Forum miłośników motocykli KTM

Szaleniec

Cześć. Mam zamiar kupić w przyszłości EXC 400 02r . No i jak wiadomo czasami mocy zacznie brakować np na długich stromych podjazdach itp. I jakie są sposoby na podniesienie mocy oto w tym KTM'ie? Zrobić go bardziej zrywniejszego i agresywnego:P. Szukałem po różnych forach ale nie mogłem znaleźć.
Pozdrawiam Very Happy

KristofSX

za dużo nie poszalejesz z tuningiem - wydech przelot od SXa pomoże, oring mod w gaźniku poprawi reakcję na gaz, no i pobaw się z przełożeniami.

henio12323

najefektowniej to przerobic na 450/520 Very Happy

reszte to tak jak kristof mówi - wydech przelot, dobre strojenuie gaźnika pod to... wiecej nie uzyskasz.

cos co wyraźnie zauwazysz kosztuje tyle co sprzedaz motocykla i zakup nowszego Razz

Tomokat

Skoro jeszcze nie kupiłeś a już chcesz podnosic moc bo za mało to może od razu kup 450 albo 520.

Szaleniec

Czyli tak biednie z tuningiem tego kata , A jest możliwość wsadzenia wałka rozrządu od 450 albo gaźnika od 450?
I czy ktoś jechał EXC 400 i DRZ 400E? I może powiedzieć jak te silniki oddają moc i który bardziej agresywny Razz

Edit: szukam enduraka który jest leki i tani w utrzymaniu a 450 / 520 już koszty idą w górę. Jutro jak się uda to może pojadę do znajomego przejechać exc 400 i zobaczę jak to śmiga w serii

rams

To jedno z drugim się wyklucza. Jak chcesz mieć mocny sprzęt to musisz się liczyć z kosztami eksploatacji.

Szaleniec

No wiem ale są niektóre tańsze w utrzymaniu a mocą się nie różnią dużo ,wszystko zależy od silnika

rams

Tu się mylisz. Bo jak z silnika tej samej pojemności jest ta sama moc to zużywanie się elementów eksploatacyjnych jest na takim samym poziomie.

Szaleniec

Kolega ma YZF 426 01 i lata nią bezawaryjnie już coś z 50MTH Tylko olej zmienia, a drugi kolega ma wr 450 i tam co chwila coś pada a serwisują ją tak samo i jeżdżą podobnie. Też jak się dba tak się ma, jeśli nie jest na odcinie cały czas to motor posłuży dłużej i jego koszty eksploatacji maleją .Też np Husia te 450 jest żywotnym sprzętem znajomy kolegi przelatał z 200-250MTH na jednym tłoku i nic nie wskazuje na wymianę

henio12323

na papierze DRZ nie jest jakos słabsza, ale realnie nie ma najmniejszego polotu Razz

mozei ma moc, ale wysoko na obrotach, ktm z dołu idzie jak pociąg

wałki rozrządu sa te same dla 400-525 tego nie potrzeba tuningować, sa z SXS walki sportowe, tłoki HC, bigbory, ale amator nie wykorzysta potencjału fabrycznego moto

żółf

A propos mocy japończyków. Ciekawi mnie skąd kitajce biorą te moce w DRZ, XR czy XT. Na papierze idą równo z KTMem, a przecież to straszne paździerze. Taka XR400 to nawet startu do 250 nie ma, a raptem kilka KM słabsza

babel

[link widoczny dla zalogowanych]

Poszukaj tutaj trzeba sie zarejestrować - tam gdzies jest watek o 400 - i zwiększeniu jej pojemności.

Jak się czujesz na siłach to koszty utrzymania 450 czy 525 nie są aż tak kolosalnie rózne od exc 400

Jak bym miał rzeźbić z 400 i wkładać kasę to kupiłbym zdrowe 525
Tylko jak dla mnie 400 jest super i wystarcza jej mocy.

henio12323

zółf - trzeba jeszcze wziąć pod uwage moment obrotowy, krzywą mocy/momentu i same obroty. DRZ moze i ma podobną moc, bo to nie jest słaby sprzęt tylko że ta moc jest gdzies wysoko, a linia jest wydłuzona, w ktmie wyczynowym linia na wykresie od razu leci w góre ( mocy) momentu ma od groma -stąd duzo lepsze osiągi....

to troche tak jak scigacze i takie ktmy, jakies 600tki maja po 100 i więcej koni, ponad połowe więcej niz 525, a ze startu mysle ze 525 by wciągnał takie moto Razz

- bo takie sprzety mają te 100 koni ale gdzies przy odcince Very Happy

Szaleniec

Podobno że tłoka w EXC 400 02 wytrzymuje 300 mth , olej co 20 mth tak wyczytałem a że exc 450 już dużo częściej zmiana oleju 10 mth, tłok coś ok 100-150 mth itp
Będę musiał się przejechać i zobaczymy jakie są odczucia najwyżej jak braknie mocy to się sprzęta zmieni na coś mocniejszego , albo bym sie pokusił o zmiane wałka z sxc jak by się udało gdzieś tanie dobre wałki kupić
Edit:
Tak mnie zastanawia czemu 450 jest dużo bardziej narwana i mocniejsza od 400 to tylko 50ccm różnicy a doły te same wałki rozrządu też ,chodzi mi te na RFS'ach

henio12323

czytasz po forach opinie uzytkowników.

oczywiscie że tłok w 400 moze wytrzymac 300 godzin, ale w 525 wytrzymać moze tyle samo Very Happy

mało tego w tych silnikach ludzie zmieniali tłoki po 400-500 godzin, a pewnioe by sie znalazło jeszcze jakies ekstremalne wieksze wartosci

olej zmieniasz zależnie jak sie uzywa sprzet, ja u siebie ( 525) zmieniałem co jakies 15-20 godzin, po 1 bo nie miałem kasy, po 2 jak juz zmieniałem to dbałem o jazde - czyli jak latałem sobie srednio ostre przeloty po lesie to po 20 godzinach spuszczałem olej i widziałem że jeszcze zielonkawy leciał, ( motu, 300V) z kolei jak podjechałem praze razy na tor MX to po 15 godzin leciał czarny olej... także jak ktos dobry killer to i po 10 godzinach powinien wymienić.
a tłok 150 godzin - jak załozysz kiepski zamiennik, nie zadbasz o filtr, to i 100 godzin moze nie wytrzymać, u mnie prox tłok padł po 70 godzinach, dojeździłem nim do jakis 100... ale oleju brał spore ilosci.

400 a 450 główna róznica to skok tłoka, nie wiem czy przypadkiem tłoki nie były praktycznie identyczne ( chyba srednica jest ta sama a inny skok tłoka) olbrzymiej róznicy nie ma, ale jest wyczuwalna, ja jeździłem 525 i jak wsiadałem na kumpla 450tke to tez nie czułem jakiegos ogromnego skoku mocy, 450tka troche słanbiej dołem szła, i szybciej konczyła sie góra jakby... podejrzewam że róznica jest podonma 400/450