Forum miłośników motocykli KTM

majster

witam wszystkich serdecznie,jestem nowy na forum i od niedawna jestem szcześliwym posiadaczem KTM lc4 400 z roku '95. Niestety za dużo sie w niej nie orientuje (papiery ma niemieckie) ale mam nadzieje ze z waszą pomocą i poczytaniu czegos wiecej nabędę odpowiedniej wiedzy. niby jest to wersja ER, choc osobiscie takiej nie znalazłem i nie wiem czym ona sie wyróżnia.

KristofSX

hej , witamy na forum!
miałem podobny sprzęt, LC4 600 z 94 - fajny traktor, dobrze go wspominam Smile

szaman108

Siemka

bogdan79

cześć, powodzenia z nową maszyną!

theregg

hej, mam taką maszynę od niedawna tylko troszkę starszą i powiem Ci że jeszcze walczę z masą dziwnych usterek którymi trzeba się zająć ale bywa ciężko z częściami...
tak z ciekawości - ile Cię wyniósł?

majster

za sam moto dałem 4 tys, ale tez musiałem powalczyć z rożnymi naszczescie drobnymi usterkami i teraz juz jest ok. narazie z czesciami nie mam wiekszego problemu i udaje mi sie znaleść pasujace od innych modeli. ale wymieniałem juz kompletny napęd, simering na wodziku sprzęgła, dętki przód i tył,opona tył i nowe malowanie. czekaja mnie jeszcze łożyska kół i przednie lagi przepuszczaja olej. reszta ok,moto pali od pierwszego kopa Smile

theregg

czyli podobna cena jak u mnie i kaliber usterek tez zbliżony poza ostatnią która już wyniosła mnie 400zł a to jeszcze nie koniec Sad

wyrobił się napinacz rozrządu, na razie zregenerowany ale jestem w trakcie szukania używki w dobrym stanie bo nowy to koszt rzędu kolejnych 400 (sic!)

do tego pierdoły typu klamka odprężnika która złamała się w najgorszym momencie, lampa, elektryka, ślimak do licznika i kosmetyka bo plastiki wyglądają słabo

jak malowałeś swoje?

majster

u mnie wydatki typy klamki połamane to nawet nie licze:) ale ja poszłem w innym kierunku i bardziej nastawiam go na cross, czyli pozbyłem sie niepotrzebnej elektryki i lamp bo i tak w nocy jezdził po lasach nie bede. ja swój malowałem poprostu na pomarańczowo a teraz czekam na naklejki ktm i sponsorki z allegro