Autor |
Wiadomość |
szaman108 |
Wysłany: Pią 12:30, 10 Paź 2014 Temat postu: |
|
Elementy takie jak głowica.kolo zamachowe i inne ciężkie zelastwo jest jak najbardziej dokrecane etapami.We wtorek zakładałem koło zamachowe do ciężarowego dokręcenie było pierwszy etap 300Nm drugi 90stopni ale zato docisk sprzęgła 50Nm tylko jeden etap.Dla przykładu głowice dociagane są na 1etap 60Nm 2etap 150Nm,3etap 250Nm,4 etap 180 stopni,oczywiście śruby dokrecamy w odpowiedniej kolejności. |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Pią 12:29, 10 Paź 2014 Temat postu: |
|
Elementy takie jak głowica.kolo zamachowe i inne ciężkie zelastwo jest jak najbardziej dokrecane etapami.We wtorek zakładałem koło zamachowe do ciężarowego dokręcenie było pierwszy etap 300Nm drugi 90stopni ale zato docisk sprzęgła 50Nm tylko jeden etap.Dla przykładu głowice dociagane są na 1etap 60Nm 2etap 150Nm,3etap 250Nm,4 etap 180 stopni,oczywiście śruby dokrecamy w odpowiedniej kolejności. |
|
|
michal7508 |
Wysłany: Pią 9:56, 10 Paź 2014 Temat postu: |
|
Aha, dobrze wiedzieć. Zapytałem o to dlatego, że kiedyś widziałem jak znajomy zakładał mi głowicę w mercedesie i serwisówka mercedesa nakazywała dokręcanie etapowe, najpierw na skos mniejszą siłą a potem większą. Nie pamiętam dokładnych wartości ale to wyglądało mniej więcej tak: 30, 45, 60 nm. a pierwszy raz będę zaglądał pod ten dekiel... A jeszcze jedna sprawa. Jak już będę miał sprzęgło na wierzchu to chciałbym jakoś sprawdzić stan tarcz sprzęgłowych i tu pytanie czy mogę to zrobić nie wyciągając ich, i jaką grubość powinny miec? |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Czw 23:57, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
Dokręcaj od razu na 10Nm,dokręcenie na 8Nm może nie zdać egzaminu,podczas dokręcania powstają naprężenia które są między innymi odpowiedzialne za to,że śruba trzyma.Po dokręceniu na 8Nm i pozostawieniu jej powstałe naprężenia wywołają efekt taki że aby ruszyć śrubę trzeba będzie użyć siły rzędu 15Nm co zwiększy siłę docisku.Co prawda w tym przypadku raczej się nic nie stanie ale w innych przypadkach może mieć odwrotne skutki i spowodować nie lada bałagan i wir w portfelu. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Czw 21:09, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
nie, od wału - nim jest podawany olej na wał |
|
|
michal7508 |
Wysłany: Czw 15:51, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
No jak manual podaje 10nm to tak trzeba zrobić. Pomyślałem, że trzeba będzie kupić nowe śruby skręcić najpierw na powiedzmy 8 a potem podociągać na 10nm i powinno być git. A ten uszczelniacz o którym mówisz to zimmering od startera? |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Śro 13:44, 08 Paź 2014 Temat postu: |
|
ja tylko dokręcam kluczem 10 NM, oczywiscie gwinty muszą byc czyste itp itd.
jak dokręcasz za mocno to między jedna a drugą srubą pokrywa się "podnosi" i olej cieknie jak każdym miejscem miedzy jedna a drugą srubą. wiec wbrew pozorom - im lżej sie dokręci tym może byc szczelniej.
uwazac trzeba w sumie jedynie może na to żeby pozakładać wszystkie tulejki ( 2 tulejki i jeden bolec ) i żeby nie przyciąc uszczelniacza. ale generalnei problemu zadnego nie ma.
no i uszczelke raczej nową bo stare na 95% sie porwą |
|
|
szaman108 |
Wysłany: Śro 13:43, 08 Paź 2014 Temat postu: |
|
Orałeś przy 10Nm dlatego że wcześniej był przeciągnięty |
|
|
jaacaman |
Wysłany: Śro 12:47, 08 Paź 2014 Temat postu: |
|
10 nm jak był nowy, w moim przy 10nm orałem gwint, jedyna skuteczna była technika "na czuja" na tyle mocno na ile się dało, ale bez przesady, bez żadnych przedłużek samą małą grzechotką. |
|
|
michal7508 |
Wysłany: Śro 12:05, 08 Paź 2014 Temat postu: |
|
Dzięki Duży rośnij |
|
|
KristofSX |
|
|
michal7508 |
Wysłany: Śro 10:39, 08 Paź 2014 Temat postu: Dekiel sprzęgła SX 450 2005 |
|
Panowie potrzebuję pomocy w kwestii dokręcania dekla - z jaką siłą powinienem dokręcić śruby? I ewentualnie czy na coś muszę specjalnie uważać przy demontażu/montażu tego dekla? |
|
|