Forum miłośników motocykli KTM

StianEXC

Czy trzeba wrzucić rower, bieganie , crossfit ogolnie aeroby, trening z własnym ciezarem ciała i tylko czekać na efekty. Ile razy w tygodniu trenujecie panowie? 3 razy wystarczy?

Major- Mam dokładnie taki sam dylemat bo chcę zbudować fajną sylwetkę i do tego by sie przydal trening na masę a potem redukcja i rzeźba, ale widziałem dużo zawodników którzy wymiatają kondycyjnie i świetnie wyglądają. Walker albo Adam Riemann ( nie pamietam jak sie pisze ) widziałem że mają fajną budowę ( taka w sam raz). Tak jak mówisz jak polecę ostro w mase i siłe to będzie ze mnie klocek drewna na moto, a wyciąganie z błota czy szarpanie to siła nie jest wszystkim. Byłem raz z koksem na wyjeździe łapa duza klata plecy. Wyciągalismy go z bagna albo z wąwozu pare minut to tak sie gosciu zmęczył, że nie mógł oddechu złapać.. Sam dodał że robi jedynie wyciskanie na siłe zero rowerku czy bieżni. Spróbuje takiego treningu jak Ty. Miał byś jakąś mini rozpiske tego co trenujesz?

henio12323

im więcej mięsni - tym wiecej tlenu musisz im dać, i nawet jak dobrze umiesz z tlenu korzystać to nadal zuzyjesz go 2X wiecej niz kurdupel który zrobi ten sam wysiłek Very Happy

major000

Walker i Riemann to typowe suchary, zero tłuszczu tylko suchy mały mięsień, u nich trening nastawiony jest wyłącznie na wytrzymałościówkę. Walker się kiedyś wypowiadał i powiedział że np. rąk nigdy w życiu nie można ćwiczyć z cięzarem, co najwyżej sam gryf.
Ja dobrze wiem o tym ale chęć budowania fajnej sylwetki jest wciąż mocna dlatego szukam złotych środków. Oczywiście takich nie ma, ale do amatorskiego ścigania jakie uprawiam spokojnie starcza i nie przeszkadza. Jednak zrobienie z siebie mutanta z 50cm w łapie musisz niestety odpuścić.
Mój trening to Full body workout, poczytaj o co chodzi w tym treningu, nie będe tego tutaj streszczał. Jednak rób go na małych ciężarach, w serii rób przynajmniej 15,20 powtórzeń. Do tego na koniec idę na pół godzinne cardio typu rower, bieżnia. Cardio im będzie bliżej sezonu tym będę zwiększał czasowo aż do godziny.

StianEXC

Nie chce robić 50cm bica bo moim zdaniem to przesada dla mnie. Jeżeli jesteśmy przy sylwetkach to wrzucę zdj z neta: [link widoczny dla zalogowanych] Taką zrobić wagę i rzeźbę i do tego trenować wlasnie FBW wtedy chyba będzie idealne połączenie. Obawiam się że jak bede robil pare razy w tygodniu takie cardo to takiej sylwetki nie zrobię no bo będzie kolizja siła i fit. Muszę się przestawić na to FBW całkiem. Ale nie zapominajmy o częstym upalaniu na motocyklu. 3 razy w tygoniu na jakąś pętle/ tor SE/ tor mx i będzie idealnie. Znajomy wyjechal do pracy na 5 miesiecy( bez moto), chodził na siłke robił same cwiczenia. Wrocił, uderzamy w las i po 30 minutach robimy przerwe bo mu ręce nie wytrzymują. Co do efektów koncowych myślę, ze trzeba pare ładnych lat trenować żeby sie dorobić takiego czegoś Very Happy

Pajka

Ja gdzieś widziałem zdjęcie Walkera jak ciśnie pod górę z przywiązanymi oponami, czyi typowy cross Fit.

major000

StianEXC

Dzięki Major za doradzenie. Niestety racja to są dwa inne kierunki musze wybrać albo to albo to. Wytrzymalość siłowa to chyba najcięższe treningi + te superserie katorga, ale efekty muszą być super. Spróbuje nawet dziś na siłce zrobić FBW. Swoją drogą widziałem gości o 85 kg masy mięsniowej i moim zdaniem są byki, a do 100 kg to mutanty muszą być Very Happy

Zdecydowanie nie mój typ, skupie się na wytrzymałości siłowej.

PiterBaja

Ja mam podobny dylemat co kolega major. Moim zainterseowaniem oprócz enduro jest kulturystyka i fitness. Oczywiście w wersji kompletnie amatorskiej bez poszczególnych startow na scenie ale uwazam ze mam do tego predyspozycje.
jeszcze jak zaczynałem przygode z enduro byłem dosc dobrze umiesniony. Miałem 44 cm suchego miesnia w łapie Very Happy

kondycja jako taka od czasu do czasu bieganie po 10 km.
Siadłem na enduraka to po poł godziny jazdy dłoni i przedramion nie czułem. nie miałem siły wcisnac sprzegła.
Wniosek tak ze zeczywiscie tak jak pisze Henio wiecej miesnia to zdycydowany minus bo wiecej masy do natlenienia.
Teraz staram sie nie isc w typowy trening siłowy tylko bardziej pod trening fitness. W przyszłości chciałbym rozwijać sie w kierunku cross fit i tu mi sie wydaje byłoby dobre połoczenie z enduro. Typowa masowka odpada.
Warto zaopatrzyć sie w urzadzenie jakim jest Power ball. Zdecydowanie wzmacnia wytzymałosc dłoni i przedramion i niemalże całkowicie można sie pozbyc efektu "betonowanych przedramion". Kwestia jest tez dobrego rozgrzania przedramion przed jazda tym bardziej zawodami. no i kondycja . Bieganie, bieganie i jeszcze raz bieganie co za tym idzie dotlenienie mięśni i organizmu

Spidi

Major dobrze prawi - taka sylwetka zrobiona "na czysto" to lata ciężkiej harówki i bardzo rygorystyczna dieta. Jeśli szybciej to bardzo konkretny trening, dobra i dieta i równie konkretna turbina...
Zresztą cokolwiek chciał byś osiągnąć to śmiem twierdzić, że micha stanowi jakieś 60-70% sukcesu. Bez odpowiedniego odżywiania i suplementacji można ćwiczyć do usranej śmierci ale pewnego progu się nie da pokonać.

Wracając do foty z linka - widać, że koleś jest dobrze wysuszony i ma naprawdę solidną masę mięśniową. Tyle, że z jazdą offroądową taka sylwetka ma tyle samo wspólnego co z tańcem w balecie... Coś za coś.
Ja też od roku zawzięcie trenuje na siłce ale z pełną świadomością, że pewne aspekty poprawię a w innych mi to zaszkodzi. Warto jednak robić cokolwiek niż przygotowywać się wyłącznie oglądając jazdę innych na YT! Wink

Spójrz na gości, którzy zawodowo śmigają MX czy Enduro - małe chude łebki, wysuszeni ale pocięci. Tacy prawdziwi żylaści atleci. Tutaj liczy się ogólna sprawność, żelazna kondycja, świetna wytrzymałość na wysiłek(w tym ten beztlenowy czyli oprócz typowego cardio robotę robią również interwały). Maciek Zdunek kiedyś mówił, że bardzo ważne jest również rozciąganie. Wspominał, że gdy biegał zawsze w trakcie rozciągał ręce - podobno później wolniej je betonuje.

henio12323

mi pare osób mówiło ( miedzy innymi trener tadka) że jedzenie przy niektórych tam czynnosciach to mus, major pewnie wie o co chodzi z zarciem i zapewnianiem sobie powera i regeneracji przy kulturystykach itp. aleee do moto mówił gośc mi tak - jedz co chcesz. i w sumie troche w tym racji, organizm sam sie "domaga' czego chce, widze że sporo zawodników na latanko bez paczki batoników snikersów czy innych sie nie rusza. No jedynie mozna sie ograniczac z zarć typu mcdolan kfc żeby chemii nie przyjmować.

a tak swoją drogą - ostatnio znalazłem w necie cos takiego jak maska do cwiczen [link widoczny dla zalogowanych]
nie chce kupic ale tak ogólnie mnie zaciekawiło miał ktos z tym stycznosc i daje to jakis rezultat na moto ? Very Happy

( tzn tez domyslam że sie kazda aktywnosc ruchowa jest na plus dla moto )

Spidi

Z tym jedzeniem to nie do końca. Owszem jedz co chcesz ale wierz mi - nie ma zawodowców, którzy żywią się wyłącznie frytami, pizzą, kebsami, burgerami, słodyczami i innymi "pysznościami".
Przy takich ilościach treningów cardio jakie wykonuje Tadek i podobni do niego pizza czy burger raz na jakiś czas nie zaszkodzi. Nie wierzę jednak, że je co popadnie i bez ograniczeń. Tu nawet nie o chemię chodzi ale o dostarczenie tego co jest potrzebne w zależności od celu czy sytuacji. Jeśli organizm mówi Ci, że ma ochotę na pudełko "ptasiego mleczka" to nie ma to wiele wspólnego z faktycznym zapotrzebowaniem... Wink

Pewne mechanizmy naturalnie występują ale trzeba umieć słuchać swojego organizmu i mieć świadomość co jest w czym i jakie daje efekty.

major000

Micha to podstawa w każdym sporcie. W sportach siłowych typu kulturystyka ma kluczowe znaczenie bo niestety bez odpowiedniej diety się zesrasz a nie zbudujesz sylwetki. W sporcie typu motocross lub enduro również żarcie ma znaczenie. Przed wyścigiem lub w trakcie najlepiej dostarczać węgle do organizmu i odpowiednio się nawadniać ale nie czystą wodą!!!
Oczywiście nie robiąc nic też będziesz jeździł i się rozwijał ale spróbuj liczyć kalorie i dostosować dietę pod swoje wymagania, gwarantuję poprawę osiągów.
Wogólę warto zgłębić trochę wiedzy na temat organizmu ludzkiego, jak się regeneruję, co jeść, jaki typ sylwetki mamy(to jest podstawa dalszych działań), jak unikać kontuzji, itd itp.
Mimo wszystko ja uważam że ktoś kto może sobie pozwolić na jazdę motocyklem kilka razy w tygodniu nie musi biegać po siłowniach ani trzymać żadnych diet. Jest to na tyle częsty wysiłek że zastępuję inne ćwiczenia a organizm sam daję znać co mu potrzeba a co nie.

henio12323

nie no wiadomi, mi tez nie chodzi żeby sie obżerać byle czym. ale też wiem że tadek jak zaczynał - juz był mistrzem trialu itp. to wcale nie jadł równiutko co do minuty posiłek policzony idealnie w kaloriach i zarcie typu kurczak+ryż. normalnie wpieprzał schabowe z ziemniorami, slodycze normalnie je itp. mam paru kumpli "kulturystów' to na uczelni jak im wyjdzie pora żarcia, to czy wykład cyz przerwa wyciągają pudła z ryzem i kurczakiem i wcinają Very Happy

byle czego nie jedzą.

także mi o taką diete chodziło - stricte określona kaloriami liczonymi z góry na cały dzien itp przynajmniej do amatorki i początków startów w zawodach Very Happy

StianEXC

Nie zapomniajmy, że kluczowym elementem jest tutaj trening na moto. Trenując dajmy 3-4 razy w tygodniu po 2/3 godziny po pewnym czasie wyrobi się taka forma, że głowa mała. Jak patrze na zawodników czy SE czy MX to każdy jest chudy, same mięsnie tzw. żyły. Po treningu dobrze jest sie rozgrzac i rozciągnąć wszytkie ścięgna, mieśnie wtedy czlowiek staje sie taki elastyczny Very Happy

Pamietam raz przed wyjazdem zrobiłem sobie dobrą rozgrzewkę a 30 minut przed odpaleniem kata zjadłem sobie dobry posiłek ( węgle,tłuszcze, białka itp obliczone ) Serio mogę tutaj przyznać, że to robi róznice i ma znaczenie bo jeździło mi sie super, czułem maszyne itp. Tak z ciekawosci co wlewacie do plecaka na czas jazdy? Izotoniki jakieś ? Ja zawsze lalem schłodzoną wodę i niby jest jak trzeba sie napić ale po 3/4 godzinach ta woda zrobiła sie ciepła no i kiepskie było nawodnienie.

Dieta dobra to liczenie sobie kalorii i przygotowanie posiłków wcześniej, albo rozpiskę kiedy, co jak i o której godzinie fajnie można kombinować i też nie wszystkie porady można do siebie brać, trzeba ulozyc sobie plan, diete i treningi pod siebie samego.