Forum miłośników motocykli KTM

henio12323

a w czym siatka daje lepszą ochrone "góry" od buzera? tym że jest suwak często i nic tam nie chroni na srodku ? Very Happy

ja smigam w buzerach tylko, miałem kiedys jakis sredniej klasy evs VEX chyba model, takie małe cacko, potem siadłem na thor sentinel tez jakies cudo to to nie jest ale jest wygodny i bardzo lekki - mi osobiscie na tym zalezy. teraz mam pancerniaka leat brace HD 5.5 jakos tak ten model sie zwie, ale wiem że latem bedzie ciezko z wolniejszymi przelotami w słońcu bo jest w nim dosyc ciepło

umiar

siatka nie daje nic ale tkanina (bo różnie bywa - w leatt jest ona czymś w rodzaju termoaktywnej, w innych tańszych bywa siatką) łączy niejako wszystkie ochraniacze poprzez ściągacze, czy to przedramienia czy naramienne czy w bicepsie, i dzięki temu lepiej chroni cialo. Coś kosztem czegoś..
Twój leatt 5.5 hd nie ma ochrony przedramion, łokci i pasa nerkowego.
Tu gdzie ja jeżdze jest mocno stromo i kamieniście - każdy upadek to potencjalny kontakt z czymś twardym i ostrym. Nie da się jeździć "na golasa", nawet na poziomie pro - nie mam tu na myśli siebie, tylko kolegów, z którymi jeżdzę.
Dlatego pytałem o coś innego, może ktoś próbował ForceFielda Pro-X lub ich pełnej zbroi?

henio12323

ja w 5.5 wywaliłem od razu ochraniacze doczepiane bo ich nie potrzebuje, pas nerkowy jakbym chciał to bym sobie tez dorzucił Very Happy

ale nie potrzebuje. to samo ochraniacze łokci wole jeździc bez.

dla mnie są 2 wady ochraniaczy na siatce - po pierwsze jest gorąco i nie ma co sie rozpisywac ze nie, testowałem nawet taka z luźnymi oczkami i nadal sie grzałem ostro, 2 sprawa taka siatka zawsze jest dosyć przylegająca do ciala - głównie chodzi mi o ręce strasznie wtedy szybko sie pompują łapy, moment i beton, z kolei za luźna no to ochraniacze lądują w losowych miejscach na ciele i nie chronią nic ;D

ja polecam takie zbroje kompletnym amatorom, którzy sobie sadzają tyłek na kanapie motocykla i pyrkaja gdzies po lasach, wychodzi tanio, costam chroni, łapy sie tak nie spompują bo nie ma dobrego tempa jazdy, wiec tutaj zalety są, ale jak ktos chce sie pobawic fajnie w jazde to nie widze żadnej zalety ponad luźny i przewiewny dobry buzer Very Happy

eltroc

motif

henio12323

to ciekawe bo wiekszosc dobrych zawodników ( błazusiak, kurowski itd) nie maja zadnych ochraniaczy Very Happy

umiar

motif

umiar

Myślałem, że skoro piszesz, że w Thorze jest duuuzo lepiej niż w acerbisie, to oznacza, że acerbisa koerte miales i byles niezadowolony...a więc:

mam acerbisa koertę 2.0 i siatka jest na szerszych łączeniach ale w większości to tkanina podobna do tej w Thorze.

Nie miałem Thora w rękach ale rozwiązania są bardzo podobne do tych z Acerbisa, Foxa, Leatt'a i tym podobnych. Czyli to co pisze Henio: szereg ochraniaczy połączonych tkaniną. I to jest problemem.

Dlatego ciekaw byłem tego forcefielda, tam zbroja jest goła, same ochraniacze są lekkie, miękkie (mialem je w ręku), a pod zbroję można wrzucić jakis przewiewny termoaktywny podkoszulek. Wyjdzie podobnie do zestawu buzer+ochraniacze łokci, ale mamy dodatkowo coś na ramionach i pas nerkowy - wszystko w zestawie.
Daleko mi do wzorowania się na Taddym i niezakładania ochrony - dlatego to rozwiązanie odrzucam.

Szukam opinii użytkowników różnych rozwiązań.

motif

eltroc

Gdzieś spotkałem się z dobrymi opiniami takiej zbroji.
GARETH BUZER SCORPION

henio12323

uwierz że czołówka lata bez ochraniaczy wszystkich - po 1 takie ochraniacze to krępowanie ruchów, zauwazył szybko to mój kumpel, który zaczał starty w zawodach, i z wyjazdu na wyjazd wiele ochraniaczy odstawił, mam tez znajomcyh którzy jeżdzą na prawde dobrze ( jeżdzą po zawodach typu king of the hill, i inne rumunskie czy czeskie klimaty i zajmują powiedzmy pierwsze 10-15 miejsca ) to smigaja nawet bez ortez ani ochfraniaczy na kolana - bo mówia ze czują w tym krępacje.

a czemu lataja bez ? bo maja takie mieśnie i scięgna że ich ciała są zbroją samą w sobie, nie maja treningów siłowych, tylko duzo rozciągania, wtedy więzadła i inne tego typu historie nie leca im tak jak normalnemu smiertelnikowi. akurat w superenduro lataja w ortezach, ale zadnego buzera tam nie ma a o pierdołach typu ochraniacze na łokcie to mozna zapomniec u nich Very Happy

motif

tu macie czołówka światowa opowiada właśnie co ubiera na rajd:

https://www.youtube.com/watch?v=gwFKQgj3Huk

pełny komplet.