Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
LC4
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Karambol
Wysłany: Sob 8:51, 01 Paź 2011
Temat postu:
No ja wiem tylko ta "kwestia" jest na ta chwile nie do przejścia dla mnie. Ostatnio kolega kopił za 300zl na allegro. Ja przegapiłem ta aukcje cholera!
fxrider
Wysłany: Czw 22:07, 29 Wrz 2011
Temat postu:
Mogę mieć, kwestia proponowanej ceny.
Karambol
Wysłany: Czw 19:46, 29 Wrz 2011
Temat postu:
A ma ktos moze na zbyciu pompkę sprzęgła do 625?
Maciek222
Wysłany: Czw 18:04, 29 Wrz 2011
Temat postu:
Dzieki , właśnie to znalazłem, jedna ze wszystkich tarczek, ta która ma być pierwsza ma zwiększoną średnicę wewnętrzną i w ten luz właśnie idealnie pasuje ten oring.
Pozostałe tarczki maja identyczne wymiary.
Wczoraj odebrałem blok z nowym układem korbowym, stary korbowód na górnej czyści gładzi stopy korbowodu był wybity prawie na milimetr, stąd te stuki , które zmusiły mnie do tego remontu.
Mam nadzieję,że wszystko złożę jak należy no i odpowietrzę układ olejowy, tego właśnie nie zrobił ostatni mechanior , któremu zleciłem przegląd silnika.
Jeszce raz dziękuję i pozdrawiam
Maciek
fxrider
Wysłany: Czw 17:29, 29 Wrz 2011
Temat postu:
W LC4 seryjnie pierwsza tarczka od wewnątrz jest cieńsza, a ten oring zakładasz do środka wewnętrznego kosza sprzęgła (jako pierwszy, przed tarczami/przekładkami). Podejrzewam, że służy do kasowania luzów na tarczkach, ew. może pomaga rozkleić tarcze i przekładki (domniemanie). U siebie eksperymentalnie wyrzuciłem ten oring i mam wrażenie, że trochę poprawiło to pracę sprzęgła, ale to może być jednostkowy przypadek, a nie reguła.
Jeśli zakładasz aftermarketowe tarcze, gdzie wszystkie mają taką samą grubość nie powinieneś zakładać tego oringu.
W serwisówce powinno być rozrysowane jak to idzie. Są jeszcze 2 niuanse przy składaniu sprzęgła: przekładki nie są identyczne z obu stron i instrukcje precyzuje jak powinny być założone (którą stroną na zewnątrz), sam już nie pamiętam,. Druga rzecz to to, że docisk sprzęgła i wewnętrzny kosz powinny być ze sobą zgrane na znakach - wszystko jest w serwisówce.
pzdr, Adam
Maciek222
Wysłany: Czw 16:32, 29 Wrz 2011
Temat postu:
Witam, właśnie składam sprzęgło i mam mały dylemat do czego ma służyć oging O-RING 116,00X3,00 HNBR 70 i z czym ma być spasowany.
Wygląda na to, że jest wewnętrznym wypełnieniem luzu między pierwszą tarcza sprzęgła a wewnętrznym wielowpustowym korpusem kosza sprzęgła.
Dajcie znać do czego ten oring dopasować i jakie jest jego przeznaczenie?
Mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi mimo zagmatwanej próby mojego opisu!
Pozdrawiam
Maciek
fxrider
Wysłany: Czw 15:59, 03 Lut 2011
Temat postu:
Klamka nie ma nic do rzeczy (tzn. ma, ale to już rzecz wtórna).
Pompka owszem może być wydajna i to właśnie w tym przypadku może być problem - za duża średnica tłoczka (łopatologicznie: ten sam ruch klamki co na oryginalnej pompie powoduje przetłoczenie większej ilości płynu = bardziej wyciska sprzęgło = większa praca, przy tym samym ruchu klamki = twardsza klamka). Efektem ubocznym jest to, że potrzeba mniejszego skoku klamki aby do wysprzęglenia (czyli pośrednio gorsza dozowalność).
Tłoczków raczej się nie wymienia.
Karambol
Wysłany: Czw 15:14, 03 Lut 2011
Temat postu:
Klamka jest identyczna jak w kacie, ta sama długość, pompka pochodzi od suzuki 900, 136koni, 100Nm wiec pompka musi byc chyba dosc wydajna bo sprzęgło w takim motocyklu tez musi byc mocne. A w ogole to czy te tłoczki sie wymienia ?
fxrider
Wysłany: Czw 13:53, 03 Lut 2011
Temat postu:
Hej,
u mnie klamka też jakoś strasznie lekko nie chodzi.
Sprawdź czy nie masz może podanej średnicy tłoczka (n.p. 1/2"), bo objaw może wskazywać, że jest za duża (oryginalna pompa 9.5 lub 10.5) - może tłoczek wysprzęglika, który oryginalnie pracował z tą pompą miał większą średnice niż w LC4 i w tej sytuacji masz niekorzystną "dźwignię" (przełożenie)
Oryginalny przewód ma raczej małą średnicę i raczej wątpię, aby to był problem.
Ew. możesz rozpiąć na dole przewód i sprawdzić, czy wtedy pompa też stawia opór (przez zbyt mały przepływ).
pzdr, Adam
henio12323
Wysłany: Śro 21:25, 02 Lut 2011
Temat postu:
hmm nie średnica nie ma znaczenia. prędzej twardosc wynika z "wydajnosci" pompki. byc moze z moto z którego adoptowałes pompe sprzęgło ma słabsze spręzynki na sprzęgle przez co nie potrzeba "mocnej" pompki. druga sprawa chyba ze sciga wziałes pompke a tam idą długie klamki i moze to tez ma znaczenie
Karambol
Wysłany: Śro 21:09, 02 Lut 2011
Temat postu: Sprzegło Hydrauliczne
Czy twardość klamki zależny od obwodu przewodu? Pytanie chyba retoryczne ale pytam. Pompka sprzęgła, która zaadoptowałem od ściga suzuki działa ale trzeba włożyć troche siły, zeby wycisnąć klamke, przewód dorabiałem, oryginał był za krótki, przewód jest cieńszy. Sprzęgło zalane olejem do sprzęgieł nie DOT'em
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin