Forum miłośników motocykli KTM

PiterBaja

[link widoczny dla zalogowanych]

Zastanawiam sie nad kupnem tego stabilizatora ?
Macie jakies opinie?

Tkaczy

Jak dobrze pamiętam chłopaki z cross training enduro skill nie polecali stabilizatorów, które przypominają właśnie taką poduszkę pod głowę. Ponoć ich skuteczność jest mała.

PiterBaja

skoro tak to szukam stabilizatora ktory jest w miare przestepnej cenej cenie i spełnia swoje zadanie.

KristofSX

ja się z tych stabilizatorów wyleczyłem, większość zawodników też lata bez tego, miałem EVS r4, jeździłem trochę w Moveo i niby fajnie, ale czasem przeszkadzało, np na dole stromego podjazdu nie popatrzysz za wysoko)

PiterBaja

Tez wydaje mie sie ze w enduro moze troche przeszkadzac i krepowac ruchy.
Ogladajac zawody enduro moze 20 % zawodnikow takowy posiada takze to tez daje do myslenia bo w ich przypadku ochrona najwazniejsza, a mimo to go nie zakładaja.

Tkaczy

@KristofSX, a nie jest to kwestia regulacji i spasowanie buzera ze stabilizatorem karku? W myśl zasady działania ochraniacz karku nie powinien ograniczać w naturalnym zakresie ruchów.
@PiterBaja, na olx czasami zdarzają się stabilizatory w dobrej cenie, również na facebooku warto dołączyć do grupy która jest giełdą klamotów cross / enduro - trafiają się perełki.

KristofSX

miałem buzer evs do stabilizatora evs, lepiej dopasować się nie dało, moveo też mierzyłem do buzera evs i niby nie przeszkadzał ale gdzieś coś mi nie odpowiadało.
ziomek jeździ w moveo już kilka sezonów i mówi że super, to bardziej kwestia osobistych preferencji czy dany sprzęt Ci podpasuje czy nie, mi na dłuższą metę nie podeszło, więc przestałem używać.

henio12323

ja tez miałem i ni jak do enduro to nie pasuje ;P wiadomo... ochrona to ochrona. równie dobrze mozna kupic rolke folii bąbelkowej i sie poowijać..

jazda na moto ma dawac przyjemność. póki sie nie lata po kilkanascie metrów w góre/ dal, nie odwala dziwnych akcji w ciezkim terenie to stabilizator wiecej uprzykrzy życia niz pomoże.

PiterBaja

tez mi sie wydaje ze bardziej sie sprawdza w crossie gdzie sa duze przeciążenia na szyje i patrzysz sie przed siebie nie to co w enduro
Dlatego narazie odpuszcze zakup.
Moze ktos z ekipy bedzie miał zeby to przetestował i oceni jak narazie nikt nie jezdzi w stabilizatorze