Forum miłośników motocykli KTM

wild

Hej,
miałem zamiar kupić 300 tpi ktm lub huske ale po tym jak zobaczylem jak to jest rozwiązane zrezygnowałem. Wiec albo 4t albo 2t na gaźniku. Jako że 4t exc juz mam to chciałbym coś poreczniejszego do jazdy po krzakach.

Biorąc pod uwagę coraz to głupsze przepisy unijne i nasze krajowe
to cholera wie czy gaxnikeim bedzie wolno jeździc za jakis czas, no i pewnie sprzedać się juz go nie sprzeda. Mam nadzieje jednak że jeszcze przez 5 lat przynajmniej nie ma sie co bać.

henio12323

prawo wstecz nie działa wiec czemu miało by sie nie dać jeździc Very Happy

moze nie wjedziesz nim do centrum miasta.... ale chyba nie po to sie kupuje takie motocykle.
a czy zakup motocykla na gaźniku jest bezpieczne ? na pewno nie - z przeznaczenia te motocykle bezpieczne nie są

a co do rozwiązania TPI nie wiem w czym widzisz problem, te motocykle jeżdza, robia setki godzin i mają sie dobrze - na dodatek jak jeżdza Smile

wild

henio12323

w 4T masz dokładnie te same elementy, w 2T jedynie masz pompe oleju i dwa wtryskiwacze, idąc tym tokiem w 4T masz tez pompy oleju - nawet po kilka sztuk, łancuszki rozrządu, zawory jakies - przecież to sie zuzywa Very Happy

polecam w takim razie zakup ktma z lat 2005-2007 tam nie ma nic wymyślnego co mogło by sie zepsuć Smile

Majster128

Można powiedzieć, że działa wstecz. Do wielu miast nie wiedziesz dieslem ani innym pojazdem spełniającym normy emisji poniżej euro 5.

Spokojnie. To jest Polska. Myślę, że przez najbliższe 5 lat jeszcze możesz śmigać śmiało wszędzie. Problem z wjazdem będzie się zaczynał od okolic rynków dużych miast.

Gaźnik był dobry i jeszcze długo będzie.

Kustosz

Kolega jeździ exc 300 z 99r po wawie na SM do pracy, tyle kontroli, nigdy mu nie zabrali nawet dowodu a "miksolu" leje więcej coby smarowanie było a co za tym idzie puszcza dymek lepiej niż wyczipowany passat w dizelku Laughing

wild

Majster128