Forum miłośników motocykli KTM

snajper1212

Zgubiłem tylni chlapacz w moim xcw 300, pytanie czy lepiej wydać na kolejny chlapacz 60zl czy kupić pokrowiec na tylny amortyzator, jakie mogą być skutki jeżdżenia bez chlapacz ?

hacker33

kamienie i inne pierdoły będą lecieć na amortyzator, silnik, łożyska wahacza itd. czyniąc więcej złego niż dobrego

KozioŁ

zdecydowanie nowy chlapacz, bez niego błoto będzie wszędzie, a najbardziej szkoda amortyzatora

KNKS

Załóż chlapacz. Jest niezbędny dla dobrej kondycji amora.

henio12323

ta skarpeta jest zakładana tylko na czas zawodów w trudnych warunkach np błoto. nie powinna byc stosowana na codzien

jak chcesz moge miec taki chlapak taniej,

szaman108

Zakładaj nowy ,,jęzor teściowej" konstruktor go założył nie bez powodu.

4tSTUNT

Zakładaj chlapacz.
Co do skarpety to sytuacja identyczna jak w przypadku neoprotenowych osłon na lagi.
Puki nowe i nie przedarte spełnia zadanie a potem może narobić więcej szkody niż pożytku.

GaCek

Nad czym tutaj rozwodzić się bo nie rozumiem?? Czy to już taki wielki dylemat kolega ma, że trzeba zakładać taki temat??
Skoro fabrycznie tam było to miał spełniać swoje zadnie.

henio12323

skarpety na lagi i słona na PDS nawet jak nowa nie powinna byc stosowana na codzien. to są opcje tylko typowo na zawody/trening gdzie z góry wiadomo że bedą trudne warunki

skarpeta na PDS nie jest 100% szczelna, jak najdzie wody, to ta woda przez jakiś czas nie wyschnie, i łozyska leca ostro, dodatkowo sie wszystko potrafi ostro zapiec. co innego zakładać jak lata sie okazyjnie po błocie - praktycznie zaden syf sie nie dostanie a po treningu sciągamy skarpete i wszystko wysycha i jest git. to samo ze skarpetami na lagi. ale teraz to przezytek bo sie stosuje dodatkowe osłony na lage - zgarniacze