Forum miłośników motocykli KTM
KTM Ready to Race
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum miłośników motocykli KTM Strona Główna
->
SX
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum KTM-racing.fora.pl
----------------
Regulamin
Husaberg
Ogólnie
Serwis
SX
EXC
LC8
LC4
Duke i SM
Manuale & serwisówki
Zdjęcia i filmy z naszymi KTM
Imprezy
Giełda
KTM-racing.fora.pl
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
pawel
Wysłany: Wto 17:50, 16 Gru 2014
Temat postu:
W 350 sxf tłok i łańcuszek rozrządu należało by zmienić co ok 100 mth przy amatorskiej jeździe (tyle jest też wg manuala)korba powinna 2x tyle wytrzymać. Przy ostrej jeździe tłok co 50 mth.. zawodnicy potrafią "skończyć" korbowód po 50 mth
Spidi
Wysłany: Wto 17:30, 16 Gru 2014
Temat postu:
Nie prościej poprostu wymienić i mieć spokój?
Po co gdybać, bawić sie w pomiary i ryzykować przyspieszone zużycie cylindra jak można wymienić i spać spokojnie?!
Ostatnio na jakimś innym forum była podobna debata, która zaczęła się od tego jak to miłośnicy Husabergów FE570 rozpływali się nad ich pancerniścią i ponad przeciętną trwałością.
Strasznie podobało mi się podsumowanie jednego z kolegów, który stwierdził że "w PL przeciąganie interwałów dużych serwisów(małych i dużych remontów) urosło już niemal do rangi sportu narodowego"!
Coś w tym jest bo faktycznie co słyszę albo czytam jak to ludzie prześcigają się ile kto na jednym tłoku albo korbie zrobił.
OK, jednemu się uda, drugiemu również... ale piątemu czy szóstemu już niekoniecznie.
Potem już tylko zostaje płacz i zgrzytanie zębów jak coś grubszego klęknie tyle że tym już nikt się potem nie chwali bo przecież moto trzeba zreanimować i jakoś się go pozbyć...
Skoro producent założył jakąś częstotliwość wymian pewnych elementów tzn. że dla świętego spokoju warto się tego trzymać bi nie bierze się to z powietrza. Nawet biroąc pod uwagę fakt, że każdy producent zakłada pewne rezerwy wytrzymałościowe to te rezerwy będą miały maksymalnie 20-30% a nie 50-80% i dotyczy to wszystkich części. Kupując wyczynowy sprzęt trzeba się liczyć, że serwis jestwymagający a koszta eksploatacji stosunkowo wysokie. Zawsze można kupić DRZta i wmawiać sobie i wszystkim, że wcale nie jest to taki ciężki i słaby kondon...
pawciak12
Wysłany: Wto 11:54, 16 Gru 2014
Temat postu:
350 jest mozno wysilona wiec mysle ze przy 150 mth trzeba pomiezyc tłok cylinder, jeszcze zalezy jak jak jezdzisz
henio12323
Wysłany: Wto 10:39, 16 Gru 2014
Temat postu:
dokładnie najlepiej to pomiar. znam ziomka co 150 mth nawinął i nic nie robił jeszcze. ale czy juz musi czy nie - ciezko powiedziec. duzo zalezy też od jazdy, dbania, oleju itp itd. ale rozbieżność jest spora
szaman108
Wysłany: Pon 23:40, 15 Gru 2014
Temat postu:
Jak ucieknie poza wymiar graniczny dolny tłok a korbę jak dostanie za dużych luzów wzdłużnych i poprzecznych.Ściągnij sobie fiszkę i zobacz jest tam podane po ilu motogodzinach trzeba ewentualnie sprawdzić wymiary i luzy...
maciekkkk.1990
Wysłany: Pon 21:55, 15 Gru 2014
Temat postu: SXF 350
Mam pytanie po ilu mth wymieniamy tłok i korbę w sxf 350 ?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin