Forum miłośników motocykli KTM

Skryba

Czołem, mój stary LC4 miał malowaną ramę i ręcznie "poprawione" numery i teraz nie chcą już dowodu przez to podbijać. Co mógłbym zrobić w takiej sytuacji?

henio12323

zapytaj najlepiej na stacji diagnostycznej, wysla cie gdzie trzeba

Skryba

Dzięki. Ps. Wysłali mnie do rzeczoznawców. Próbowałem u 2 - każdy powiedział, że nic z tego nie będzie i na złom... (a niedawno wsadziłem kilka tysi)... Mam pytanie: co teraz mogę zrobić? Kupić inną sztukę/ramę z papierami i przełożyć wszystko? Czy w ten sposób można spróbować, czy też lepiej nie iść tą drogą, bo można skończyć w tym samym miejscu?

henio12323

to nie za ciekawie, byłem przekonany ze pomogą
ja bym zrobił na wzór oryginału tabliczke znamionową ( jest naklejka ja dorabiałem sobie kiedys w excelu w drukarni na identycznym jak oem papierze/folii mi drukneli ) a vin bym poprawił ręcznie - niestety. taka opcja bedzie najtansza i skuteczna

Gość

Siemka, błędem było „poprawianie” reczne nie czytelnego numeru vin. Po naprawie/malowaniu ramy kiedy zauważyłeś nie czytelny numer, powinieneś zgłosić się do starosta oraz wystąpić o nadanie nowych cech identyfikacyjnych. Wtedy na podstawie opini rzeczoznawcy który stwierdziłby brak ingerencji w pole numerowe dostalbyś skierowanie na stacje diagnostyczna w celu umieszczenia nowej cechy identyfikacyjnej. Pozostaje wymiana ramy.

Dyzio

Ps. Nie wiem czemu jakoś gość poszedł post. Pozdrawiam