Forum miłośników motocykli KTM

Koles1

Cześć,
Panowie mianowicie sprawa wygląda tak, poszukuje ktm 400 z lat 2004-2007 z silnikiem rfs i trafiła sie mi w okolicy beta rr 400 z 2006r z tymze silnikiem. I tu pytanie bo nie jestem zorientowany-
1. Jak wyglada utrzymanie pozostałych podzespołów prócz silnika w porównaniu z ktm? Czy czesci sa droższe czy to wszystko to samo praktycznie ?
2. Jak z dostępnością czesci, ( wykluczając silnik oczywiście bo to to samo co w ktm)
3. Jak z jakością podzespołów wloskiego brata w porównaniu do ktm?
Jakies inne przydatne informacje, spostrzeżenia, doświadczenia? Z góry dziękuję za pomoc

henio12323

1) ceny pewnie porównywalne, ale gorszy dostep, brak zamienników, duzo mniej uzywek, moim zdaniem jak pare razy miałem doczynienia na serwisie to jakosc wykonania gorsza od ktma
2) jest mało dealerów i róznie bywa, niektóre czesci nie sa juz dostepne w ogóle. - ale do ktma podobna sytuacja
3) w sumie na wszystko odpowiedziałem w punkcie 1, jakosc na pewno wyzsza nie jest Wink

jak dobra cena a fura zadbana spoko mozna brać gorzej jak bedzie do wkładu wtedy bym sie w to nie bawił, wiecej problemów bedzie i kombinowania

Koles1

Ok dzięki wielkie
wiec sobie odpuszczę, silnik "byl robiony przez wcześniejszego właściciela" na co oczywiście nie ma paragonów ani f vat za czesci, a obecny właściciel malo co jezdzil bo był za granicą. Więc nastawialem sie raczej ze w silniku bedzie roboty troche albo i wiecej niz troche. Bo moto szukam jak już to na długo dla siebie.
O jakich częściach mowisz ktore nie są dostępne juz do ktm z tym silnikiem z tych lat ?

henio12323

elementy skrzyni biegów, chwile nie było tłokow, do 250 RFSa nie ma zaworów, co prawda 400-525 tu problemu nie ma, do starszych ktmów nie ma osłon ramy ( do 2003 roku ) tyle kojarze ale to sie cały czas zmienia

Zapek

Problem podstawowy to plastiki. Reszta podzespołów w zasadzie bez problemów.
Osprzęt - chyba lepszy niż w KTM ( tak tak Henio - miałem Betę 400 więc mam porównanie).

Oczywiście może się zdarzyć,że potrzeba coś z oryginału i wtedy lipa do dealerzy działają kiepsko.

"Kościół" KTM'a tutaj zdecydowanie wygrywa ( tak z Betą jak i Gas Gas'em w starszych rocznikach).
Ja lubię inność więc miałem i Betę i miałem ( i mam ) Gas Gas'a.
Ale rozsądek mówi jednak - KTM.

rrolek

Witka

Dla mnie, jako użytkownika bety, największą różnica in plus dla KTM jest mnogość zamienników i szybszy dostęp do części.
W tym modelu na katowym rfsie kwestia silnika jest poza powyższymi dywagacjami. Problemem będa plastiki. Reszta myślę do ogarnięcia.
Większość krajowych KTM na rfsie to juz zajezdzone padliny. Bety trafiają do RP od kilku zaledwie lat więc jest potencjalna nadzieja że może są w lepszym stanie. Czy warto? Wszystko kwestia stanu i planów

Pozdr rr