|
Forum miłośników motocykli KTM KTM Ready to Race
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawtwo1
Dołączył: 19 Lis 2015
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podhale
|
Wysłany: Śro 21:20, 15 Lis 2017 Temat postu: Ortezy Mobius - opinie |
|
|
Proszę o opinie ortez MOBIUS- ktoś ma jakieś doświadczenia? Warte uwagi?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henio12323
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13844
Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włodawa / Lublin
|
Wysłany: Śro 22:39, 15 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
duzo o nich nie powiem ale słyszałem że są mało wytrzymałe - mechanizmy dosyć szybko się zuzywają powstają luzy i orteza przestaje spełniac swoje zadanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
barek253
Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 2280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 7:53, 16 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
za ta kase kuopisz PODy ktore sa w hoj lepsze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tegoth
Dołączył: 20 Kwi 2017
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:31, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Ja od siebie polecę pod k8, już 3 razy uratowały mi nogę przed zerwaniem więzadła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
motif
Dołączył: 22 Lip 2017
Posty: 283
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 15:29, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
a ja sugeruje poczytać o skuteczności niebezpieczeństwach związanych z noszeniem ortez zanim sie wyda sporą kwotę pieniędzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kudłady
Dołączył: 11 Lut 2013
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zgorzelec
|
Wysłany: Nie 18:00, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
a gdzie to mozna poczytac ze jazda w ortezach jest niebezpieczna ?? bo jestem ciekaw. ja latam w asteriskach cell 2. nie sa moze idealne ale mysle ze z kilka razy uratowały mi kolana. pamietam jak zaczelem w nich jeździc to po jeździe jak je ściągnąłem to mialem wrazenie jak by mi kolana na boki latały. od tego czasu wzmocnilem miesnie na nogach i nie ma problemu. musialem tylko kupic sobie spodnie o dwa rozmiary wieksze bo mi sie uda nie miescily. a jak bylem szczypior tak dalej jestem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henio12323
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13844
Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włodawa / Lublin
|
Wysłany: Nie 19:01, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
chodza opinie że w ortezie połamać łatwiej piszczel
ale ja tam wolałbym piszczel połamać niż rozwalić staw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czołgu
Dołączył: 13 Maj 2017
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19:06, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Ortez powinno się używać wyłącznie po kontuzji, lub profilaktycznie na stawie który był poprzednio kontuzjowany, i pomimo powrotu do pełnej sprawności nigdy ponownie nie będzie tak samo sprawny jak przed kontuzją. Używanie ortez "profilaktycznie" na zdrowe stawy powoduje że od stawu zaczynamy wymagać coraz więcej wierząc że jest niezniszczalny. Osłabiamy go, bo więzadła nie są "trenowane". Więzadła tracą elastyczność, nie są trenowane, bo są odciążane przez ortezę.
Sporty najbardziej narażone na urazy stawu kolanowego to narciarstwo alpejskie i skoki. Czy ktoś zauważył masowe używanie ortez w tych sportach?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Czołgu dnia Nie 19:08, 19 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
henio12323
Moderator
Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 13844
Przeczytał: 19 tematów
Pomógł: 273 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Włodawa / Lublin
|
Wysłany: Nie 19:36, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
nie do końca sie z tym zgodze- owszem w ortezie kolano jest odciązone i nie cwiczy.... ale jazda na moto to nie tylko jazda raz w tygodniu ( jak wiekszosc z nas jeździ ) główny trening dzieje sie poza motocyklem jak chodzi o zawodników. tak samo amatorsko powinno sie przygotowywać do jazdy na moto, rozciągac, cwiczyc w róznoraki sposób - a ortezy stosować jako dodatkowa ochrona wraz z mocnymi więzadłami itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czołgu
Dołączył: 13 Maj 2017
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19:51, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Nie ma zakazu jazdy w ortezach Zapytaj natomiast ortopedę czy rehabilitanta zajmującego się sportem czy powinno się ich używać na zdrowe stawy.
Ortezami rehabilitacyjnymi zajmuję się "zawodowo", tzn. moja firma produkuje je od kilkunastu lat. Mam kontakt z rehabilitantami, ortopedami itp.
Sam nigdy nie używam ortez, i nie polecam ich używania na zdrowe stawy. Ortezy do tego nie służą. Rozumiem natomiast ideologię sprzedaży ortez po 2 tys. sztuka i zdaję sobie sprawę z tego że dość prosto jest wmówić że warto wydać 4 koła "na wszelki wypadek" choć tak nie jest. Tak jak podkreśliłem. Nikt ze skoczków czy narciarzy alpejskich nie używa ortez profilaktycznie. A tam obciążenia kolan i ryzyko kontuzji jest niewspółmiernie większe niż na enduro.
Kompletnie nie rozumiem dlaczego część motocyklistów uparła się na ortezy kolan? To nie kolana będą naszym największym problemem na starość, ale nadgarstki. Znasz kogoś kto stale jeździ w najprostszych nawet stabilizatorach czy opaskach nadgarstka? Ja taki stabilizator zawsze wożę w plecaku i kilka razy mi się przydał przy naciągniętym nadgarstku czy kciuku. Ale nigdy go nie ubieram "na wszelki wypadek".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
motif
Dołączył: 22 Lip 2017
Posty: 283
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 20:08, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
henio12323 napisał: | chodza opinie że w ortezie połamać łatwiej piszczel
ale ja tam wolałbym piszczel połamać niż rozwalić staw |
tyle że tu nie chodzi o złamanie dolnej części nogi bo to można łatwo wyleczyć
i jest stosunkowo niegroźne ale o uszkodznie kości udowej które właśnie może spodowodować orteza a które może się skończyć nawet śmiertelnie. Niestety znam tylko źródła angielskie, dla tych co znają wystarczy wpisać w google femur injuries:
[link widoczny dla zalogowanych]
P.S.
zgadam sie w 100% z ostatnim postem Czołgu
Osobiście nigdy nie ubiorę ortez ani kołnierza ochronnego na szyję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez motif dnia Nie 20:10, 19 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czołgu
Dołączył: 13 Maj 2017
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 20:15, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
motif napisał: |
Osobiście nigdy nie ubiorę ortez ani kołnierza ochronnego na szyję. |
Kołnierz to trochę co innego
Ja nie jeżdżę w kołnierzu bo mam genetycznie "krótką" szyję i jest mi w nim bardzo niewygodnie. Raz przymierzyłem i po 2 sekundach wiedziałem że to nie moja bajka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kajtek DBL
Dołączył: 07 Sty 2015
Posty: 1338
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW/PODGÓRZE
|
Wysłany: Nie 20:19, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
Teraz po poście czołga, każdy wyrzeknie się ortez i powiedzą że też tak twierdzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KristofSX
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 5677
Przeczytał: 12 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: D0 BRAAP
|
Wysłany: Nie 20:56, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
a ja jeżdżę w ortezach i będę jeździł, pogadamy jak będziecie zakładać ortezy po zerwanych wiązadłach czy uszkodzonych łąkotkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Czołgu
Dołączył: 13 Maj 2017
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 21:06, 19 Lis 2017 Temat postu: |
|
|
KristofSX napisał: | a ja jeżdżę w ortezach i będę jeździł, pogadamy jak będziecie zakładać ortezy po zerwanych wiązadłach czy uszkodzonych łąkotkach. |
więzadłach i łękotkach
Przez 19 lat mnie się to nie stało, ani żaden z moich znajomych nie uszkodził sobie poważnie kolana na enduro. Miałem drobne naciągnięcia, ale nigdy na tyle poważne żeby wymagały używania ortez w rehabilitacji. Zwykła neoprenowa opaska załatwiała sprawę. Na nartach owszem - znam osoby które poważnie sobie zajechały kolana, ale nie na enduro.
Nadgarstki - owszem. Sam miałem pęknięcie kości łódeczkowatej bez przemieszczenia, znajomy też miał bardzo poważną kontuzję - nie wiem co - nadgarstek wyłączony z ruchu na pół roku. Mimo to, nikt z nas nie jeździ profilaktycznie w ortezach nadgarstka.
Czujesz się dobrze w ortezach, wygodnie się w nich jeździ, to proszę bardzo.
jak mówi staropolskie przysłowie Wolnoć Mściwoju w swoim pokoju
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Czołgu dnia Nie 21:24, 19 Lis 2017, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|