Forum miłośników motocykli KTM

mariantofana

Witam wszystkich maniaków LC4!

Jak wiadomo kiedyś musi przyjść kres wytrzymałości uszczelniaczy. Moje właśnie odmówiły posługi i zaczęły "popuszczać" Wink

Zanim zabiorę się za robotę przy nich muszę obejrzeć manuala i poczytać troszkę na ten temat. Po długich poszukiwaniach udało mi się w końcu odszukać manuala jednak nie znalazłem w nim najważniejszej informacji! Ile wlać oleju do lag?
W manualu ściągniętym ze strony KTM takim uniwersalnym dla modeli od roku 98 do 05 (400, 625, 640; Duke Adventure, EGS SM SXC...) znalazłem informację

Capacity per fork leg - ca 800 ccm
Fork oil - SAE5

To chyba powinno być to... (ilość i rodzaj oleju na jeden amortyzator)??
Czy ktoś z was wymieniał już olej i uszczelniacze w EXTREME 50 i może coś powiedzieć na ten temat?
byłbym wdzięczny:)
pozDRawiam

fxrider · Wysłany: Pią 13:29, 25 Mar 2011 Temat postu:

Podaj rocznik i model, bo w zależności od modelu było różnie i te informacje są podawane w "fiszce informacyjnej" modelu na dany rok, a nie manualu ogólnym dla lag. Ew. można dojść po nr. nastawów wybitych na korku lagi.

Tutaj powinieneś znaleźć potrzebne informacje:
[link widoczny dla zalogowanych] (zakładka "Technical Specification" czy jakoś tak - pod koniec).

mariantofana · Wysłany: Pią 14:01, 25 Mar 2011 Temat postu:

No właśnie odnalazłem to w tym manualu:) w tabeli dla mojego rocznika:) czyli LC4 E 98:)
dzieki za odzew:)
pozDRawiam

mariantofana

Dziś wymieniłem Olej na syntetyk 5W i uszczelniacze no i muszę wam powiedzieć że teraz to zupełnie inne zawieszenie... lepiej wybiera, jest bardziej dynamiczne w swojej pracy i poprawiła się możliwość regulacji. Jednak nadal przy max twardości dobicia za mało... chodzi przede wszystkim o wyższe skoki. Ale teraz to już nie ma znaczenia bo stwierdziłem że na nowy sezon pokuszę się o EXC z przedziału od 400 do 525 i tam pewnie z tym zawiasem będzie lepiej:)

z innej beczki...
Spodziewałem się że będzie więcej zabawy z rozebraniem i złożeniem a tu się okazuje ze w środku jest dosłownie garstka części i żadnego skomplikowania w budowie:) Robota razem z porządnym czyszczeniem i ponownym montażem bez zbędnego pośpiechu zajęła mi 2 godziny. przy okazji wymieniłem klocki i płyn w przednim zacisku i po jeździe testowej jestem bardzo zadowolony:)
pozDRo