Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
SX
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
henio12323
Wysłany: Czw 15:56, 04 Gru 2014
Temat postu:
cross jest na tor, enduro do lasu. crossówka jest kiepska do lasu bo zawieszenie nie jest przystosowane i takie kamienie ostro biją w zawias, nie ma dobrych opon ( w rozmiarze 19) wiec kazdy korzen itp idzie w felge, bo zawieszenie fajnie nie wytłumi. dalej silnik - biegi są inaczej zestrojone, nie ma płynnosci z dołu, wiec trzeba mocniej uzywac sprzegła w crossówce, a jak sie wstrzeli w obroty jest zbyt narwany do technicznej jazdy. z kolei na dłuzszych proistych jest wolny i wymieka przy enduraku. mozna by tak pisać i pisać. nawet podjazdy wg mnie są duzo lepsze do pokonywania endurakiem niz crossówką.
z kolei enduro to kiepski sprzet na tor, zawias za miekki, szybko dobija. silnik zbyt elastyczny, nim sie wkręci to juz sie dojazd do zakrętu konczy i trzeba znowu sie rozpędzać ;D
ale moim zdaniem mniejsze zło to enduro na torze, niz cross w enduro ;P ale kto co lubi ;D niektórzy pól życia smigaja crossówka w lesie i w sumie nie narzekają.... ale zazwyczaj konczy sie wszystko na EXC jezeli chodzi o enduro. albo przynajmniej próba przerobienia SXa na EXC
Gość
Wysłany: Czw 15:06, 04 Gru 2014
Temat postu:
Jedni mówią ze tor gorzej, a inni ze lasy i długie proste na których moto jezdzi stała pochodząca pod maksymalna prędkość i wysokie obroty co szybko zużywa tłok. Sam do końca nie wiem kto ma rację.
KristofSX
Wysłany: Czw 15:04, 04 Gru 2014
Temat postu:
szaman108 napisał:
A tor czasami nie katuje gorzej maszyny jak las i pola?
czasem jedna przeprawówka po lesie może skatowac moto bardziej niż kilka wyjazdów na tor, - wywrotki na głazach ,podjazdach, przegrzewanie sprzęta (w końsu to crossówka), pałowanie na przelotówkach, itp itd
zależy kto i jak sprzęta używa
szaman108
Wysłany: Czw 14:48, 04 Gru 2014
Temat postu:
A tor czasami nie katuje gorzej maszyny jak las i pola?
Gość
Wysłany: Czw 14:43, 04 Gru 2014
Temat postu:
Jutro jadę zobaczę ją używana tylko na torze przez amatora w weekendy wszystko robione na bieżąco, nie katowana w lasach czy polnych drogach, pełen zestaw papierów jakie dostał przy jej kupnie nowej
hacker33
Wysłany: Czw 14:22, 04 Gru 2014
Temat postu:
chyba lepsza będzie rmz zwłaszcza, że masz już doświadczenie w japończykach
dowiedz się tylko czy 2009 to nie jest jakiś pierwszy wypust na wtrysku czy coś i czy nie jest obarczony jakimiś usterkami
wtrysku bym się nie bał jako tako
od innych wiem, że te nowe japońce zajebiście zapierdalają i są bardzo lekkie
henio12323
Wysłany: Czw 12:52, 04 Gru 2014
Temat postu:
wtrysk sam sie reguluje, łatwiej odpala, jak połozysz moto zadne paliwo nie wycieka. lepsza reakcja na gaz itp itd to z plusów. minusy - jak sie gaxnik zapcha albo cos uszkodzi to w łatwy sposób to mozna samemu naprawić. jak są problemy z wtryskiem to juz gorzej. bo albo trzeba kompa, albo odpowiednio czyscic, albo wymieniac jakies drogie elementy ( filterki itp ) pompy też potrafią siąść szybko wiec generalnie, w razie uszkodzenia koszta raczej wieksze, ale teoretycznie wtrysk jest bardziej niezawodny
614mati614
Wysłany: Czw 11:22, 04 Gru 2014
Temat postu:
Regulacja zaworow to raczej nieduży problem bo płytki zaworowe to nie majątek
tylko więcej roboty, dodam że rmz pierwszy właściciel przyszła mu w kartonie
Powiedzcie mi co niesie ze soba wtrysk ? Nie ma ssania ciepłego zimnego ?
KristofSX
Wysłany: Czw 11:16, 04 Gru 2014
Temat postu:
sx na silniku RFS, jeśli dobrze utrzymany to nie do zajechania, z tym że SXa z tego rocznika w dobrym stanie ciężko dostać,
silnik RMZ napewno wymaga trochę więcej uwagi i kosztów - chociażby dlatego że do regulacji zaworów musisz miec płytki, w KTM wystarczy płaski śruborkęt i klucz 10mm
ale reszta rzeczy (wymiana olejów,filtrów) tak samo w obydwu
rozpiętość modelowa dosyć spora bo KTM z 2003 to dosyć stara konstrukcja, RMZ to 2 modele wyżej i trochę ciężko je porównywać
614mati614
Wysłany: Czw 11:02, 04 Gru 2014
Temat postu: ktm sx 450 vs rmz 450
Witam mam zamiar przejechać się i zobaczyć te 2 motorki ktm 20003r a rmz 2009 juz na wtrysku, teraz moje pytanie do kolegów co jest bardziej awaryjne? Na co wydam więcej kasy w sezonie ? Motorki są w dobrych stanach nic nie puka nic nie stuka przejechane około 30mth od generalnych remontów silnika. Byłbym za ktm'em ale rocznik rmz'ty tez mnie ciągnie. Liczę na ciekawe info
- wcześniej miałem crf 450 2005r
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin