Forum miłośników motocykli KTM

Dominik81

Witam Panowie.Mam kilka pytań, i postanowiłem umieścić je w jednym wątku.Do rzeczy: interesuje się rozpoznawczo modelami 4t od Bety,jak z ich trwałością,chodzi mi głównie o silnik,jak wyglada ekspleatacja takiego motocykla,dostępność części.Zastanawia mnie jeszcze porównanie 350,390rr do popularnych 350exc,350te.O 2t tej marki jest już troche informacji,natomiast o 4t bardzo niewiele.Rozpatrujemy roczniki od 2013 w góre.Będe bardzo wdzięczny za wszelkie doświadczenia z tymi modelami(może jeszcze komuś się to przyda).Pozdrawiam

żółf

Jeździłem 350 z 16r. silnik sprawia wrażenie elastycznego, ale trochę ospałego. Brakuje mu KTMowskiego pazura. Dla jednych to wada dla innych zaleta. Fakt ciągnie równo z samego dołu, ale jak odkręcisz manetę to nie ma tego wyrywania jak w exc

Dominik81

Czyli charakterystyka mniej agresywna..A jak z ekspleatacją?

rrolek

Witam

Mam 350 my2015. Jak dla mnie najlepszy endurak jakim jezdzilem a przez ponad 20 lat jezdzilem lub przynajmniej miałem okazje spróbować wielu (podkreślam, że na 350excf akurat nie). Nie jezdzilem na nowszych 2T.
IMO lepiej wyważony i poreczny niż kat. Jak na swoja pojemność dość elastyczny. Odpowiedz na gaz blyskawicza i prezyzyjna. Na emeryckiej mapie prawie nie ma szarpania gazem jak wolniej dajesz po wiekszych kamulach. Mi mocy nigdy jeszcze nie zabraklo. Kolezka zakochany w swoim starym rfs 525 stwierdzi, ze "pier..niecie" nie gosze niz u niego. W gorach po kamulacj i korzeniach bywa natomiast, ze brakuje momentu i jak to w mniejszych pojemnosciach trzeba czsami popracowac sprzeglem. Widelac w serii podobny do ktm-owego w serii. Tył IMO w beciaku robi lepiej niż w kącie.
Ludzie pisza o lamliwych plastikach a ja przez 2 sezony z zimami łącznie polamalem jak na razie tylko Zetowe listki a przewracam sie, chlodnice pomomo wzmocnien pogiete obie. Kola OK, tył tylko lekko podcięty jak na UA przypakowalem w jakiś kamień. Heble oceniam jako bardzo skuteczne i precyzyjnie dozowalne. Z wad: zdecydowanie mniej precyzyjna skrzynia. Kosz sprzegla lekko podcięty juz po 80mth.
Trwałość: serwis co 30 mth, luzy zawodowe raz skorygowalem po 80 mth. Teraz mam 218 i nie było konieczności korygować ponownie. Rozebralem teraz motek. Tłok wygląda jak nowy (jutro pomierze). Cylinder cacy, tarcze sprzęgła zużycie 1 - 2 setki. Napinacz lancucha rozrzadu w 1/3 skoku. Na tygodniu będę weryfikował resztę gratow.
Jak będę zmieniał to na 390 chyba ze wyjdzie coś ciekawszego.
Dodam, ze mam 55 wiosen, 186 cm i 90 kg. Lojenie bokami i walenie przez 2 godziny tego samego pionu mnie nie bawi co nie znaczy ze się nie zdarza. Wole raczej krojenie wąwozów, Rumunię, Ukrainę. Bardziej turysta niż zawodnik.

Poizdr
rr

Dominik81

Dziękuje bardzo za porcje info.Motocykl ma służyć do podobnych celów jak u Ciebie,Rumunia,Ukraina,Dolny Śląsk.A jak z dostępnościa części,były jakieś problemy?

rrolek

Dostępność?
Nie wiem. Praktycznie poza duperelami typu klipsy do aairboxa i filtrem powietrza nic nie kupowalem.
Łożyska, simery, oringi typowe. Filtry oleju kupuje Hilofiltro. Fitr paliwa chce zmienić teraz (kupie zamiennik). Klocki, swieca dostepne. Anfir deklaruje że jak czegoś nie ma na półce to 7 do 10 dni ale jeszcze nie mówiłem sprawdzam.

Co do przezaczania: w obcych górach nie masz z mety wsparcia trzeba IMO latać ostrożnie. Na UA i prostsze latanie po Romanii starza DRZ. Taniej wychodzi i cos mozna ze soba zabrac. Jak chcesz ambitniej to juz jego waga i zawiasy przeszkadzają. Wszystko to kwestia założeń i oczekiwań.

Pozdr
rr

Dominik81

Mam już kilka lat doświadczenia,oczywiście jako amator.Myśle,że 4t klasy 350 to idealny kompromis.Wcześniej miałem większe 4t,ale im trudniejszy teren tym gorzej się sprawdzały,bardziej męczyły.Oczywiście pewnie 2t było by lepsze w takie warunki,ale miejsce gdzie mieszkam i raczej gościnne wizyty w górach przemawiają za 4t.Jeszcze raz wielkie dzięki za odpowiedz.

przemes

rrolek a skąd czerpiesz wiedze na temat czynności typu regulacja zaworów, gaznika itp.Są dostępne fiszki" z czesciami jak dla ktm-a?Gdzie kupujesz filtry oleju i paliwa?

rrolek

Witam

Fiszki serwisówki tu
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest lipa z dostępnością schematów do wtryskowych i generalnie informacji nt elektryki. Ale tu specjalnie nic się u mnie nie dzieje (gasł mi w pewnym momencie uparcie - rozpinała się jednak kostka. Spiąłem na trytytke i działa, no i spaliłem na własne życzenie regulator napięcia (podpiąłem odwrotnie ładowarkę) - kupiłem kitajski za 80 pln w gmoto, działa drugi rok)

Flitry oliwy (Hilofiltro HF631 czy paliwa (Mahle KL97 - jak w kacie) kupuje bądź w sklepie KTM (NMR) lub w Intermotorsie. Napędy u Olka.
U importera na półce nie mieli pierścieni tłokowych ani uszczelek pod cylinder i głowicę. Trochę lipa, tłumaczą się że środek sezonu remontowego i wszystko się rozchodzi. Zamówione w czwartek, czekam.

Upgrade serwisu: Zużycie tłoka ok 0,01 mm (jeszcze się łapie na max. luz montażowy nowego w selekcji pierwszej) więc zmieniam tylko pierścienie a tłok myślę następne 100 mth spokojnie zrobi. Okazało się też, że poleciały prowadnice zaworów ssących. Niby jeszcze w limicie (max luz 0,08 mm) ale już im mało brakuje. Mają założyć z KTM.

pozdr
rr