Autor |
Wiadomość |
henio12323 |
Wysłany: Pią 20:23, 22 Paź 2021 Temat postu: |
|
to rób przegląd całego dołu, wymieniaj uszczelnienie, zdiagnozuj te koło i bedzie wszystko hulać |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 20:12, 22 Paź 2021 Temat postu: |
|
Dodam ze różnica oleju jest o oczko czyli jakies 100-120 ml. Po jeździe 2 mth max.zauważyłem to po ostrej jeździe na podjazdach kiedy padła mi pompa wody |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 19:51, 22 Paź 2021 Temat postu: |
|
tak koło posrednie kopki, tylko nowe załatwia temat |
|
|
jachu1111 |
Wysłany: Pią 19:45, 22 Paź 2021 Temat postu: |
|
Obrocona tulejka na trybie (zebatce ) między koszem A starterem jak dobrze pamiętam miałem kiedyś taki problem jak miałem exc450. Jak źle mówię niech mnie ktoś poprawi |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 19:41, 22 Paź 2021 Temat postu: |
|
Witam problem dopadł mnie w modelu z 2010 roku wiec raczej uszczelniacz na wale odpada gdzie szukać przyczyny ?,podczas jazdy potrafi nawet wyrzucić uszczelniacz dźwigni zmiany biegów |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 9:43, 03 Kwi 2020 Temat postu: |
|
z tym sie zgodze - zdrowy piec nie powinien nic brać, ja napisałem ile moze brac maksymalnie zeby jeszcze ewentualnie dojeździc do wymiany tłoka |
|
|
major000 |
Wysłany: Pią 8:34, 03 Kwi 2020 Temat postu: |
|
lukg88 napisał: | jakie spalanie oleju z silnika jest normą w exc 530r 2009? | Żadne. Zdrowy silnik, nawet te niezbyt udane xc4 gdzie w części silnikowej jest tylko 0.7L, pod amatorem nie pali oleju. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Pią 8:09, 03 Kwi 2020 Temat postu: |
|
jak co 10 godzin wcina wiecej niz poziom okienka to juz za duzo |
|
|
lukg88 |
Wysłany: Pią 0:05, 03 Kwi 2020 Temat postu: |
|
jakie spalanie oleju z silnika jest normą w exc 530r 2009? |
|
|
ciernik |
Wysłany: Czw 12:15, 02 Kwi 2020 Temat postu: |
|
major000 napisał: | Potwierdzam, też tak robiłem i na nowszym uszczelniaczu chodziło to. |
Bo ja chyba korzystałem z Twojeich doświadczeń
Forum kopalnia wiedzy, tylko trzeba wiedzieć z kogo rad korzystać |
|
|
Dalti |
Wysłany: Śro 9:38, 01 Kwi 2020 Temat postu: |
|
Dzięki koledzy za poradę.szkoda że wcześniej o tym nie napisałem.gnazdo jes w dość dobrym stanie i się stary nie obracał.wymieniam bo na 5mth przelewał 100 je. oprócz tego wymieniłem parę innych gratów profilaktycznie takich jak:łożysko wałka pompy płynu chłodzącego jego łożysko jak i wirnik.tryby pompy olejowej ,nowe łożysko kosza sprzęgła ,uszczelka pompy olejowej,oraz ta dzysze przepływu oleju z100 na 125.
Jeśli te uszczelniacze całe gumowe są lepsze to może je zamówić jak jeszcze tego nie osądziłem.jakie konkretne polecacie.jutro chce to wszystko zmontować bo muszę pojechać do sklepu po bułki. |
|
|
major000 |
Wysłany: Śro 8:46, 01 Kwi 2020 Temat postu: |
|
ciernik napisał: | Ostatnio wkładałem uszczelniacz od roczników 2009-2011 (2008 ma weższy i metalowy uszczelniacz)
Ten od roczników 2009-2011 jest niby szerszy, cały gumowy ale po lekkim przycieciu/przyszlifowaniu gumy na szerokości - wchodzi do rocznika 2008 bez problemów.
Odpada wtedy zabawa z wklejaniem a sam uszczelniacz jest dwuwargowy.
Koledzy zakładali też inne markowe uszczelniacze typu viton, dobierane poprostu wymiarowo i tez to działa.
Jak jest dobre gniazdo w karterze to wsadzisz każdy i będzie dobrze - nawet metalowy na klej.
Jeżeli gniazdo już sie lekko wyrobiło bo metalowy się kręcił, jest spora szansa ze nawet wklejony metalowy uszczelniacz odezwie sie znowu szybko.
Podumowująć, bezpieczniej wkładać te całe gumowe.
Ale to tylko moja teoria i praktyka. | Potwierdzam, też tak robiłem i na nowszym uszczelniaczu chodziło to. |
|
|
ciernik |
Wysłany: Śro 7:23, 01 Kwi 2020 Temat postu: |
|
Ostatnio wkładałem uszczelniacz od roczników 2009-2011 (2008 ma weższy i metalowy uszczelniacz)
Ten od roczników 2009-2011 jest niby szerszy, cały gumowy ale po lekkim przycieciu/przyszlifowaniu gumy na szerokości - wchodzi do rocznika 2008 bez problemów.
Odpada wtedy zabawa z wklejaniem a sam uszczelniacz jest dwuwargowy.
Koledzy zakładali też inne markowe uszczelniacze typu viton, dobierane poprostu wymiarowo i tez to działa.
Jak jest dobre gniazdo w karterze to wsadzisz każdy i będzie dobrze - nawet metalowy na klej.
Jeżeli gniazdo już sie lekko wyrobiło bo metalowy się kręcił, jest spora szansa ze nawet wklejony metalowy uszczelniacz odezwie sie znowu szybko.
Podumowująć, bezpieczniej wkładać te całe gumowe.
Ale to tylko moja teoria i praktyka. |
|
|
Dalti |
Wysłany: Wto 18:50, 31 Mar 2020 Temat postu: |
|
posiadam różne dobijaki i rurki nagromadzone przez lata i sprawa wydawała sie prosta gdyby nie rozszerzający się wał w miejscu osadzenia.
co masz na mysli? jak wam to wchodziło. |
|
|
henio12323 |
Wysłany: Wto 18:21, 31 Mar 2020 Temat postu: |
|
moze trzeba dorobic jakies urządzenie do wprowadzania uszczelniacza |
|
|