|
Forum miłośników motocykli KTM KTM Ready to Race
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mikas
Dołączył: 29 Mar 2015
Posty: 185
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pon 15:55, 06 Lis 2017 Temat postu: Rumunia trasami Red Bull Romaniacs |
|
|
Czy ktoś z Was był osobiście pojeździć po trasach Romanics w okolicach Sibiu?
Czy to prawda że lokalsi nie pozwalają jeździć samemu bez przewodnika?
Słyszałem już różne historie o przecinaniu łańcuchów w górach o dręczeniu przez lolalsów w górach, ale nigdy z pierwszej ręki zawsze tylko "słyszałem żę tak jest" , "słyszałem, że ponoć nie można" itp.
Krótko:
Interesuje mnie wypad z ekipą w tamte tereny i jazda po śladach GPS z poprzednich lat Romaniacs. Nie chcemy brać przewodnika. Do tej pory świetnie sobie radziliśmy na trasach Regimentu i Panoramy.
Jak to jest z Romaniacsem?
Pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rafi80
Dołączył: 13 Wrz 2017
Posty: 41
Przeczytał: 4 tematy
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 19:46, 06 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Od siebie mogę dodać tylko tyle że coś jest na rzeczy.
W tamtym roku robiliśmy rezerwację noclegu właśnie pod kątem romaniaka i niestety została nam anulowana w momencie gdy właściciel dowiedział się o motocyklach i braku przewodnika. Oczywiście oferował nam podstawienie przewodnika chyba za 400euro za 5 dni. Ostatecznie wylądowaliśmy w pojanie 😀
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fat
Dołączył: 20 Lut 2013
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 18:12, 07 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Tak jest. Byliśmy 2 razy w Sibiu, ostatnio w 2015. W ostatni dzień spotkaliśmy lokalnych motocyklistów, w tym jeden był przewodnikiem, i zostaliśmy bardzo stanowczo "upomnieni", że jeździmy bez przewodnika. To było już na końcówkę dnia, już i tak wracaliśmy na bazę, więc rozeszło się po kościach, ale gość mówił, że normalnie w takich sytuacjach sprowadzają grupy z gór i zakazują jazdy. Ponoć potrafi się wtedy zrobić nieprzyjemnie...
My z ekipą olaliśmy Sibiu i jeździmy do Poiany teraz. Inna sprawa, że w tym roku skorzystaliśmy z przewodnika i jest to w gruncie rzeczy fajna sprawa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|