Forum miłośników motocykli KTM

Natalia Cattiva · Wysłany: Sob 13:51, 03 Mar 2018 Temat postu: DID/RK/Renthal - co polecacie?

Panowie jaki lancuch polecacie? Podzielcie sie wrazeniami, co jest godne polecenia a z czym dac sobie spokoj..
Chcialabym za jakis czas wymienic u siebie naped w LC4

henio12323 · Wysłany: Sob 16:00, 03 Mar 2018 Temat postu:

did i RK podobne, renthal róznoe - sa jakie lepsze ( topowe modele) które sa podobno kozackie - nigdy takich w rękach nie miałem Very Happy

zwykle korzystam z dida, ale wiem ze RK sa porównywalne, wiec w te marki bym celował. oczywiscie marka to połowe sukcesu dobrze jest jeszcze dobrac model Razz

najoptymalniejsza opcja to chyba did VX2 dla ciebie

Natalia Cattiva · Wysłany: Sob 16:44, 03 Mar 2018 Temat postu:

Czyli ze X ring powiadasz.
A czy zloty DID jest w czyms lepszy od tego klasycznego ?

I jak to jest z tym smarowawniem? Spray nie, bo nie, jakis dobry szuwaks chyba z linii Bel Ray jak dobrze pamietam byl.
A Ty co uzywasz Heniu?

Co do mycia nigdy nie mialam dylematu z racji cierpliwosci rozpuszczalnik i ogien.

Zartowalam Very Happy

Oczywiscie pedzelek i nafta..

henio12323 · Wysłany: Sob 17:04, 03 Mar 2018 Temat postu:

xring najmniejsze opory tarcia a najwieksza ochrona przed syfem, bezoringiwe sie wyciagają jak gumka z gaci w terenie Very Happy

złoty od czarnego rózni sie kolorem Very Happy

i troche ceną Razz

ja generalnie nie myje łancuchów - chyba ze na prawde uwalone, a moto ma akurat tego dnia wygladac ładnie - ale im mniej tym lepiej mycia wg mnie Razz

a co do smarowania ja uzywam sprejów, po kazdym myciu przelatuje na napędy nie narzekam, wytrzymuje tyle ile maja wytrzymywać, jak kiedys miałem wieksza bide i smarowałem jakimis olejami i mało regularnie, to miałem problem z korozją, i w koncu łancuch zaczał byc nierówny ( jak zwisał to nie równą linie tylko miał duze opory i jak sie ułozył tak został.

wczesniej smarowalem valvoninem albo mannolem bo były tanie, teraz motorexem offroadem albo motulem offroadem troche sie to lepiej trzyma.

Natalia Cattiva · Wysłany: Sob 17:19, 03 Mar 2018 Temat postu:

Dobra czyli mniej myc, wiecej smarowac Wink

Ok, zatem jesli poza kolorem i cena nie rozni tych lancuchow nic wiecej to rozumiem, ze gold edc to taki prestiz..
Zobaczymy, moze jak moja kochanka sobie na to zasluzy to ja ozloce tym DIDem w wersji gold Very Happy

ewertas · Wysłany: Nie 11:36, 04 Mar 2018 Temat postu:

Złoty DID jest odporniejszy na rdzewienie w porównaniu do czarnego

Tomokat · Wysłany: Nie 18:26, 04 Mar 2018 Temat postu:

Dobre opinie mają też łańcuchy CZ.

henio12323 · Wysłany: Nie 19:58, 04 Mar 2018 Temat postu:

własnie gdzie sa te dobre opinie bo nie słyszałem Very Happy

kiedys trafił do nas nowy motocykl ( fakt faktem BMW ) ze cos nie tak z napędem, sie okazało e nowy łancuch i pękł policzek łancucha - łancuch CZ Very Happy

tez widywałem sporo tanich łancuchów gdzie był problem po jeździe po grysie - pękały rolki, mam taki łancuch nawet jeden prawie nowy 1/4 rolek sie ulotniła Very Happy

z didem nigdy takich problemów nie mialem, w didzie te rolki np są bezszwowe

Tomokat · Wysłany: Nie 20:31, 04 Mar 2018 Temat postu:

Słabo szukałeś, że nie znalazłeś. Jeden pęknięty łańcuch to żadna wyrocznia. To, że DID jest najbardziej popularnym łańcuchem, nie oznacza, że jedynym słusznym.

Natalia Cattiva · Wysłany: Nie 21:24, 04 Mar 2018 Temat postu:

Rysiek24 · Wysłany: Pon 10:02, 05 Mar 2018 Temat postu:

Od kilku lat did vx2

Natalia Cattiva · Wysłany: Pon 16:37, 05 Mar 2018 Temat postu:

Zatem nie pytam czy jestes zadowolony, bo zdaje sie to byc oczywiste Smile

A jak o niego dbales?

Rysiek24 · Wysłany: Wto 13:22, 06 Mar 2018 Temat postu:

ja nie pieszcze sie z lancuchem , zakladam i zapominam.

Shimy · Wysłany: Śro 7:57, 07 Mar 2018 Temat postu:

Rychu tzn nie czyścisz i nie smarujesz? Ja też latam na VX2 ale raz na tydzień lub częściej (w zależności od potrzeby) wrzucam łańcuch do nafty, myję, przedmuchuję sprężonym powietrzem i jest jak nowy - roboty na 20min, smaruję po każdej jeździe.

henio12323 · Wysłany: Śro 8:15, 07 Mar 2018 Temat postu:

sa rózne szkoły akurat twoja tez nie jest najlepsza - nafta jak wejdzie pod gumki to szybki wypłucze z tamtąd smar, tym bardziej spręzone powietrze,

wg mnie najlepsza opcja to za bardzo nie myc - jak juz to naftą ale pędzelkiem i i to raczej z boku policzki tylko przelecieć łancucha, i wytrzec do sucha szmatką kompresor tu za dobrze nie robi, potem nasmarować - smar zapewnia lepsza ochrone antykorozyjna, i gumki maja smarowanie, a mała czesc smaru moze sie dostać pod uszczelnienie do rolek.