Forum miłośników motocykli KTM

m4rcin3kk

Witam wszystkich serdecznie mam taki problem, mam ktm 620 z 94r maly obieg oleju, wymienilem w nim cylinder, z racji tego ze czesci jest bardzo malo , znalazlem cylinder z tlokiem od jakiegos nowszego jest szary i od 640, bo większych oględzinach stwierdzilem ze sa prawie identyczne jak w moim wiec zamontowałem, dobra wszystko git moto złożyłem odpalil chyba z drugiego kopa ale pobor oleju jest tak duzy ze w 3 min może wciagnelo z 500ml, dymi i olej az cieknie z wydechu, rozberalem jeszcze raz, wymienilem uszczelnaicze zaworowe bo jak sie okazało po rozpieciu ich byly bardzo juz zmeczone twarde i sprszynki po wyginane, zadowolony skręcam moto ze przyczyna znaleziona ale niestety nie pomoglo, dodam ze tlok jak i cykinder byl w bardzo ładnym stanie, i teraz moje pytanie czy to mogą byc pierscienie? Ale czy przy tak duzym poborze oleju to on by wgl odpalał?

henio12323

moze byc, mozesz miec problem z cyrkulacja oleju, i za duzo oleju masz w komorze korbowej, sprawdź np zaworek bypass, albo czy pompy w ogóle działają

m4rcin3kk

Dobra mam pewien trop, walnąłem gafe i zamienilem przewody olejowe od filtra z prawej strony silnika, narazie nie moge tego sprawdzic ale czy kolejnosc tych przewódow ma jakis wplyw?

henio12323

tak moze miec