Forum miłośników motocykli KTM

m_atrix

Witam,
Zacząłem sobie oglądać z bliska zakupionego duka, a ze wyczytałem na tym forum ze na filtr powietrza trzeba przy lc4 mocno uważać, od tego zacząłem.

Filtr był dziko zasyfiony, ale ze to filtr gąbkowy to pytanie czy się go myje czy wymienia?
Jeśli myje to pyt 2 czy się go czymś nasącza po umyciu i wysuszeniu?

Z góry dziękuje za info - dobrego dnia.

henio12323

myje sie na pewno - szkoły są rózne
są preparaty na bazie nafty ale bezpieczne - swietnie myją - teoretycznie niewiele szkodza dla filtra
są tez proszki/płyny takie hmm ekologiczne bardziej, w zasadzie zasada działania i wyglad jak zwykłe proszki do prania
opcja kolejna to własnie zwykły proszek do prania / mydło - amatorska metoda
niektórzy myja w benzynie - jak dla mnie troche rozpuszcza to filtr.

po umyciu oceniasz stan filtra - jak gabka jest uszkodzona to warto filtr wymienic jak jest ok, to trzeba nasączyc, w duke raczej latasz po asfalcie producent pewnie przewiduje nasączenie chociazby olejem przekładniowym.

mozesz sobie kupic w spreju preparaty do filtrów powietrza - gąbkowych ( bo sa tez np k&N bawełniane ) i delikatnie spryskać z zewnątrz i w srodku - taki preparat jest bardzo lepki i wyłapuje syf - w enduro opłacalne jest wziecie litrowej banki i dokładne obfite nasączenie - tak tez mozesz zabezieczyc bedzie na pewno suepr - ale płyn taki z czasem wysycha czasem troche gorzej przepuszcza powietrze itp itd ( w enduro zwykle obsługa filtra powietrza dzieje sie nawet co wyjazd wiec tam to nie problem )

m_atrix

hej,
przewidując odpowiedz poniekąd, umyłem filterek w poczciwym ludwiku i po osuszeniu w porannym słońcu nakropiłem go oliwą w spray'u i tak przygotowany zestaw umieściłem w motorze, uprzednio czyszcząc i odkurzając komorę filtra Wink

Na moim poczciwym zadupiu na szczęście jest nie tylko asfalt, wiec dużo kurzu jest także ,ale głównie za mną Wink

Dziękuję za szybkie i prof info.