Forum miłośników motocykli KTM

Wojtekzne

Witam mam taki dylemat jezdziłem ostatnie trzy sezony na sxf 250 i czas na zmiane. Zastanawiam sie nad 450 w 4t ale ostatnio tez coraz bardziej nad 250 w 2t. I zastanawiam się co wybrać. Może ktoś podpowie w sumie ostatnie dwa miechy była okazja latania na crf 450 po torze. I po prostu zachorowałem nad takim sprzętem. Jednak że nie bede latał tylko po torze pasuje cos lżejszego szukać do lasu na jakies cc. i tu tez wychodzi 2t.

Asteros2012

Mam aktualnie sxa 250 2t i rmz 450 2011 i 2t ponad wszystko. Na torze owszem rmztą jest o wiele łatwiej bo jest pod "stałą kontrolą" po odkręceniu gazu dzięki czemu można amatorsko jak i zawodowo wywijać na torze. Żeby 2t latać szybko to trzeba jednak trzymać gaz otwarty. Zastanawiałem się trochę czasu co sobie zostawić i bez wahania zostawię sobie 2t. Aktualnie latam już ponad setną godzinę i jedyne nad czym ubolewam to spalanie gdy latam sporo po mieście ale w zamian otrzymuje agresywną kosiarkę, która daje sporo frajdy. Jeżdżąc rmztą trzeba nieźle szarpać gazem by miała takiego kopa jakbym chciał a przy takiej jeździe remont nieunikniony.

henio12323

jak dla mnie wybór w miare prosty

2T jak nie lecisz na przeloty, masz w miare trudny teren, nie katowanie po prostych lasach, tylko podjazdy, przeszkody, prędkosci powiedzmy ponizej 80 km/h wszystko i im wolniej tym lepiej.

ja mieszkam na nizinach, i jak okiem sięgne mam wszędzie płasko jak stół, wiec jedyna zabawa zaczyna to 450/525 bo dwutakta to bym na prostych zarżnął momentalnie. oczywiscie wiadomo pojade gdzies dalej na trudny teren to 2T pewnie lepiej by sie sprawdziło., ale do mojego amatorskiego latania 525 mi wystarcza póki co.

4tSTUNT

Jeśli bierzesz pod uwagę nowe sprzęty, to nowe 2T chodza praktycznie jak 4T i są dużo lżejsze.
Znajomek miał exc 250 4T z 2011r, a potem kupił ten sam rocznik tylko w 2T to mówi że jeździ się dużo lepiej niż 4T. Twierdzi że dół porównywalny do 4T plus super góra i do tego waga, a także to że tam gdzie były podjazdy że 4t nie dawał rady na 2T wjeżdża, ale to wszystko odnośnie nowych konstrukcji.

Asteros2012

henio jak 2t chcesz zarznąć kręcąc na full. Co prawda porównanie 250 2t do 525 4t na proste to dla 525 lżej ale 2t na prostych się nie męczy a tym bardziej nic mu sie nie stanie. Przejechałem 4tys km praktycznie na full manecie i jedynie tłok musiałem zmienić z uwagi na luźno wchodzący sworzeń tłoka

hacker33

też nie wiem dlaczego 2T ma się zatrzeć zepsuć od latania na full manecie
jak gaźnik jest dobrze wyregulowany i ktoś daje dobry olej do mieszanki to nic się nie ma prawa stać

henio12323

nie chodziło mi o zatarcie jadac po prostej. po prostu 2T maja mniejszą prędkosc przelotową. i mnie strasznie irytuje jak silnik jęczy a ledwo jedzie na przelotach. akurat nowsze które chodzą jak 4takty są jeszcze wolniejsze i nastawione na techniczną jazde. miałem porównanie exc 200, 300 do swojego 525 450tki i 250tki, za kazdym razem na moje tereny wybrał bym 4Takta. duzo przyjemniejsza jazda jak sie nie chce jechac szybko a np turystycznie. 2T zachęca moze do agresywniejszej jazdy, ale po prostej sie szybko nudzi bo jest wolny - takie jest moje odczucie.

Buła

130 km/h po lesie to wolno? Już latwiej mi dużo jechać 230 po asfalcie Smile

Wojtekzne

Więc tak jutro jade oglądac kxf 250 Niby miało być coś mocniejszego jednak przegladając juz 4 moto nerwy mnie biorą bo przez telefon niby wszyscy ze stan idealny a jak przyjezdzam to do stanu używalności brakuje a co dopiero do bdb. Niby po drodze mam niby jeszcze sx450 do obejrzenia ale jakoś nie robie sobie nadziei że bedzie wychuchany