Forum miłośników motocykli KTM

hsqva · Dołączył: 07 Mar 2014 Posty: 37 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

Wracaj do zdrowia i na moto! pamiętam jak to było w zeszłym roku w Buczku Sad

na gumie mnie na dojazdówce wyprzedzałeś Wink

Sai

Dzięki za wpis, który daje dużo do myślenia. Sam zwrócę teraz większą uwagę na ochronę kolan i przygotowanie fizyczne.

Życzę powodzenia w szybkim powrocie do zdrowia!

krzysztof_eM

Myślałem że w tym temacie nie będę miał się okazji wypowiedzieć do dzisiaj:/
Wypad z chłopakami w las i trafiła się mała kłoda. Koło przerzucone jednak lądowanie nie wyszło tak jak chciałem i krzywo postawiłem prawą stopę a na niej cały ciężar:(
https://www.youtube.com/watch?v=N9zEjt6eNXk&feature=youtu.be Kolano się przekręciło ból niesamowity. Chwile poleżałem i poczułem że jest trochę lepiej więc pora wstać i tutaj przeskoczyło mi kolano na zewnątrz i znowu 10min leżenia. Do domu jakoś dojechałem zblokowałem kolano chłopaki odpalili mi motor i na izbę przyjęć.
Rentgen kolana i 2h czekania aż ktoś się łaskawie mną zajmie...
Nic nie jest złamane, rzepka ok, tyle że jak mi noga na prawo ucieknie i kolano przeskoczy to idzie narobić w gacie z bólu. Dostałem szynę na 5-7 dni i mam wtedy udać się do ortopedy. Wypisali mi jakieś zastrzyki i coś do picia :/
Ogromna szkoda bo motor w pełni przygotowany do sezonu wszystko zrobione na picuś glancuś drugi wyjazd i mogę się pewnie na dłuższy czas pożegnać z motorem jak nie na cały sezon :/

KristofSX

@krzysztof_eM
ofuuck, jak kolano wylata na bok to raczej łąkotka, może tylko pęknięta to nie będzie tak źle,
ale i tak masz kilka miesięcy z głowy :/ no i szukaj juz ortez.
zdrówka i głowa do góry !

henio12323

o fak ;/ nie miło

z tego co widze jak kolano opuszcza staw to tez więzadła mogły dostać w tyłek. jak nawet łąkotki to pewnie czeka cię artroskopia ;/ ( obym sie mylił bo lekarzem to jeszcze nie jeste, chociaz jeszcze troche i bym na prawde o kolanach wiedział wszystko ;D )

poszukaj specjalisty (prywatnie) od USG, bo na rentgenie zobaczysz tylko kosci, zerwanych więzadeł czy innych tego typu spraw nie wyczaisz, ale dobry specjalista na usg potrafi to wyczaić - no i taka usługa troche tansza niz rezonans, chyba ze chcesz miec 1000000% pewnosci co i jak to wal na rezonans - bedziesz miał kolano pocięte na plasterki w kazdą strone w przekrojach, i każde uszkodzenie widać doskonale.

póki co trzymaj noge w górze, i chłodz ( lepiej długo, ale nie bardzo niską temperaturą , czyli np lód przez szmatke, bo mozna sobie odmrozić costam i stracic jakieśtam czucie ) balon ( bo na pewno spuchło) szybciej zejdzie, kolano pewnie trzymaj na jakies 30 stopni zgięcia, to najbezpieczniejszy kąt no i nie obciązaj, bo jak sie cos rozsypało to moze uszkodzic jeszcze zdrowe elementy kolana;/

tak czy siak współczuje i oby to nie było nic poważnego.

ale też dobry przykład kolejny na to jak kolano jest delikatne ;/

krzysztof_eM

Lekarz wbijał igłę by zobaczyć czy coś tam jest nie tak( byłem w takim szoku ze nawet nie pamietam na co sie zgodziłem) i mówi że trzeba czekać i wtedy udać się ze skierowaniem do ortopedy. Zastanawiam się czy nie pojechać wcześniej do medicoveru to taka placówka w której z pracy mam wykupiony pełen pakiet na leczenie. Kolano jak skręcę w prawo stopą to przeskakuje i jak tu spać? Oklady stosuje. Jutro chyba zmodyfikuje tą szynę tak bym nie mógł skrecać kolana na boki.

henio12323

No jak masz mozluwosc to idz. Prywatnie dizo wiecej zalatwisz niestety. Ja tez jak pisalem na nfz poszedlem bo tak. Ale sensowna pomoc dopiero prywatnie dostalem

mcx

Jak kolano "ucieka" to na 99% więzadła niestety....to one trzymają cały staw w "pionie" żadne rtg czy usg. Rób od razu rezonans! Im szybciej tym lepiej.
Jesteś lewonożny?

barek253 · Wysłany: Śro 8:52, 01 Mar 2017 Temat postu:

miales ortezy czy naklolanniki?

a co do leczenia nawet si e nie zastanawiaj kolano masz jedno wal gdzie sie da prywatnie najlepiej bo jak zawalisz to do konca zycia bd mial przesrane z tym kolanem

te300 · Wysłany: Śro 9:39, 01 Mar 2017 Temat postu:

współczuje chłopaki i życzę szybkiego powrotu do zdrowia;
skoro taki temat to może podejmijmy dalej co robić żeby minimalizować ryzyko kontuzji?
zgadzam się z majorem, że podstawa to sprawność fizyczna ogólna; rozgrzewka przed jazdą;
ortezy - jakie polecacie?

barek253 · Wysłany: Śro 9:55, 01 Mar 2017 Temat postu:

ortezy nawet najtansze ale ortezy nie nakolanniki
POD K300,K4
LEATT C-FRAME
EVS WEBB, AXISS

sylwu · Wysłany: Śro 11:08, 01 Mar 2017 Temat postu:

potwierdzam wszystko to co pisali chłopaki wcześniej. mnie też to spotkało. sam jeżdziłem w zwykłych ochraniaczach bo myślałem że ortezy za drogie, oczywiście do czasu uszkodzenia kolana... co do leczenia nie ma co liczyć na nfz, lekarz ma cię w dupie, rezonans za pół roku... ostatecznie również załatwiłem wszystko prywatnie.
więc jeśli ktoś nie chce sobie pluć w twarz, niech odrazu kupuje ortezy i możliwie jakieś dodatkowe ubezp. zdrowotne

Maciek525 · Wysłany: Śro 11:51, 01 Mar 2017 Temat postu:

krzysztof_eM · Wysłany: Śro 12:23, 01 Mar 2017 Temat postu:

henio12323 · Wysłany: Śro 12:26, 01 Mar 2017 Temat postu:

Rezonans mozesz zrobicsam bez zadnego skierowania

Co do ortez polecam donjoy force Very Happy

z tego co wyczytalem najlepsze zwlaszcza przy wiezadlach uszkodzonych