|
Forum miłośników motocykli KTM KTM Ready to Race
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pati
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: Nie 19:51, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Jutro rozbiorę znowu zobaczę. Wiem tylko jedno że nie wiedziałem jak założyć pierścień zgarniający i założyłem go całkiem przypadkowo. A no i wszystkie pierścienie i ich szpary mam w jednej linii a to chyba też nie za dobrze?????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukasz_vip
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 314
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:02, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Nie możesz mieć szpar w jednej linii. Zakładaj jak w zegarku co 4h obrót każdego pierścienia, czyli na godzinie 4, 8 i 12.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pati
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: Nie 20:15, 18 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ale czy to może być spowodowane właśnie tym?? Bo powiedzieli mi że jak nie ma zamków to obojętnie jak zakładać a że siedziałem w jednym miejscu to tak założyłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukasz_vip
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 314
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:26, 20 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Teoretycznie coś tam może brać jak są zamki w jednej linii a praktycznie to ci nie powiem bo ja zakładam tak jak w serwisówce pisze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pati
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: Czw 8:25, 29 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ściągnąłem głowice i patrze a tam jak ruszyć tłokiem ślini się tym olejem w miejscu gdzie właśnie są te szpary w jednej linii między cylindrem a tłokiem pomyślałem że o to to będzie lecz pozakładałem wszystko odpaliłem i dalej to samo. Może trochę mniej ale dalej masakra.
Jak podniosłem cylinder to zobaczyłem że masakrycznie dużo tych opiłków powchodziło w pierścienie, a pod cylindrem można było znaleźć nawet kawałki blaszek miedzianych. Olej jak wyciekał przy rozbieraniu to cały się mienił miedzianym brokatem. Cylinder ma takie nie rysy a nawet fałdy. Czuje że bez konkretnego remontu i rozbicia silnika na pół nic nie zrobię. Załamka. Jak tam się robi szlif ?? Normalnie czy się nakłada jakąś warstwę bo coś słyszałem. Pozdro!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukasz_vip
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 314
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 17:51, 30 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
LC4 jest na nicasilu. Tego się nie szlifuje tylko nakłada nową powłokę nicasil. W PL tego nei robią. Cylindry wysyłają do Angil do firmy chyba Lancut czy jakoś tak. Koszt jak dobrze pamiętam 1200zł?? Zamiast tego możesz wsadzić tuleję za 250zł, założyć do tego nowy tłok i pierścienie. Wtedy jak włożysz tuleję to możesz robić normalne szlify na tłoki nadwymiarowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pati
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: Wto 13:38, 07 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wolno mi to idzie ale w końcu przejrzałem ponownie ten silnik i co się okazuje. Tak jak już chyba pisałem pod tłokiem zbiera sie b. dużo oleju i jak mam jeszcze skręcony cylinder a ściągnięta głowicę i daję tłok na dół to tak jakby komora korbowa nie miała nigdzie ujścia i pchając siłą tłok w dół widzę jak pod ogromnym ciśnieniem pchanego tłoka olej tryska z powietrzem w miejscu gdzie jest szpara w pierścieniu uszczelniającym. Podejrzewam, że gdzieś ten olej spod tłoka powinien mieć ujście i dlatego odpalam motor chwile jest ok w miarę a zaraz zaczyna kopcić robi się ogromne ciśnienie pod tłokiem ciężko zaczyna wchodzić na obroty (jakby na obciążeniu) i na obrotach po czasie już gaśnie. Jak świeżo co zgaśnie to ma taką "kompresję" że mogę dowolnie skakać sobie na starterze i nic z tego nie przebiję kompresji, mimo ze czuję na starterze że tłok się porusza i nie jest np spuchnięty czy coś. Minie 2 minuty ciśnienie tam się rozejdzie i już mogę kopnąć. Nie kumam o co w tym chodzi jakby brak jakiegoś ujścia oleju czy brak odpowietrzenia komory korbowej??? Ktoś się z czymś takim spotkał??
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karambol
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krosno Odrzańskie
|
Wysłany: Śro 17:17, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Pierwszy raz sie spotykam z takim problemem, moze masz zapchane kanaly olejowe, moze pompa oleju nie pracuje, dziwna sprawa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mariantofana
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 13:20, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to ta miedź jest z korby. Będzie troszkę kosztów! Nowa korba, cylinder jest do zrobienia i do tego nowy tłok z kompletem pierścieni
Najlepiej oddaj to komuś kto sie zna.
pozDRo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pati
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: Pią 13:52, 10 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Karambol napisał: | Pierwszy raz sie spotykam z takim problemem, moze masz zapchane kanaly olejowe, moze pompa oleju nie pracuje, dziwna sprawa... |
No ok ale wątpię, aby całe ciśnienie pojawiające się pod tłokiem w momencie gdy idzie on w dół uchodziło przez wąskie kanały olejowe. No chyba że się mylę, ale według mnie to musi być dobry komin do tego odpowietrzania. Może z samym silnikiem nie jest tragedia ale tak silne ciśnienie z pod tłoka wypycha olej przez pierścienie.?? Bo z tego co wiem każdy normalny silnik ma odpowietrzenie komory korbowej, tu jest odpowietrzenie, ale koło kosza sprzęgłowego, idzie przez ramę do głowicy, ale tu nie pojawiają się żadne podmuchy przy odpalonym silniku. Na dole po ściągnięciu kapy widać jakiś otwór kwadratowy który wychodzi na śruby spustowe oleju, ale jak ruszam tłokiem to tam nie ma żadnego ruchu powietrza, a chyba tylko tamtędy mogło by być odpowietrzenie. Zna ktoś temat jak to jest z tym odpowietrzaniem komory korbowej??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pati dnia Pią 13:58, 10 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pati
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: Śro 10:51, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Witam! Rozmawiałem ze specem od tych motorków twierdzi że musi być odpowietrzenie skrzyni korbowej, że jakiś wąż powinien iść od skrzyni. A sytuacja że na dole robi sie kompresja jest niedopuszczalna. Czy ktoś wie którędy idzie to odpowietrzenie w LC4 400 SC 1996 rok z mikrofiltrem?? Nie wiem czy na pewno ten mój to 400 bo niby po średnicy tłoka powiedzieli mi że to 350 ale w dowodzie mam 400. Średnica mojego tłoka to 89. Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pati
Dołączył: 12 Cze 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Międzyrzecz
|
Wysłany: Śro 21:45, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zima trwa ja warsztat mam już wyremontowany, więc teraz odświeżam temat z motorkiem. Dzisiaj podładowałem aku i zamierzam się nim zająć. Powiem tak: Pluje olejem najpewniej dlatego że pod tłokiem robi się wielkie ciśnienie. gdzieś na forach obcych wyczytałem że niby nie mają one odpowietrzenia komory korbowej, takiej bezpośredniej lecz jedynie poprzez jakiś kanał olejowy, ale według mnie ten kanał olejowy jest za mało drożny i po paru opach robi sie wielkie ciśnienie pod tłokiem i przebija się olej przez pierścienie. Jak jestem bez tłumika i kopne i przytrzymam na starterze to słyszę jak olej pluszcze między pierścieniami. Myślę że te opiłki coś pozatykały bo jest ich mnóstwo w oleju i mogą pochodzić od tych podkładek. A jeżeli chodzi o odme to jak przyłożę palec do wylotu z silnika i odpalę to nic nie ma ruchu powietrza. A Odma tu wychodzi znad kosza sprzęgłowego. A i jeszcze jedno nie ma przelotu oleju z komory właśnie korbowej do spustu, czyli jak odkręcę spust to nie schodzi olej z komory, wynika z tego że na bank coś jest zapchane. Czy ktoś to przerabiał??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karambol
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krosno Odrzańskie
|
Wysłany: Śro 22:15, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Proponuje wyjac i rozpołowić silnik, zima zapowiada sie dluga a to jest robota na 2, 3 wieczory. Jak rozpolowisz silnik bedziesz mial wszystkie kanaly olejowe (i wogole) na wieszchu, przedmuchasz sobie, przeczyscisz i bedzie git.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mariantofana
Dołączył: 02 Wrz 2010
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:06, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Karambol napisał: | Proponuje wyjac i rozpołowić silnik, zima zapowiada sie dluga a to jest robota na 2, 3 wieczory. Jak rozpolowisz silnik bedziesz mial wszystkie kanaly olejowe (i wogole) na wieszchu, przedmuchasz sobie, przeczyscisz i bedzie git. |
Jestem tego samego zdania. Co by nie było i tak musisz rozpołowić silnik. Przede wszystkim dla tego, że miedź w oleju niemal na 90% oznacza zmielone podkładki czopie wału. A skoro podejrzewasz zatkany kanał olejowy to tez go inaczej nie udrożnisz. Jak już się dzieją takie jaja w silniku to nie ma rady- trzeba wyciągnąć silnik z ramy i rozebrać w mak.
pozDRawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|