Forum miłośników motocykli KTM

K2kt

Możliwość startu w dobrze zapowiadających się zawodach organizowanych przez M.Spirowskiego. Wydaje mi się, że warto. Tor superenduro i pobliskie enduro. Ja już z tatą zapisany.
Dawać! teraz wy Smile

!

K2kt

Sorry zapomniałem strony podać: [link widoczny dla zalogowanych]

30 maja impreza dla amatorów

mikas

Ja też chyba wystartuję. Będą to moje pierwsze zawody. Macie jakieś informacje na temat poziomu trudności przeszkód?

henio12323

extreme z tego co wiem, też rozmyslam nad imprezą

mikas

Właśnie się zapisałem... Czas się sprawdzić w boju:) Koledzy jakieś rady co zabrać ze sobą na takie zawody? Oprócz oczywistych rzeczy typu mata, oleje, paliwo.

henio12323

dobrej jakosci zarcie - ja mam zawsze problem na dłuzszym wysiłku, że padam z głodu, kiedys pomyslałem żeby z pół godziny przed startem owalić batonika energetycznego - strzał w 10tke Very Happy

K2kt

Ja także pierwszy raz będę startował. Poziom, hmm... ciężko określić. Marcin Spirowski na Facebooku napisał, że jest w nazwie Extreme, ale impreza ma być dla amatorów, żeby sobie radzili.
Trudniej będzie chyba 12 czerwca, no ale to impreza skierowana także dla zawodników z poza naszego kraju. Widziałem, że Paweł Szymkowski startuje, czyli prawdopodobnie mamy zwycięzce Very Happy

Co do jedzenia, dietetyk nie jestem, ale to ważna rzecz w dniu zawodów jak i przed. Proponuje na 2-3 dni przed jeść małe ilości, ale często (4-6 posiłków). Do tego dużo pić. W dzień zawodów trzeba odpowiednio rozłożyć energię . Najpierw będą 3 okrążenia po torze, jedno nie liczone, czyli tak jakby zapoznawcze-rozgrzewkowe.
Rano proponuje zjeść coś kalorycznego, ale lekkiego np. owsianka z bananem albo z innymi owocami. Przed startem 3 kółek warto wszamać jakiś owoc, baton(ale nie mars czy snickers itp.! najlepiej muesli) W trakcie jazdy warto mieć bukłak a w nim węglowodany, czyli jakiś napój typu oshee, powerade, isostar albo można zaopatrzyć się w tzw. Carbo, które miesza się z wodą)
Jeść trzeba od 0,5h do 2h przed wysiłkiem. A w trakcie wysiłku pić mało, ale często- co 10-15 minut 3-4 łyki. Jeśli ktoś ma plecak hydracyjny/bukłak to 1,5l lub więcej powinno w zupełności wystarczyć na 1,5 jazdy.

No to się rozpisałem Smile

Powinno pomóc bo z doświadczenia wiem jak beznadziejnie się biega albo jeździ na rowerze, moto bez dobrego "żarcia" i nawodnienia. Jakiś czas temu czytałem w necie i przyznam, że warto się zagłębić trochę jeśli ktoś ma/miał problemy z jedzeniem w trakcie wysiłku fizycznego.

szaman108

Czyli ,,golonko" przed startem odpada(co prawda nie startuję dzieli mnie jakieś 2000km) Sad

mikas

Z jedzeniem to myślę, że sobie poradzę... Bardziej mnie martwią próby Extreme na torze:( Akurat w Toruniu i okolicach nie mam za bardzo miejscówek nie mówiąc już o torach enduro aby coś potrenować na przeszkodach. No ale co ma być to będzie... spróbować trzeba

mikas

Jakby ktoś chciał zostać na niedzielny trening, polecam fajną miejscówkę na nocleg bardzo blisko Dolina Charlotty Resort & Spa. Za cały domek 4-5 os tylko 100PLN za dobę.

[link widoczny dla zalogowanych]