Forum miłośników motocykli KTM

Roberto600

Witam serdecznie wszystkich maniakow oraz urzytkownikow KTM Very Happy

jestem tu nie bez przyczyny , otoz pszyszedl czas na zmiane mojego XT 600 ktore dzielnie mi towazyszylo, ale postanowilem jednak zmienic motocykl na lzejszy i przedewszystkim mocniejszy , pytanie do znajacych sie na zeczy oraz posiadaczy LC4 mianowicie chcialbym dowiedziec sie ktory z motocykli byl by dla mnie lepszym wyborem SC z tego co mi wiadomo jest dosc mocne i lzejsze od EGS fakt jest taki ze max w sezonie robie tylko ok 5 tys km glownie niedziele i to wkolo komina czyli lasy szutry strome podjazdy zwirownie itd moje XT jest zbyt ciezkie zeby wjechac tam gdzie teren nie daje szans mojej maszynie stad decyzja zmiany motocylka , jak wyglada sprawa remontow serwis SUPER COMPETYTIONA ile taka maszyna jest w stanie nawinac km zanim przyjdzie naprawa glowna zawory tlok korba rozrzad itd oczywiscie trzymajac sie danych z serwisowki chodzila mi mysl po glowie zeby zakupic wr 426 lub DRZ 400 E ale przerazily mnie koszta zedu 3 tys co 2 lata stwierdzilem ze to jednak nie na moja kieszen jesli chodzi o EGS wiem ze ma duzy obieg oleju i mozna nim nawijac sporo km ale jest troche ciezszy , jesli mozecie to prosze o wskazowki bede wdzieczny za kazda opinie pozdrawiam Robert. Laughing

mariantofana

LC4 to troszke inna konstrukcja niz 426F czy DRZta. Wersją SC objeżdżałem kolegę na 426 i nie wiem czy to kwestia kierownika czy mocy. Wszystko zależy od tego w jakim stanie trafisz moto! trafisz padakę to i tak z 2tys zł na start będziesz musiał włożyć. Jeśli robisz tylko 5000km rocznie to DRZ 400E nie będzie dla Ciebie problemem w utrzymaniu bo jest trwała (za wyjątkiem magicznej płytki w gaźniku która jest przypadlością każdego modelu z tym gaźnikiem). Enduro to głównie frajda i wydatki. Cały czas coś trzeba przy nim robić jak się ostro hasa w terenie. Swoją drogą kolega na XT 600 podjeżdżał pod taki górki że inni koledzy ze zlotu naszego forum wymiękali na DR650SE przykład która jest odrobinę lżejsza i sprawniejsza w terenie.
Jak Ci się spodoba ostre katowanie to i tak LC4 zmienisz na coś lżejszego i o innym kącie główki ramy.
Jak trafisz kata w dobrym stanie to polatasz długo i bezawaryjnie pod warunkiem, że nie zlekceważysz żadnego sygnału mówiącego o tym, że coś się dzieje w silniku nie tak... czyli właściwie jak w każdym moto, które dysponuje dużą mocą i momentem generowanymi z jednego cylindra.

Gość

Dzieki za odp , motocykl ma mi sluzyc przedewszystkim w srednio ciezki teren tak jak wczesniej wspominalem najlepiej zeby posiadal kick starter i magiczny guziczek E DRZ w wersji E ciezko znalezc na rynku wturnym takze raczej wybor jest jeden KTM ale nie wiem czy bedzie to EXC 520 czy LC4 SC powiedz mi jak wyglada sprawa jesli chodzi o naprawy glowne , taka 520 pewnie szybciej sie zuzywa ? XT bede wspominal napewno z dobrej strony sam bylem zdziwiony ze taki ciezki sprzet daje rade atakowac coniektore podjazdy dosc strome ale mimo wszystko wlasnie masa ciazyla niesamowicie i stad czas na zmiane druga sprawa to bede tez chcial kupic kola super moto i polatac po miescie wiec mysle ze LC4 bedzie swietna baza zyby byl fun z jazdy latem po czarnym a w chlodniejsze dni off

Roberto600

Jezdzilem troche na WR 450 f kolegi wiec na takiej 520 chyba bym sobie poradzil , ale jesli chodzi o naprawy glowne jednak zostane przy LC4 tylko pytanie czy taka 625 SC ogarne ...

mariantofana

625 SXC czy ogarniesz? Ogarnąć to pojęcie względne. Myślę, że nie będziesz miał problemów. Najwyżej raz Cię sponiewiera i będziesz wiedział na co go stać.

rychu · Gość

626 sxc jets juz dosc ciezka i duze.. ja bym wolal 620 Sc albo 540 SXC ... mam 620 GS ( 132 kg) i po chwili na SC ( 122 kg) czulem roznice w masie katalogowo 10 kilo wiec nie malo , 540 wazy jeszcze mnie bo chyba 118 na sucho ( ale dosc malo ich i generalnie silnik ma pare roznicy czasem moze byc ciezko cos kupic nowego z czesci) .

Roberto600

Szczeze mowiac mam juz metlik w glowie , na sxc nie bedzie mnie raczej stac ale powaznie zastanawiam sie nad SC tylko czy moto nie bdzie dla mnie za wysokie ?? mam 174cm wzrostu tylko Crying or Very sad

nie wiem czy w trudniejszym terenie dam sobie rade do tego SC nie ma rozrusznika wiec tez troche jest mi to nie na reke , moze powinienem raczej szukac wersji EGS ? co myslicie ?

mariantofana

nikt CI nie da odpowiedzi na takie pytanie:) to już musisz sam rozważyć Smile

znajdź kogoś kto ma 620 SC i polataj nim to się dowiesz czy będzie ok. Każdy lżejszy endurak typu exc, wr też jest wysoki. I tak się nie raz wywrócisz w terenie, nie raz nie dasz rady gdzieś wjechać... to normalne. Kup moto i sprawdź czy odpowiada a jak się okaże, że nie to wtedy sprzedaj i kup inne:)

loq · Gość

Witam
Podepnę się do tematu bo mam podobny problem co kolega. W tej chwili latam xtz 660 i chciałbym zmienić moto na coś lżejszego. Ostatnio miałem okazję przejechać się suzuki DRZ 400s i stwierdziłem, że to jest sprzęt dla mnie, ale na rynku wtórnym jest tego dość mało a dodatkowo od zawsze "korcił" mnie jakiś ktm. Przeglądając specyfikacje natknąłem się na LC4 625 sxc i tutaj pytanie, czy to będzie miało podobną charakterystykę jak DRZ? Katalogowo waga ta sama (132 kg) tylko z tego co podają to moc to tylko ok 32km?? Po głowie chodzi mi też jakieś EXC tylko tutaj żywotność silnika i drogie remonty będą częstsze? a nie ukrywam, że oprócz terenu fajnie by było mieć motocykl którym mógłbym spokojnie wybrać się gdzieś dalej.
Jeżeli chodzi o teren to raczej na tor się nie wybieram, raczej polne drogi, bagna, stare piaskownie. Co byście mi polecili?
Dodam jeszcze, że niestety nie znam nikogo kto ma 625 sxc lub 620 sc.

loq · Gość

sorry za post pod postem ale nie da się edytować. Dodam jeszcze, że motocykl musi być z homologacją i chciałbym przeznaczyć na niego ok. 10 tys. zł.

hacker33

KTM 625 będzie dużoooo mocniejszy od DRZ. Będzie też większy. Inna budowa motocykla.
Więc jak ma być lżejsze i poręczniejsze to raczej DRZ i nie S tylko E.
E ma lepszą charakterystykę zawieszenia, jest lżejszy i mocniejszy. Ma guzik i kopkę.
Do 10tys.zł spokojnie kupisz DRZ 400 E.

loq · Gość

DRZ 400e rzeczywiście sporo lżejsza tylko mało ich jest z homologacją, ale gdyby się trafiła to fajna opcja. Skoro rogal na twarzy był po przejażdżce 400S to na e pewnie było by tylko lepiej Smile

Podobała mi się lekkość prowadzenia, ale po przesiadce z klockowatej tenery to chyba nic dziwnego:) To też dosyć mało wymagające silniki?
A gdybyś miał porównać drz 400e do 625 sxc? inny kąt główki, sporo gorzej w terenie bo niby masa ta sama?

I jeszcze pytanie o co chodzi z tą mocą 32 km w specyfikacjach? to jakiś błąd czy te silniki są tak dławione?

hacker33

nie patrz na km w specyfikacjach zwłaszcza ktm

drz e jest sporo, nie potrzebujesz moto na wczoraj więc obserwuj neta i czekaj

miałem drz sm i był to super sprzęt
lać paliwo i jeździć

Gość

Dzięki za rady. Jeszcze musze poszukać nowego domu dla xtz i tak jak mówisz, będę obserwował i może się coś trafi.

Rysiek24

akurat drz to nie sa udane silniki , od rozkrecalajacych sie srub w alternatorze , do zacierajacej glowicy i slabej skrzyni biegow , fakt ze motocykl dosc waski i ogolnie maly i pewnie latwiejszy w prowadzeniu od lc4 , ale napewno nie lekki , a zawias tez z poprzedniej epoki .