Forum miłośników motocykli KTM

cinQ

Chciałem zakończyć temta, w trochę nieprzewidywalny sposób ale co zrobić... otóz ze względu że moja firma w której pracuje ogłosiła bankructwo w zeszłym tygodniu nie chciałem wydawać całej kasy na motor, nigdy nie wiadomo co będzie w przyszłości:( znalazłem ciekawy egzemplarz Husaberga FE 350 z 2013 roku, właściciel mówił że jest świeżo po remoncie, okazało się że w zasadzie moto stoi właśnie u mechanika i ma kompleksowy remont czyli tłok, jeden zawór (ktoś przy regulacji źle go poskładał i sklepało główkę), nowe prowadnice zaworowe, łańcuszek rozrżadu, prowadnice, nowy cylinder, uszczelki i filtry oczywiście, filtry paliwa i coś tam jeszcze. ja ze swojej strony od razu kiedy silnik jest rozebrany zdecydowałem się na wymianę korby i łożysk tak żeby silnik był w zasadzie nówka, szczególnie że sprzedający ponosi połowę kosztów wymiany właśnie tej korby. Co wazniejsze dla mnie pierwszym właścicielem był mechanik i zawodnik z Opola Marcin Małek który na pewno dbał o motor. Zawieszenie ma wyjechane dopiero 30mth ze względu że pierszy właściciel wstawił swoje tuningowane więc to było założone tylko dla drugiego właściciela. Motor nadal stoi w serwisie i jeśli się uda to będzie do odbioru w sobotę a jeśli nie to dopiero będę w stanie go mieć po 3 lipca:( bo jadę na urlop. Fotki oczywiście wstawię jak najszybciej żeby się pochwalić Razz

jak wiadomo ten Berg to KTM 350 w przevbraniu więc mam nadzieję że będzie służył długo i bezawaryjnie:) dodatkowo dostałem do niego komplet nowych plastików i parę pierdół

pozdrawiam