Forum miłośników motocykli KTM

Grzegoslaw · Gość

Witam
Zamierzam kupić KTM , jestem początkujący ( wcześniej jeździłem skuterami 50 cc , 150cc 2T aprilka , potem NSR 125) myślałem nad dwoma modelami
LC4 640
KTM 525 EXC
Zależy mi żeby było zarejestrowane , na motocykl mam około 10 000 zł
jazda w terenie jak i po mieście . Który byście polecili model ? jakie są koszty eksploatacji ?
Może jakieś inne modele polecacie ?

luksw

Przesiadka z takiej NSR 125 na exc 525 bedzie wyzwaniem:) a szczegolnie w teerenie bo z tego co napisales to bedzie Twoj pierwszy motor w teren Smile

wg mnie mozesz kupic jakas 250 w 4t a dopiero za jakis tam czas jak wszystko ogarniesz exc 450 czy 525 Smile

jako pierwszy moto odradzam takiego szatana do lasu ( w porownaniu z nsr )

manta19

Siemka.Moim skromnym zdaniem najpierw kup 125 sx i naucz sie podstaw-nawyków.........prawidłowych oczywiscie Wink

,dopiero potem zmień na 525-sam miałem 520 i wiem co potrafi a na nie jednym sprzęcie jeździłem.Poza tym exc 525 jest cieżki a do nauki potrzeba lekkiego zwinnego sprzętu który po wywrocie podniesiesz bez problemu bedac umordowany po śmiganiu.P.s. 125 40 koni potrafi narobić zamieszania więc nie piszcie mi że to lipa........Jeżeli lipa to niech od razu sobie kupi CR 500 albo 380 to mu mocy starczy napewno;).Pozdro

henio12323

moim zdaniem exc 525 raz ze za tą kase ciezko cos ciekawego kupic, to 2 jako 1 moto w teren bedzie za mocne i nieobliczalne. nie jest to jakis potwór na tyle, żeby nie dało się jechac - spoko się da. tylko, że bez doswiadczenia nie wykorzystasz ułamka potencjału motocykla, w zakrętach bedziesz sie bał jeździc, bo sprzet za bardzo rwie, techniczne przejazdy to samo. jedynie bedziesz mógł sobie na prostych odkręcic do konca - ale jak tego wymagasz od motocykla to sobie od razu scigacza kup.

jak dla mnie EXC 125 - 200 to na początek spoko sprzety do ogarniecia, ew exc 250 w 4T. chyba ze duzy chłop jestes to mozna sie rozejrzeć jeszcze za exc 400 nie jest tak wyzyłowany mocno, a na początek to i tak niezłe moto Wink

co do wyboru EXC a lc4 - to zaezy jak i gdzie chcesz smigac, często spokojnie wystarcza taka lc4ka do jazdy po lasach, ale tam gdzie lc4 wymięknie EXC jeszcze spokojnie poleci Smile

babel

525 to raczej przesada (zanim kupiłem swojego oglądałem 525 - i jest mocny).
Ja sam od dwóch miesięcy mam exc 400 (przesiadka z DRZ) - póki co z każda jazdą mam większego banana na gębie.
To jest naprawdę mega motocykl. Mocy mu wystarcza do jazdy off.
Tylko za 10 tys ciężko coś fajnego kupić ...

batsopot

a ja za 11 kupiłem 525exc stan dobry (2 lat temu) i przesiadłem sie klx 650
jak ktos ma dryg i rozum to se poradzi
za 11 kupi 525 exc w dobrym stanie tylko trza szukac

Gość

Bardziej chodzi mi po głowie LC4 640 bo zmienię koła to i po mieście będzie można po latać i myślę że komfort trochę będzie lepszy ,chodź też nie można oczekiwać komfortu od takiego motocykla Wink

jeździłem DTR 125 to szału nie było .
Jedynie co mnie powstrzymuje to waga bo sam ważę 80 KG a LC4 do najlżejszych nie należy.

henio12323

twoja waga nie ma znaczenia Wink

ja jeździłem na 525 jak wazyłem troche ponad 50 kg ;D wiec ty ze swoją wagą nie masz co narzekać.

co do komfortu fakt lc4 bedzie przyjemniejsza do normalnego latania po miescie. ale cos za cos, na 525 masz duzo ostrzej oddawana moc, na gume leci w zasadzie z kazdego biegu. a lc4 juz musisz na 2 biegu sie postarac zeby zagumowała ;P to asfalt... w terenie jeszcze lepiej widac róznice miedzy lc4 a exc.

manta19

Nie chce powiedzieć głupoty-jak coś to mnie poprawcie jezeli chodzi o LC4 ale w exc 520 wymieniałem olej co 8 mth lub 800 km a w lc4 ponoć co 8000??Jeżeli tak to pomyśl również o eksploatacji bo olej kosztuje 50 zł 1L MOTUL 300V-jeździłem na takim i go polecam a musisz na początek kupić 2 oleje i 2 filterki-oleju wchodzi ok.1,3L czyli koło 150zł ci pęknie na początek do tego Motul air filter też z 30 zł zatem jak sie sporo jeździ to mozna szybko nastukać te 800 km a potem wydatki:).Pozdro

Gość

myślę że na początek LC4 nie będzie złym wyborem i powinien być tańszy w eksploatacji ciekawe czy w dobrym stanie wyrwie po 2003r za te około 10 tys.

batsopot

niestety za "przyjemność" trzeba płacić

velkurczak

Porównanie jest proste:
EXC - wyczyn, częstszy serwis daje większe koszty utrzymania, mała masa, duża moc agresywnie oddaje moc - MEGA FRAJDA! Tak samo 525 możesz latać po mieście jak przerobisz sobie na SM ale wiadomo dodatkowe koszty. Różnie bywa z rejestracją, nie wszystkie mają prawo do rejestracji.

LC4 - coś pomiędzy wyczynem i motocyklem do normalnej jazdy, serwis w 640 co 5kkm, tłok co 20kkm, korba różnie (poprawi mnie ktoś jeśli się mylę), motocykl dosyć ciężki, mocy wystarczy, co do oddawania mocy to kwestia z jakim gaźnikiem dorwiesz sprzęt ale po przesiadce z 125 nawet na mikuni Ci wystarczy a w przyszłości możesz zainwestować w gaźnik FCR, lepszy wydech i parę koni więcej. Bez problemu z rejestracją, od 2003r. seryjnie w wersjach SM. Za 11k dorwiesz ładny sprzęt z okolic 2003r.

Wybór jest prosty, jeśli chcesz ZAPIERDZIELAĆ 525, jeśli chcesz jeździć i poszaleć sobie jak masz na to chęć LC4.

manta19

Ale skoro w LC4 olej wymieniasz co 5000 a w exc co 800 to jak masz zamiar jeździc po drogach bierz LC4,na bezdroża EXC bo koszty eksploatacji Cie zeżrą.....Tu na 5000 km wymienisz 4 razy olej w EXC więc rachunek prosty.Pzdr

MlodyRM

Koszt utrzymania EXC jest zdecydowanie wyzszy niz LC4 a o szosowkach nawet nie wspominam Wink

A co do 525 na pierwsze moto w teren, to pewnie ze sie da, tylko czy jest sens zeby moto poniewieralo Cie na kazdym podjedzie i ostrzejszym winklu. Na prostej kazdy da mu rade, ale w bardziej wymagajacym terenie zaczynaja sie schody, dla poczatkujacego dosc strome, ktore moga zniechecic do jazdy.

Gość

co do zniechęcenia to na pewno nie zniechęci .
latało się też po polach MZ 250 . Wink