Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
Serwis
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
hacker33
Wysłany: Sob 6:41, 06 Wrz 2014
Temat postu:
ja też myślałem o szpilce
co nie zrobisz oprócz zmiany karterów to będzie na allegro wyglądać jak druciarstwo:)
godzil
Wysłany: Pią 23:15, 05 Wrz 2014
Temat postu:
nie znam zbytnio heli coil, czy to ma racje bytu jeśli jest oderwany cały kawałek gwintu? nie byłoby potrzeby naspawania jakiegoś materiału? myślałem że stosuje sie to tylko gdy zerwiemy gwint, nie w takim przypadku jak mój. jeśli pieprze głupoty to przepraszam
myślałem o szpilce, ale wydaje mi sie to troche fuszera, spawać w karter kawałek szpilki? osobiście widziałbym taki motocykl na allegro to raczej nie byłbym zainteresowany.
hacker33
Wysłany: Pią 14:15, 05 Wrz 2014
Temat postu:
ciężko się gwintuje otwory nie przeletowe, kŧórych długość to 5mm
ja chyba bym wkleił heli coil albo szpilkę na żywicę do metalu
KristofSX
Wysłany: Pią 12:53, 05 Wrz 2014
Temat postu:
mialem podobnie w 520sx, z tym że śruba nie została w środku tylko zerwałem gwint, przegwintowałem na 8mm, dalem szpilkę i wysprzęglik dokręcałem nakrętką,
arkes
Wysłany: Pią 12:42, 05 Wrz 2014
Temat postu:
Ja bym urwany kawałek przykleił czymś do metalu chyba poxipol będzie ok albo coś lepszego jeszcze może, nadlał ładnie aluminium po przyklejeniu i nagwintował, powinno smigac jak nalezy
godzil
Wysłany: Pią 11:21, 05 Wrz 2014
Temat postu: Odłamany kawałek gwintu, karter do wymiany? EXC 520
Witam.
Nie muszę sie chyba rozpisywać, zdjęcia przedstawią wszystko
Jest to miejsce gdzie przychodzi wysprzęglik (KTM EXC 520). Czy jest jakiś domowy sposób na dość trwałą i mało partacką naprawę takiego czegoś czy pozostaje mi kupić karter? Najgorsza robocizna i uszczelki, z małej sprawy robią się spore koszta.
Tutaj zdjęcia sprzed kilku miesięcy, gdy pęknięcie było ale jeszcze gwint trzymał:
A tutaj zdjęcia sprzed 2-3 dni, gdy "wysprzęglik nagle przestał sie trzymać":
Czekam na Wasze rady. Pozdro i oby Wam sie takie rzeczy nie zdarzały
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin