniejszy do ogarnięcia niż EXC 350 4t (2019) to nie uważam aby było to wybitnie niebezpieczna dla amatora. Po prostu należy podjeść z respektem i powoli poznawać granice motocykla. Po 15 mh już ogarniam całkiem długie i strome podjazdy nawet w piachu więc jak teren masz w okolicy przyzwoity to progres bardzo szybko idzie do przodu - szczególnie jak masz możliwość podpiąć się pod kogoś kto naprawdę dobrze jeździ. |
Jeżeli o teren chodzi to uważam, że jest całkiem przyzwoicie, są zjazdy podjazdy, skały wąwozy, trochę polnych dróg się znajdzie i jakieś tam szutry także. Co do podpięcia się do kogoś to z czasem na pewno będzie taka możliwość. A czy on będzie dobrze jeździł to inny temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wezyr
Dołączył: 24 Lip 2019
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Czw 11:37, 25 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
henio12323 napisał: | crossówka to na pewno gorszy pojazd w enduro niz typowe enduro. japonskie nie sa tansze w utrzymaniu |
Zdaję sobie sprawę, że crossówka ma śmigać na torze ale byłem ciekawy owych plotek o taniości japońskich 2t w utrzymaniu.
Obecnie nie mam czasu, ale wieczorem postaram się sprecyzować jeszcze kilka pytań.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henio12323
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13843
Przeczytał: 20 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włodawa / Lublin
|
Wysłany: Czw 12:23, 25 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
no to plotki tylko
jak to maja byc góry to exc 200 albo 250, mimo nieduzej róznicy to dość mocno rózniące sie sprzęty
250tka bedzie na pewno mniej bezpieczna, co za tym idzie pewnie bedziesz wolniej nią jeździł niż na 200tce, z kolei 200tke trzeba ostro kręcic zeby jechała, jest lekka i mega poręczna troche slaba na przeloty bo jest wolna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wezyr
Dołączył: 24 Lip 2019
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Czw 23:12, 25 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
henio12323 napisał: | no to plotki tylko
jak to maja byc góry to exc 200 albo 250, mimo nieduzej róznicy to dość mocno rózniące sie sprzęty
250tka bedzie na pewno mniej bezpieczna, co za tym idzie pewnie bedziesz wolniej nią jeździł niż na 200tce, z kolei 200tke trzeba ostro kręcic zeby jechała, jest lekka i mega poręczna troche slaba na przeloty bo jest wolna |
Tak zdecydowanie będą to góry, choć jakieś dłuższe przeloty też się znajdą. Z jednej strony fajnie by mieć takie zwinne 200, ale z drugiej z tego co na chwilę obecną mi się wydaje to 250 jest bardziej rozwojowe, choć mogę się mylić. Gdzieś na zagranicznym forum czytałem że 250 jest idealne na " bardziej otwartą" przestrzeń, a z kolei 300 na " bardziej techniczne" odcinki, ale to się chyba toczyło zawodowców z kolei jeśli o mnie chodzi, chciał bym jeszcze się dowiedzieć jak sprawa wygląda z :
1. Zakupem samego motocykla, chodzi o to czy szukać czegoś w kraju, czy może lepiej postawić na sąsiadów z zachodu.
2. Czy w podanej kwocie około 10 000 tys zł ( może nawet być mniej) warto polować na sprzęt z danego okresu produkcji np po 2002 czy może coś jeszcze innego liczy się w tym polowaniu.
3. Czytałem też o tzw sprężynkach mocy i czy od razu po zakupie warto jest poczynić jakieś zmiany z tą sprężynką, a może są jakieś inne zabiegi, które mogą przydać się na początek.
I w sumie to by było na tyle jeżeli chodzi o niewiadome. Swoją drogą coraz bardziej mi się wydaje że sprzęt jest mniej ważny niż ilość moto godzin na nim spędzonych i wypracowanie odpowiedniej techniki. Ostatnio na YouTube widziałem gościa, który starą xr 400r zrobił Wietnam na zawodach - link dla chętnych na pw bo jeszcze nie mogę wklejać jako nowy na forum.
Więc tylko siadać na moto i się uczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zapek
Dołączył: 11 Maj 2013
Posty: 546
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 4:26, 26 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Dodam od siebie swoje 3 grosze
Osobiście przeszedłem drogę off road w motocyklach przez 4T ( pojemności 250,600,450(SX),400 ) i przeskok na 2T 300.
Jeżdżę oczywiście jako amator ( wiek 45 czyli prawie emeryt jak na enduro;) ) - 125 odpuść. Bo tym się naprawdę trudno jeździ. Wybrałbym opcję 200 lub 300.
250 jest bardziej wymagające od użytkownika. 200 łagodne i nie zabraknie Ci mocy. 300 - tak jak wspomniałeś ma fajny dół i można go zestroić tak,że będzie zbliżony do 4T. N.p.regulacja zaworu wydechowego,uszczelka pod cylindrem(odprężenie) czy też ciężkie koło zamachowe.
No i jeśli zabawa Ci się spodoba to ... 300 jest na dłużej. A jeśli masz poukładane w głowie i trochę szczęścia to spokojnie ogarniesz.
Aczkolwiek wspominam swoją przesiadkę z 4T na 2T i to była poniekąd trochę nauka jazdy od nowa. W 2T zdecydowanie więcej używa się sprzęgła.
Powodzenia w wyborze,zakupie i zabawie.
--
Zapek
Gas Gas EC 300
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henio12323
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13843
Przeczytał: 20 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włodawa / Lublin
|
Wysłany: Pią 6:09, 26 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
1) nie ma reguły tu i tu mozna trafic fajną sztuke jak i bubla
2) za 10 000 tysiecy to kup całą fabryke jak za 10 000 zł z kolei to duzego popisu nie ma, stare 2t bywaja mocno zuzyte, a 4T mało rozwiniete, w tej kasie troche całkiem zmienia sie temat, i w tm przypadku brałbym jakies 4T np EXC 400 do "nauki" w sam raz tez furka, mocy nie zabraknie, jedynie ze troche ciężkawa. a jak juz to wolałbym raczej exc 200 niz 250tke bo stare duze 2T zawsze bedą miały kiepski dół, z kolei maja mocno narwaną góre i trzeba by sporo kasy wsadzić żeby poprawić temat żeby chodziły chociaz troche podobniej jak nowsze konstrukcje
3) celujac zwłaszcza w uzywane moto juz tam pewnie siedzi dziesiąta spręzynka mocy - to jest regulacja mozesz sie nią pobawic a efekt moze byc na plus albo na minus wszystko zalezy od tego czego bedziesz chciał osiągnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
amek721
Dołączył: 24 Lis 2013
Posty: 1098
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: Pią 7:50, 26 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
sprężynka mocy nie obniża jej, tylko zmienia charakterystykę jej oddawania.
Odniosę się do pierwszego postu: w zasadzie gdyby nie Twoja masa, to nie zastanawiałbym się nad niczym innym tylko 200. Mimo tego polecałbym Ci kupić 200 chociażby nawet na jeden sezon, sprzedasz w praktycznie tej samej cenie (pod warunkiem, że kupisz w miarę zadbany egzemplarz i sam go nie zakatujesz). Warto dodać, że 200 jest ciężej dorwać, na rynku jest mniej egzemplarzy.
Taka ciekawostka: swoją setkę po 8 latach sprzedałem 300zł taniej niż kupiłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henio12323
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13843
Przeczytał: 20 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włodawa / Lublin
|
Wysłany: Pią 8:23, 26 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
kiedys ceny były inne, swoje 525 po 5 latach sprzedałem drozej niz kupilem co prawda sporo wsadzilem ( kupilem ładny oryginał ale podokładałe m troche dodatków ) a jak bralem to chyba miała ze 3 lata i cena niec ponad 11 tysi wtedy weszły nowe EXC-Ry i kosztowały niecale 20 tysiecy nowe
mam na warztacie znajomego exc 200 on sam jeździł cięzszymi enduro, i jest zadowolony moto lekkie poreczne, mocy nie brakuje - najwyzej brakuje odwiniętego gazu ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wezyr
Dołączył: 24 Lip 2019
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pią 9:05, 26 Lip 2019 Temat postu: |
|
|
Zapek napisał: | Dodam od siebie swoje 3 grosze
Osobiście przeszedłem drogę off road w motocyklach przez 4T ( pojemności 250,600,450(SX),400 ) i przeskok na 2T 300.
Jeżdżę oczywiście jako amator ( wiek 45 czyli prawie emeryt jak na enduro;) ) - 125 odpuść. Bo tym się naprawdę trudno jeździ. Wybrałbym opcję 200 lub 300.
250 jest bardziej wymagające od użytkownika. 200 łagodne i nie zabraknie Ci mocy. 300 - tak jak wspomniałeś ma fajny dół i można go zestroić tak,że będzie zbliżony do 4T. N.p.regulacja zaworu wydechowego,uszczelka pod cylindrem(odprężenie) czy też ciężkie koło zamachowe.
No i jeśli zabawa Ci się spodoba to ... 300 jest na dłużej. A jeśli masz poukładane w głowie i trochę szczęścia to spokojnie ogarniesz.
Aczkolwiek wspominam swoją przesiadkę z 4T na 2T i to była poniekąd trochę nauka jazdy od nowa. W 2T zdecydowanie więcej używa się sprzęgła.
Powodzenia w wyborze,zakupie i zabawie.
--
Zapek
Gas Gas EC 300 |
Doradzasz niczym Amerykanie - bierz 300 i albo się uda albo nie uda.
A tak na poważnie to dzięki wszystkim za udział w dyskusji. Powoli zaczynam sobie to w głowie układać.
Co do mojej masy to i tak już kilka kilo poszło w dół, obecnie jestem na diecie i coś tam napewno spadnie, a piszę to pod kątem właśnie tej 200 tki.
Napiszcie mi jeszcze proszę, od którego rocznika silniki przestały mieć słaby dół i narwaną górę, może walne nadgodzin do posrania w robocie i dołożę jakąś kasę celując już w coś młodszego.
Jeszcze raz wszystkim dzięki za wsparcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|